 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 11:53, 26 Lis 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć laseczki
od środy mieliśmy awarię i dopiero dziś przed południem udało się wszystko przywrócić - ani neta, ani poczty ani sieci w której pracuję - przez prawie 2 dni robiłam porządki w papierach - oj przydało się przydało - akurat w styczniu będę miała miejsce na układanie nowych
bardzo dziękuję za życzenia imieninowe
ode mnie tez Kasias wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze a marzenia niech się spełnią.
Isa ale Cie "szczęście" trafiło u tych znajomych i masz rację facet musi się czym s interesować - mój chodzi na mecze Lecha ale to akurat nie jest źle, ma raz na jakiś czas mecz a ja wtedy czas dla siebie grunt,ze właśnie nie uwielbia z kolegami latać
Ewam ale śliczne widoki - faktycznie śnieg to lubię ale w górach i jak jest tak nasypane na maksa
Ida grunt,że wszystko smakowało, grudki czasem się zdarzą i już do końca życia zapamiętasz już,ze do zimnych serków nie wlewać żelatyny ciepłej
Claudia my idziemy z M na 40-tke przyjaciela, robią w restauracji w której są akurat andrzejki i będziemy mogli się normalnie bawić a potem we wtorek wieczorem to pewnie już normalnie sami posiedzimy i najwyżej pączki dla rodzinki kupie i to wszystko.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 19:49, 26 Lis 2010 Temat postu: |
 |
|
witajcie wieczorkiem...z tym hobby to macie racje,moj m to komputer...fajnie bo tak jak wspomniala isa nie lazi z kumplami na piwko tylko w domu siedzi,
Ks wyobraz sobie ,ze u nas w pracy jakis miesiac temu wysiadly kompy,i jak normalnie kierowcy wyjezdzaja okolo 9 ,to wtedy wyjechali kolo 13,do tego trzeba zaznaczyc ze jeszcze musieli porozwozic paczki...niektozy do 21 jezdzili,a niektorzy nie zdazyli bo juz bylo wszystko pozamykane,dzic tez sie wszystko pozacinalo,od 2 w nocy awarie mieli,na szczescie jak juz przyszlismy do pracy to sie ,,naprawilo,, zastanawiam sie jak to kiedys bylo ,jak nie bylo jeszcze komputerow??
kasias,tereny mam naprawde piekne ,tylko spacerowac,a te widoki,ktore sa na zdjeciach to jakies 2 km od mojego domu.Chyba juz kiedys pisalam,ze moglabym codziennie przez miesiac inna droga chodzic,tyle fajnych tras jest tu kolo mnie.teraz jak mamy dwa psy to chodzimy razem z m,i podjezdzamy autem ,kilka km,to jest jeszcze lepiej,jeszcze piekniejsze tereny.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
holendrzyca
Młodsza Czarownica

Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: holandia berghem Płeć: czarownica
|
Wysłany: Sob 22:47, 27 Lis 2010 Temat postu: |
 |
|
witam kochan nocną porą. nie było mnie ostatnio tu u was ale mialam niezły mlyn w tym tygodniu. sporo pracy. a na koniec tygodnia moje dwie maludy sie pochorowały. istny koszmar. obydwie kaszla i kichaja na odległosc.
KS kochana moja szczescia ci zycze , dobrych imprez i duzo duzo zdrowka
kobiety ale mnie zaskoczylyscie tym sniegiem, u mnie buro szaro i ponuro. a tak bym chciala zeby sniezek popadal
milego weekendu rzycze.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ida
Młodsza Czarownica

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 12:07, 28 Lis 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie
Ks i Kasias, dziewczyny kochane życzę Wam zdrówka przede wszystkim, a nastepnie spełnienia wleszelakich marzeń, pociechy z pociech i mężów, nieziemskich doznań smakowych i dużo dużo satysfakcji z życia
Ewam, faktycznie przepiekna masz okolicę no i psiaki fantastyczne, odnośnie awarii w pracy to myślę, że kiedyś jak nie było komputerów to przesyłki szły chyba wolniej i więcej ludzi trzeba było do pracy ale jak już sie człowiek do nowego przyzwyczai i ten wynalazek nawali to wielki bajzel powstaje, u mnie też część mojej pracy "idzie" z komputera i jak kiedys się zwiesił to było sporo stresu, wiadomo że mamy wersję na awarię ale mimo wszystko trochę trwa przestawienie się Ewam, dzięki za namiary na te kapsułki ziołowe na nerki, popytam w sklepach zielarskich
Isa, spróbuj tą sałatkę zrobić, jest naprawdę dobra Współczuję tego maratonu filmowego ze ślubem w tle no cóz niektórzy nie maja wyczucia
Claudia, ja też nie cierpię zimy, dla mnie mogłaby byc tylko przez 2-3 tygodnie na święta, bo wiadomo nastrój itp. a poza tym żadnej zimy nie chcę ! Upałow tez nie lubię, dla nie optymalna temperatura to pomiędzy 20 a 26 stopni C
Ksieńki, jak udały się imprezy imieninowe, ja Andrzejki spędziłam w pracy
Holendrzyco, moja pociecha też niedawno chorowała, a po niej ja, znowu wirusy szaleją ale mam wrażenie że dzieci szybciej zdrowieją niz my
Ściskam Was Dziewczyny
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 17:47, 28 Lis 2010 Temat postu: |
 |
|
witajcie...jutro znowu do roboty...brrrr czemu wszystko co dobre szybko sie konczy???
Holendrzyco,to przyjedz do mnie,moge cie obdarowac tym sniegiem,ja podobnie jak ida nie cierpie sniegu z wyjatkiem swiat oczywiscie...i temperatury dla mnie takie jak u Idy mogly by byc...
ja dzis zebym sie nie nudzila to püierogi robilam,mam nadzieje ze sie kilka na jutro uchowa i bede miala wolne od obiadu.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 22:34, 28 Lis 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej dziewczyny !
nie tylko ja widzę nie znosze zimy , zapowiadaja na noc i na jutro atak zimy , mam nadzieje ze sie im nie sprawdzi to odśniezanie auta , to slizganie sie po drogach , istny koszmar
śnieg powinien leżec tylko w górach zeby narciarze nie byli poszkodowani i sypać w święta zeby atmosfera była
Holendrzyca chyba taki czas teraz wszyscy chorzy
Ewam ale narobiłas zamieszania na NK , jaki ogrom gratulacji na CIebie spadł
Ewam oglądałam Twoje pierogi no chylę czoła za tą falbanke,
a wiecie ze ja nie lubie pierogów!!
żadnych czy to na słodko czy pikantne
nie znam drugiej osoby która nie lubi pierogów , jak dla mie to takie nic specjalnego mogłyby wogole nie istanieć...
ja tez nagotowałam więcej , bitki wołowe , zupa cebulowa , sos boloński i mam nadzieje na wolne od obiadow do conajmniej środy:P
ja muszę sie wam przyznac ze Pszczyna jest piękna i jest ogrom podnobnych miejsc jakie Ewam pokazywała do spcerowania , te nasze parki ,tasy pałacyjne , i wogole rynek i,pałac warte są obejrzenia
[link widoczny dla zalogowanych] tuj,est stronka z wirtualnym zwiedzaniem pszczyny , parku zamkowego, zagrody zubrów , fajna rzecz jak będziecie mieć chwilkę zerknijcie
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pon 22:24, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
claudia_1
Młodsza Czarownica

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 11:48, 30 Lis 2010 Temat postu: |
 |
|
Witam mroźnie
Oj nasypało u mnie, nasypało, czy ktoś jest jeszcze chętny na śnieg z powodu braku u siebie ODDAM
IRME z okazji urodzin życzenia zdrowia, pomyślności, zadowolenia i pociechy z najbliższych, samych słonecznych dni i duuuuuuużo miłości
Isa, ja za pierogi dużo bym oddała, tak prawdę mówiąc mogłabym jeść codziennie jakieś kluchy, jakby mi kto zrobił
Fakt, przegrzebane z tym śniegiem i odśnieżaniem, mam tylko nadzieję, że skoro już napadało i po odśnieżaliśmy z grubsza to niech sobie poleży trochę -skoro już musi ale z tego co mówią to na parę dni bo potem ma być znów na plusie-do następnego razu zapewne
Spadam do garów i chałupę trochę ogarnąć
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 20:20, 30 Lis 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie babeczki
Isa,a najlepsze jest to ze mowia ze Vivien do mnie podobna jest...hahhahhaa co tam ..ale juz sprostowalam,bo mnie wkurza czasem jak ludzie ciagle sie pytaja kiedy nastepne dziecko bedzie..
Stronke macie fajna,tak panoramicznie,fajnie sie oglada.
Claudia ja jeszcze nie odsniezalam w tym roku..zwiesilam sie ,niech sasiad sie wykaze,w zeszlym roku tylko raz odsniezal.
Nie cierpie zimy i juz...jak tak dalej pujdzie to do domu bede musiala busem jezdzic,bo moj m nie bedzie mogl mnie do domu zawiezc,bo ta droga jest bardzo kreta i pod gore,i taka lesna,no i ciagle zasypana...i bede musiala 20 km nadrabiac i dodatkowo za bilet placic...no a,, piesy,,nie moga same byc tak dlugo same.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 0:32, 01 Gru 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej dziewczyny
Claudia ja tez chętnie oddam nadmiar sniegu , dzis u nas juz nie padało a mimo to zero służb na dorgach , płakać sie chce......
mam nadzieje ze ta jak zapowiadaja ustąpi zima w nastepnym tygodniu
Ewam życzę żeby u Ciebie tez stopniało!!
Ewam ja od zawsze mam problem z dojrzeniem podobieństwa dzieci do rodziców
ale masz racje presja społeczna jest ogromna , tak ja by kazdy po slubie musiał mieć dzieci....
moi znajomi juz dobrze wiedzą ze nie planuje , nie lubie , nie chce!!
a i tak zdarza sie pytanie , to kiedy dziecko?
jak to będziecie życ bez dziecka ? to po co braliśćie ślub......
Claudia wiesz ze w tym moim nielubienie pierogów to jest zabawne ze ja wszytekie inne kluskowate lubię , leniwe , kopytka , pyzy, śląskie uwielbiam
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ida
Młodsza Czarownica

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 15:35, 01 Gru 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej, witajcie
u mnie też dzisiaj już prawie nie sypało ale za to to co w poniedziałek dowaliło to koszmar bo sparaliżowało miasto, a służby drogowe to tradycyjnie jak co roku zima zaskoczyła, a najlepsza była w poniedziałek wypowiedź wiceprezydenta, że chyba poporosi policję o to aby wstrzymywała ruch i nie wpuszczała samochodów aby służby drogowe mogły pracować. Ja rozumiem, że jak się tworzy korek to i pługi mają problem z przejazdem ale tak naprawdę to te pługi powinny pracować od 3, 4 rano non stop to nie byłoby tego całego koszmaru na drogach, ufff ale pojechałam po całości po drogowcach i zimie
Isa, to Ty chyba jesteś ewenementem z tym nielubieniem pierogów, bo przyznam, że chyba nie znam innej osoby która by nie lubiła jakichś pierogów, ja na przykład nie lubię na słodko czy z kaszą ale za to uwielbiam ruskie i z kapustą i grzybami, a nawet z mięsem ale nie kupcze tylko robione przeze mnie, mamę lub teściową
Dziewczyny, ale mam spektakl za oknem, jak już wcześniej pisałam dokarmiamy sikorki, wrzucamy im ziarna słonecznika na platformę i wywieszamy słoninkę ale kilka dni temu zaczęły przylatywać dzwońce, no i z nimi jest wesoło bo taka sikora to złapie ziarenko i odlatuje, a te dzwońce siadają na platformie i sobie jedzą, a jeden jest taki zadziorny że inne odgania, pozwala jedynie chyba swojej ukochanej bo przyuważyliśmy, że czasem jedzą naraz dwa lub trzy dzwońce i chyba jest to rodzina. Czadem jest tak, że ten duży samczyk dzwoniec je sobie ale sikorek nie odgania, a one przylatują, szybciutko łapią ziarenko i odfruwają, a niedawno siedziało kilka sikorek na platformie i dłubały te ziarenka
A z kulinarnych spraw, to wczoraj zrobiłam sałatkę z kabanosami z naszego forum (przepis Marii Wandy), bardzo smaczna.
No i w poniedziałek rozłożyło mnie chróbstwo, wczoraj rano byłam u lekarza bo gardło bolało mnie w taki paskudny sposób i obawiałam się anginy (już raz miałam taką be gorączki), okazało się że mam spore zapalenie gardła i dostałam antybiotyk. Dziś czuję się już dużo lepiej, a jutro muszę pójść na popołudnie do pracy, ale piątek mam wolny więc kuruję się dalej
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 16:13, 01 Gru 2010 Temat postu: |
 |
|
Ida to kuruj sie ,mnie tez pobolewa,ale jakos ujdzie.Moja mama ma taki sam spektakl jak ty..ona kocha wszystkie ptaszki,sama ma tez papuzke.Dokarmia je ciagle.No i chleba ,ani ziemniakow nie wyrzuca tylk daje gawronom,,potocznie mowi sie na nie kruki ,ale to nie sa kruki tylko gawrony.jeden to przylatuje od lat,i jak widzi np moja babcie w oknie to kracze,na takim slupku siada i patrzy sie w okno i czeka...az babcia mu cos rzuci
Isa znam twoj problem.. ,ale ja sie nie przejmuje ludzmi ,tylko widzisz co robie...chcieli to maja hahah
U nas zima sie dopiero prawdopodobnie ma zaczac!!!!!!!na dzis wieczor zapowiadaja ogromne opady sniegu...przez cala noc nic nie sypalo a mimo to ledwie przejechalöismy,tak nawialo na droge z pol.Jutro to juz na 100% nastawiam sie na powrot autobusem.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica

Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 22:12, 01 Gru 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej Kochane
pamiętacie mnie jeszcze? przepraszam, ze na tak długo was opuściłam i wracam teraz jak syn marnotrawny... Nie będę sie tłumaczyła, po prostu tak wyszło ...ale postaram sie naprawić i odzywać znów regularnie. mam nadzieję ze przyjmiecie mnie znów do swojego zacnego grona czarownic?? przyjmiecie???????????????????
Buziolek wielki
Jola
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 23:15, 01 Gru 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej , oddam nadmiar śniegu:)
ale chyba nie tylko ja
u nas dziś spralizowało miasto ale nie tylko bo i A4 i wogóle koszmar , , jeżdzi sie5km-h a jeszcze człowiek w poslizg wpada
słuzby , no cóz , no koments , twierdzą ze nie zaspali tylko jak sypie to ich praca jest bezsensowna więć czekają az opady ustapią
najgorsze ze to coś co dziś u nas padało to marzło w locie , co 30 min wysiadała i drapałam szyby w aucie bo całe zachodziły lodem , nigdy wczesniej nic takiego nie widziałam
ja teZ dokarmiam ptaki , nie będe gorsza , co prawada nie mam zadnego kamnika za oknem , ale zawsze jak mi jakiś chleb zostanie to wystawiam za onko , choć do kupienia karmnika przymiezam sie dobre 3 lata
Ida kuruj sie , ja dzis zapobiegawczo po powrocie piłam scorbolamid
Jola no ja Ci wybaczam , ale nie wiem jak reszta dziewczyn musisz jednak obiecac , ze juz nie znikniesz nam tak więćej
mój jamik na srodkach przeciwbólowych i przeciwazpalnch , cos mu w karku strzeliło , wet mowi ze toz powodu starości i zmiany pogody ale widac ze leki pomagają, bo juz dziś szalał jak to on
Ks gdzie sie podziewasz? nie mogę sie do Ciebie przekonać w nowym kolorze , tak podpatrzyłam an NK , jednak ja wolałam Cie w blondzie , a TY sama jak sie czujesz z nowym kolorem?
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 11:45, 02 Gru 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć lask
Dziewczyny bardzo dziękuję za zyczenia.
Holendrzyco jak Twoje dziewczynki? tak sobie podglądam Twój blog - ładnie masz tam w tej Holandii
Ida imprezy imieninowe udane i andrzejki tez bardzo - wytańczyłam się i do sylwestra musi starczyć
Isa w Twojej pracy obecne warunki pogodowe to istny koszmar - ja tylko muszę się dostać do pracy i potem do domu a tak to luzik (szczegół że nie grzeją na maksa u nas i mamy w pokoju 18 st - do końca dnia dochodzi do 20- trochę zimnawo niestety) - ale przy Tobie to grzech narzekać
Claudia ja tez uwielbiam wszystkie kluchy - z pierogów to najbardziej ruskie i z kapustą i grzybami (nie lubię z mięsem), ale makarony, leniwe, kopytka no uwielbiam
Ewam fajnie wyszło z tym zdjęciem Małej - jak czytałam komentarze to się śmiałam.
Isa ale beznadziejne pytania Ci zadają, to,ze nie chcecie mieć dzieci to Wasza sprawa a to dlaczego w takim razie braliście ślub to już w ogóle pokłon dla tego co je zadał - jakby jedno z drugim było tożsame - w końcu ile dzieci jest bez ślubu a małżeństw bez dzieci - i żyją i są szczęśliwi i o to chodzi a nie te wieczne stereotypy polskie.
Ida my też dokarmiamy sikorki - kupiliśmy w lidlu niedawno taki fajny pojemnik z uszkiem do powieszenia i takim dzióbkiem na dole w który wpadają te ziarenka (karmnik M robi już 3 lata więc ja się poddałam ) i latają teraz jak szalone, już się na tyle oswoiły,że nawet jak dzieci się bawią i są w pokoju to i tak podlatują, jest ich mnóstwo - super to wygląda.
teraz to chyba łatwo się przeziębić, gardło sobie zawalić - jest tak zimno,że szok.
Jola fajnie,że jesteś. Pisz pisz. Ja codziennie na Twój blog zaglądam i podpatruje jakie super rzeczy robisz - a Twoje torty to mistrzostwo świata po prostu.
Isa tez słyszałam,ze nie mogą odśnieżać jak pada - super - to jak będzie padało przez 3 dni to nas zasypie a oni nie mogą wyjechać - jakaś pomyłka z tymi naszymi służbami. aj widziałam osobiście wczoraj rano 1 pług i dziś też 1 u nas dookoła osiedla odśnieżał
dziś poznań był sparaliżowany - mi się udało, bo tramwaje miały awarię,ale że nie mam innego dojazdu to i tak poszłam na pętlę i się okazało,ze już ruszyły, ja wsiadłam w 2 jaki jechał, co się działo po drodze na przystankach jak wszyscy którzy czekali chcieli koniecznie wejść to szok - zamiast 12 min jechałam 25 a właściwie większość czasu stałam na przystankach.
wczoraj M mi zadzwonił,że pękł pasek od alternatora i stoi na środku ronda - rewelacja, pewnie z zimna pękł. teraz samochód stoi w warsztacie i czekamy na info czy to faktycznie tylko pasek pękł czy coś poważniejszego - oby nie. dziś mamy samochód brata, ale jutro kiepsko to widzę.
Isa ja się czuje rewelacyjnie w tym kolorze i mało tego tak jak pisała Ewam w komentarzu dążę do czarnego - powoli coraz ciemniejsze az do czarnego. Ja już ostatnio źle się czułam w blondzie - jakaś taka mdła, bez wyrazu a jestem osoba dość energiczną i tak mi pasuje. Nie mówię,że za jakiś czas nie wrócę do blondu,ale na razie tak mi jest dobrze a poza tym jak zobaczyłam ile jest pięknych kolorów farb do włosów to stwierdziłam,że trzeba trochę poeksperymentować a nie cale życie blond jeszcze mnie korci jakiś ładny bordowy ale spokojnie w tym roku tylko przed świętami przyciemnię ten kasztanowy
wczoraj M był na meczu, wrócił zadowolony jak nie wiem,ale najbardziej chciało mi się śmiać jak się ubierał - bielizna narciarska, na to wszystko co się dało ale najważniejsze,że nie zamarzł
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 0:17, 03 Gru 2010 Temat postu: |
 |
|
HEJ dziewczyny!!
zima..... dziś u nas nie padało ale służb odgarniających tez nie było no moze ze 2 pługi dziś mijałam ale z podniesionhm pługiem ...... węć nie wiem co to mają za syatem pada nie odgarniją , nie pada też nie
w sumie to mnie to z roku na rok coraz bardziej dziwi , 20 cm śniegu , 10 stopni mrozu i paraliż , pociagi , tramwaje , koniec świata , nie wiem moze mnie sie wydaje ale kiedyś były zimy ze kilka metrow śniegu i 20 stopni mrozu i jakoś ludzie zyli , nawet mniej narzekali , tez macie takie wrazenie?
jutro 6 h pracy mam nadzieje jakoś przemęcze i weeknd, zero auta uffff, i wypad do chińskiej knajpki , otwarli u nas i idziemy ze znajomymi posmakowac orientu
Ks to widzę szalejesz z kolorem i dobrze , nic tak nie poprawia humoru jak zmiana fryzury:)
a auto macie dośc nowe a tego co pisałaś , jest jeszcze na gwarancji?
Ewam i jak wracałas busem jak przewidywałas?? sypie u Was?
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pią 0:30, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |