 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 22:35, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej dziewczyny , cos poczytywałam ale nie miała siły pisac , wraz z powrotem do pracy rozłożyła mnie choroba , jakas grypa czy cos podbonego , zatoki mam tak zawalone ze oddychac nie mogę , boli mnie kazda kosteczka w ciałku kuruje się czym sie da , no ale narazie efekt marny , mąz też chory więc jakieś paskudndy wirus pewnie w powietrzu
a moze po prostu jestem uczulona na prace
na urlopie wiele nie powojowałam , taki urlop to troche do dupy, nawet mój nie lubiący wyjeżdzać nigdzie mąz to przyznał , tydzień minoł jak z bicza strzelł a my nic pozytecznego nie zrobiliśmy
od zeszłego week , remont , ale dokałanie tak jak u Oliny same niespodzianki sie okazały , stere ściany , krzywe podłogi czego sie fachowiec nie tknoł okazywało się ze sie sypie , jutro znów przychodzi bo on niestety tylko weekndami moze u nas pracowac i mam nadzieje ze skonczy mi tą łazienke w ten week , bo juz mam szczerze dość, wszędzie syf, ale wizja pieknej łazienki tzryma mnie przy zyciu
włansie nastawiłam gar bitek wołowych i kapuśniak , czymś musze psilić fachowca zeby miał siłe charować
Ida jak bedziesz remontowac polecam zainwestowac w taką szafę zabudowaną , ja takie cudo mam od lat i jest genialnie wielka , wszytsko sie tam mieści , w sumie to jest tojedyn aszafa w domu i wystarcza!! droga była jak cholera te kilkanaście lat temu ale warto było
Ewam to mnie zmartwiłas ze tych moich perfum nie ma .....
ja sushi nigdy nie jadłam , i jakoś mnie nie ciągnie , choć otwarli u nas w mieście ostatnio bar sushi , ale ceny z kosmosu, nie bardzo sie znam ale 6 sztuk jakies tam zawijasow w tych algach 32 zł!!!!!
Ks fajnie, ze jesteś zadowolona z bUłgarii , tydzień jakoś szybko minie i mąz bedzie z powrotem:)
oglądam tak na allegro mini piekarniki , koleżanka mnie zaraziła nim , ze wszystkie zapiekanki , tosty , pizze itd itp w tym robi , a my strasznie duzo takich cudow jemy i jak czasem załączam piekarnik dla 1 hot-doga to az mi sie serce kraje jak pomysle ile to porąduu żre , moze taki mini piekarnik byłby dobrą altermatywa ?? ma któraś z Was coś takiego ?
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pią 22:38, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
sylwia
Młodsza Czarownica

Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: czarownica
|
Wysłany: Sob 10:05, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
czytam was końcem tygodnia bo w tygodniu czasu brak isa na twoim blogu same pysznosci wogóle podobno jak ks zagladam do wszystkich waszych blogów ks a wy w tej bułgari samolotem czy autokarem byliście fajnie ze wczasy udane ja teraz pracuje bo w zimie po sesjii jak wszystko pozdaje yo na narty do włoch bym chciała jechać ale jak z kasa bedzie zobaczymy
wogóle to czas tak szybko leci u nas dziś koncert Dody ale nie wiem czy pójde bo jakos nie moje klimaty tylko moja mała chce iść fanatyczka Dody i Fila
jak zobaczyłam zdjecia tego psiaka to aż mi ciarki przeszły niektórzy to nie maja żadnych uczuć masakra dobra lecę cos posprzatać bo dziś sobota dzeń harówy przynajmniej u mnie w domu
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Sob 18:44, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Sylwia to moze ja podesle mojego m i pujdzie z twoja mala na ta Dode!!!bo jak kazdy facet slini sie na jej widok...no nie powiem ladna dziewczyna ,tylko troche pustawa...
Isa ja mialam taki piekarnik,maly i zgrabny ,no i jak wspomnialas podreczny,teraz go wywalilam bo mi do kuchni nie bardzo pasowal,tzn nie znalazlam miejsca dla niego ,no i czasem zaluje,kupilam mikrofalowke z grillem ,ale tak na dobra sprawe tylko raz z niego korzystalam ,wlaczam zawsze piekarnik.
Alez ci zazdroszcze tej lazienki,mam nadzieje ze pochwalicie sie swoimi nowymi nabytkami z Kasia.Moja lazienka jest najochydniejsza w calym mieszkaniu,chyba jeszcze za Hitlera robiona,ochydna podloga i plytki,niby jeszcze calkiem dobre ale kiepsko wykonane i jest taka dluga i waska ,a na honorowym miejscu kibel stoi,no w sumie od tego jest lazienka ,ale nie podoba mi sie i juz...moze z biegiem czasu jakos uda mi sie mojego m namowic na zmiane ...ale to ciezko,bo nie nasze mieszkania i nie chcemy zbyt duzo inwestowac...
zrobilam dzis to suschi...pierwszy walek wyszedl do bani,a kolejne wyszly ladniejsze,tylko tak:na pierwszy raz dalam za duzo wasabi/wydawalo mi sie ze daje malutko) i sa cholernie ostre,no i troche za duzo mi sie zrobilo,bo dzieci zjadly ok ,ale tego sie nie da zjesc duzo...m no niestety ,nawet patrzec na to nie chcial bo mu juz algi smierdzialy jak do kuchni wszedl ihihihih taki typ,ze nie jada nic co pochodzenia roslinnego,jak juz jakies warzywa to serio musze tak sie napracowac zeby je mu gdzies przemycic...jedynie surowki niektore jada.
No i zostalo mi samej po chinskowemu sie odzywiac przez chyba kolejne dwa dni,moge podrzucic jak ktorac ma ochote...aha no i zrobilam z wedzonym lososiem bo balam sie surowego dawac dzieciakom bo nie znam tak na dobra sprawe zrodla z jakiego pochodza te ryby,a wedzony troche pewniejszy .
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
claudia_1
Młodsza Czarownica

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 8:49, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Witam u progu nowego tygodnia
Pogoda dziś u mnie słoneczna i tak spokojnie po tych ostatnich wietrznych dniach, choć jesień już czuć w powietrzu niestety......
Ewam powiem Ci, że sushi to nie moje klimaty
Doda bardziej
Isa,pooglądałam te mini piekarniki i 'najoszczędni8ejszy' jaki znalazłam miał 800W, a jedna grzałka w piecu ma 1000W, więc -jak dla mnie-jest to oszczędność pozorna, po za tym trzeba gdzieś to postawić, bo za każdym razem wyjmować z szafy jak potrzebny.... dla mnie 'zysku tyle co w p...u'a jeśli masz mikrofalówkę z grillem-nawet bez, to też w niej podgrzejesz
a i łazienkę też chętnie bym zobaczyła
i kuchnię kasi
Dziewczyny u Was też tyle grzybów rośnie, bo u nas full
i to takie o kktórych ja mówię 'szlachetne, czyli kozaki,podgrzybki,prawdziwki-borowiki, no i kanie-bociany, i to w okolicznych lasach tzn. blisko domu, a nawet na naszym polu....
pozdrawiam jesiennie, już prawie
Ostatnio zmieniony przez claudia_1 dnia Pon 8:54, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 18:06, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Claudia ,u nas chyba sa grzyby ,bo kolezanka na nk sie chwalila,ale w ktorym lesie dokladnie,to przemilczala...a ja chodze codziennie z psem do lasu i znalazlam jednego grzyba...nawet go ususzylam i powedrowal w sobote do bigosu...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 19:07, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie kobiety!
Cienko coś na forum...co to, ostatnie promyki lata łapiecie dziewczyny, czy może zapracowane? , zaglądajcie i piszcie co u Was! smutno jak tu tak pusto...
claudia u nas podobno grzybów bardzo dużo, ale ja niestety nie mam czasu chodzić, kupuję na targu i to niedrogo bo po 8zł to chyba tanio, narobiłam już marynowanych sporo i takie lekko podduszone zamroziłam, w zimie będzie jak znalazł my bardzo lubimy grzyby...
co do tych piekarników, to mam taki grill i powiem Wam że bardzo pożyteczna rzecz...w każdym razie u mnie, do zapiekanek, tostów, odgrzewania pizzy, pieczenia kiełbasek itp, ja mam taki:
[link widoczny dla zalogowanych]
fakt że zawalidroga, no ale trudno, ja się chce mieć jedzonko szybko i smacznie to trzeba znaleźć miejsce na taki sprzęt,
U mnie kochane masakra z tym remontem... mój mąż kochany wypatrzył że ściana pod oknem krzywa jakaś i dzisiaj było burzenie i stawianie nowej ...juz mam tak dosyć tego bajzla...
mam nadzieję że do końca września skończę z bałaganem...
Pozdrawiam wszystkie babeczki!
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 10:42, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny
wracam po woli do siebie po wyjazdach i nieobecności M. dalej dietuję, więc przepisy kręcą się wokół mojej diety. wymyślam i kombinuje jak mogę rodzinka dostaje swoje jedzenie więc nie narzekają
w słoiki poza ogórkami kiszonymi nic więcej nie trafiło. niestety sezon wyjazdowy, szkoła, to,że sama zostałam na tydzień - wszystko się złożyło w czasie kiedy powinnam zaprawy robić, no ale trudno, jeszcze mam trochę z poprzednich lat to w końcu je zużyje.
Grzybów ponoć nadal jest bardzo dużo - niestety my nie pojedziemy bo M z tego swojego szkolenia wrócił z uszkodzonym kolanem, stopą i okiem,więc właściwie za bardzo chodzić nie może. pomaga mi przy dzieciach i w domu i na tym koniec na razie.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Irme
Młodsza Czarownica

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 12:14, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
witajcie
jesień mamy piękną, żeby tak było cały czas.. można pospacerować i nacieszyć się słońcem, czyli naładować akumulatory na zimę..
u mnie Maluszek już nieźle bryka, tzn. jest bardzo aprobujący, w sumie to czas leci tak szybko, że nie wiem kiedy zaczął mu się 6 miesiąc..
obecnie się leczymy, tzn. mamusia i synek, bo Borys zaraził się ode mnie katarem, a jak to z katarem bywa, dziecko bardzo się męczy.. a ja na antybiotykach, ogólnie to chyba jakiś wirus jest..
bardzo chętnie wpadałabym częściej, ale muszę memu dziecku poświęcać coraz więcej czasu..
buziaki dla Was kobiety i pozdrawiam wszystkie.. papa
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 14:03, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Kasias to ci wspolczuje z tym remontem,no ale pociesz sie ze juz blizej jak dalej.Fajny ten grill,ja mialam cos takiego jak mala mikrofalowka,ale to byl tylko piekarniczek,tak na szybko cos podgrzac,ale za duzy byl do schowania w szafce,a na wiarzchu niestety...
Ks nie przejmuj sie ze nie masz nic w sloikach...ja mam tylko pare sloiczkow salatki , jablka i buraczki,ale tylko po kilka sztukj..mialam ogorki ale juz nie ma hahah-zjadly sie.musze kupowac w sklepie na bierzaco.
Irme,a czym synus bedzie starszy tym bardziej bedziesz musiala mu czas poswiecac ale to chyba najmilszy czas dla was obojga...jak zacznie chodzic...ja wtedy najwiecej kilo zrzucilam a z ytm katarem to faktycznie ,bo takie malenstwo ani noska wydmuchac ani nic,napewno sie wkurza ,bo nie wie co mu sie dzieje...Gotujesz juz cos sama dla niego? czy gotowe w sloiczkach kupujesz?
Dziewczyny zazdroszcze wam tych grzybow,u nas ponoc tez sa,ale gdzie to wielkiznak zapytania...mieszkam w srodku lasow i mam blisko ale tam nie ma grzybow ,ja tego nie rozumiem!A o kupnie to juz nie wspomne..sa sa ale drogie jak czort.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 17:50, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
U mnie juz koniec małego remonciku ufff teraz tylko doprowadzić wszystko do porzadku ale większość mam juz zrobione.
Piękna pogoda dzisiaj u nas była oby tak dalej bo mój ogród przez to wszystko strasznie zaniedbany.Dobrze że w tym roku nie mam jabłek (wszystkie pomarzmły) bo roboty by było jeszcze więcej,chociaż za to mam nmóstwo sliwek (które sie marnują) .
Przypomniało mi się ciasto ze śliwkami Kasi z pyszną polewą,muszę koniecznie zrobić (chociaz tyle )
Kasiu pecha masz z tym remontem ale byle teraz do przodu
Irme to niewiarygodne jak ten czas leci - Borys ma już 6 m normalnie szok kurujcie się oboje
Ks Ty znowu na diecie   ja Cie podziwiam tyle na głowie masz i jeszcze dla siebie osobno jedzenie szykować... a co to Twój m nawyrabiał na tym szkoleniu,że taki połamany wrócił ????
Isa jak tam zdrówko???
U nas tez jest masa grzybów tylko m nie miał kiedy iść jak był remont ale jutro się wybiera przed pracą zobaczymy co przyniesie
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 21:41, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć dziewczyny ale fajnie sie zrobiło , weszłam dziś i było co poczytac
chorba dalej nas nie odpuszcza , choć ja juz zdeydowanie lepiej , ale mąż kaszzle jak oszalały ale o lekarzyu nie chce słyszeć, łyka jakis syrop , flegamine na kaszel , oby przeszło
U mnie koszmar remontowy cd nie w
iem moze miałam zbyt wygórowane oczekiwania ale do cholery on kładzie płytki juz 3 tydz z rzędu( bo jak pisałą moze tylko w weekendy u nas być) i daje mam kibel bez płytek , no jak mół w smole sie rusza, a zę to kumpel to az mi głupio coś powiedzieć!! zwrociłybyście mu jakoś uwagę ??
grzybów zatrzęsienie w tym roku , koleżanka pojechała do lasu z męzem i w 2 h nazbierali kilka wiader , szkoda ze ja sie nie znam na grzybach , ale kupiłam sobie dzis 5 kg sa juz w dostęnej cenie 9-11 zł ( w zależności od wielkości) i nawlekłam na sznureczki i susze , bo suszone to moje ulubione , ale sie pieknie w kuchni zrobiło od tych gzrybów porozwieszanych po szafkach i jeszcze ten zapach na całym domu , cudo!!
Olinka pochwal sie na jaki kolor malowaliście , bo przedemna własnie wybór kolory farby na przedpoj
Kasias wiem jaki to ból jak juz coś jest zrobione a cos okazuje sie nie tak i trzeba od początku u mnie tak było z tapetą
Irme dla mnie to tez szok ze mały am już pól roku , ale ten czas leci , a TY długo będziesz z Borysem w domu , planujesz powrot do pracy?
Ks a tym razem co to masz za dietke ?
moja kolezanka ostatnio na dukanie duuuzo schudła ale to podoban a bardzo niezdrowa dla nerek dieta:(
mój mini piekarnik jzu dojechał jest cudny
Claudia moze i ma 1000w ale za to w 5 minute mam zagrzaną i zrumienioną kiełbaske , parówke , zrobione tosty czy zapiekanki , a jednak piekarnik duzy w 5 minut to nawet nie jest ciepły !!nie mówiąć przyządzaniu dnaie , taka zapiekanka to lekko 20 min w zwykłym piekarniku siedzi , więć jak dla mnie to jest DUZA oszczędność
poza tym piekarnik był tani bo to z jakiś popokazowy , ale mój akurat nic nie zniszczony więć kupiłam , a co do miejsca to akuart mam taką idelana na niego półkę za lodowka więć ani go widac nie bedzie ani nie tzreba za kazdym razem wyjmować
niestety w mikrowali nigdy nie osiągniesz efektu chrupkości np pieczywa , przypieczenia zrumienienia kiełbaski owszem podgrzane będzie ale takie gumowate , nawet z funkcja grilla
pa dziewczynki
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Śro 22:22, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 13:26, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć
Irme ale ten czas ucieka, dopiero zaczęłaś być w ciąży a Borysek ma już prawie pół roku. Zdrówka dla Was.
Ewam ja tez najwyżej będę kupowała na bieżąco w sklepie, moje dzieciaki już teraz nie są aż tak uczulone to tez mi łatwiej coś dla nich kupić.
Olina to było szkolenie wojskowe więc m. in. mieli marsz na 45 km z obciążeniem ok 35 kg i szli przez 23 godz i w nocy też - na gałąź nadział się w nocy po ciemku a noga to gdzieś ugrzęzł w jakimś torfowisku i źle stąpnął. ot tyle.
Isa gratuluję zakupu, mnie też takie kuchenne zakupy uszczęśliwiają, niestety od kiedy zbieram na mojego kiciusia to nic nowego nie kupiłam,ale teraz będzie raz a dobrze
co do fachowca, jak znam siebie tez bym się nie odezwała zwłaszcza,że to znajomy, wściekałabym się, marudziła ale mojemu M a jemu nic nie powiedziała
Tym razem dieta dokładnie dukana (białkowa, proteinowa) tez się jej bałam,ale ona jest niedobra dla osób chorych na nerki, co jakiś czas trzeba robić badania. koleżanka jest na niej, wyniki ma rewelacyjne, schudła pięknie więc też się zaparłam. nic innego nie pomaga to już byłam zdesperowana.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 16:21, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Ks a co to za dieta ,ta dukana???jak mieszkalam w polsce to bardziej na ,,czasie ,,bylam bo miedzy kolezankami tu i tam ,tu jakos inaczej,nie powiem ze nie mam znajomych ,ale ...no inaczej jakos;)),musze poszukac cos w necie na jej temat.
Isa ja tez tak jak ks nic bym nie powiedziala,mialam taka sama sytuacje z moja kuchnia,tylko ze chlopak umawial sie i nie przychodzil,a to tez tak jak u ciebie znajomy,dlatego teraz juz sobie obiecalam ze ,,zadnych znajomych fachowcow,, koniec i kropka. Niedosyc ze sie grzebal jak mucha w smole,to fuszerek pare odwalil,a jak mu zaplacilismy,bo chcial troche wczesniej to juz sie wiecej nie pokazal i teraz sie wogole nie odezwal...no i kij z nim... )
I z tym piekarnikiem masz racje ,ze w mikrofalowce to tylko mozna podgrzac,ale nie upiec grzanki ,zapiekanki itp....jesli masz miejsce to super.wczesniej tez mialam ,teraz w piekarniku musze jednak wszystko robic.
olinko,podrzuc troche tych sliwek,!!!
jesli chodzi o pogode to jest przecudna,taka wlasnie uwielbiam ,jest cieplo,ale nie ma upalow,tak dla mnie moze byc caly rok,mozna sie normalnie ubrac ,mozna isc na spacer,posiedziec na balkonie ...no rewelacja...
Irme twoj synus juz siada??bo moja szwagierka wynalazla znowu jakas dziwna zasade,ze nawet tej malej nie sadza,tylko kladzie,nawet nie wolno jej sobie na kolanach posadzic podtrzymujac,bo ma lezec ,bo o kregoslup chodzi...ja juz serio przedpotopowa jestem...ale sie nie wtracam.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 12:48, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
hej hej
Ewam ja już na bieżąco tez nie jestem ale nie słyszałam o takich zmianach u nas.
co do diety to w Polsce jest teraz bardzo popularna. Dieta opiera się na jedzeniu produktów wysoko białkowych a bez tłuszczu i cukru. nie jest zła nawet. jak wrzucisz w wyszukiwarkę to Ci wyleci pewnie pełno informacji na jej temat.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ida
Młodsza Czarownica

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 10:50, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć, witajcie dziewczyny
u mnie jakoś tak niby spokojnie ale dzień zlatuje nie wiadomo kiedy, a wieczorem padam na pysk Piszecie o grzybach, a ja ostatnio takiego strachu się najadłam właśnie przez kanie, otóż w poprzedni piątek sąsiadka przyniosła mi już usmażone 4 sztuki, wieczorem zjedliśmy z mężem jedną na spółkę, w sobote jechalismy pociągiem do siostry za W-wę i u niej każdy zjadł po jednej sztuce, potem była imprezka (bo urodziny siostrzenicy), wypiłam dwa drinki, troche pojadłam a w nocy czułam się tak źle, było mi słabo, zaczęłam sie bać czy przypadkiem ta moja kania to nie był muchomor sromotnik, koniec końców w niedzielę poczułam sie lepiej, najprawdopodobniej był to wirus żołądkowy, bo 2 dni później moja córcia wymiotowała całą noc, byliśmy u pediatry i ta powiedziała, że szaleją jakieś adenowirusy, Niunia dostała elektrolity do picia i 2 dni było Ok a tu znowu z czwartku na piatek wymioty, po trzecim ataku dałam jej Diphergan i pomógł jej, znowu jest na małej diecie i elektrolitach, mam nadzieję, że to juz koniec
U nie dzis nawet piękna pogoda, ale od jutra zapowiadają pogorszenie, a szkoda, przydałoby sie jeszcze trochę tej złotej jesieni
Isa, super że kupiłaś sobie ten piekarniczek, masz rację z kuchenki mikrofalowej nie ma tej chrupkości. Co do majstra, to ja tez tak miałam, bo był to wujek mojego ówczesnego męża, porysował mi nowiutki zlew i nawet w dwóch oknach szyby (jak docierał gładź) ale ja na końcu przy zapłacie potrąciłam sobie za te straty, był bardzo zdziwiony ale nic nie mówił
Kasias, to wkurzające że już prawie koniec widać a tu ścianę trzeba od nowa, ale już niedługo....... i sie pochwalisz swoim nowym, pięknym wnętrzem
Claudia, ja też uwielbiam grzybki, ale jeść bo nie znam sie na grzybach i nie zbieram, a po oststniej przygodzie z kanią to chyba tylko pieczarki, podgrzybki i no nie wiem .......
Ewam, nam pediatra mówiła żebysmy małej nie inspirowali do siadania, że ona sama powinna zacząć się podnosić więc może dlatego Twoja szwagierka tak robi Ewam, zapomniałam pogratulować Ci bloga więc teraz gratuluję - zaglądam na wszystkie
Ks, fajnie, że Bułgaria przypadła Wam do gustu, a męża żałuję, w sumie pracę ma nie zawsze bezpieczną
Irme, a ni się obejrzysz jak będziecie świętować 1-szy roczek, ten czas tak szybko mija, ja już teraz po zdjęciach widzę jak moja mała dużo się zmieniła i próbuje nami rządzić ale się nie dajemy
Olinko, ja tez poproszę trochę sliweczek, a tak poważnie to muszę chyba coś niecoś kupić bo tylko raz w tym roku jadłam, a niedługo będą się kończyć
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |