 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 6:33, 02 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć
Irme witaj wśród miłośniczek chłodnika litewskiego ja z M uwielbiamy
ja tez leczo chce do słoików włożyć - zima i wiosną jak te warzywa są drogie są jak znalazł te słoiki
ja dziś wkładam kolejna partie ogórków w słoiki - chyba zrobię zwykłe konserwowe plus duży kamionkowy gar kiszonych na bieżąco.
Kasias ta Twoja drożdżówka to marzenie, chodzi ostatnio za mną zwykłe drożdżowe ciasto z owocem,ale nie chce piec,żeby nie zjeść pół blachy - kupiłam sobie drożdżówkę, jakąś babeczkę i jagodziankę i wszystko na nic nadal mam ochotę na moją drożdżówkę ja tez u mamy chyba bym nie chciała gotować - zresztą nie mam już teraz takiej możliwości, na szczęście mam nie muszę
Sylwia ta golonka, ta kapustka - śpiewy góralskie niekoniecznie ale cała reszta super
Jola i Isa cały czas podglądam Wasze blogi - Jola ten dżem z wiśniami i czekoladą - muszę zrobić- dla mnie genialne połączenie Isa te chleby z gotowych mieszanek jak dla mnie rewelacja, Jola a Ty już wyższa szkoła jazdy z tymi chlebami - podziwiam.
ja spędziłam ten weekend bardzo rodzinnie i spokojnie - na naszej działce - spaliśmy 1 raz, w końcu udało nam się doprowadzić domek do stanu możliwości spania i funkcjonowania non stop grillowaliśmy sobie w sobotę i w niedzielę - była karkóweczka, a wczoraj żeberka i szaszłyki, grillowana cukinia i bakłażan z sosem czosnkowym - pycha. dziś po pracy tez jedziemy - zastanawiam się co rzucić na grilla
Ostatnio zmieniony przez ks dnia Pon 6:38, 02 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 21:37, 02 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
Hello kobietki
byłam w ten weeknd na tym spływie DUnajcem , coś pieknego , jakiś cud wogole bo u nas jak wyjezdzaliśmy to lało jak z cebra a tam piękna pogoda , zamek i zapora w Niedzicy cudna , ale sam spływ to bajka , jejku mogłabym tak pływac cały dzień , potem spacer i obiad w Szczawnicy a na koniec jeszcze wąwóz Homole i do domku ,
cała organizajca wspaniała , nie można sie do niczego przyczepić , napewno bedziemy jezdzic częscie z nimi na wycieczki
wiece co , zeby zostać flisakiem tzreba sie prawie 6 lat szkolic i zdawać szerego egzaminów , nie miałam pojęcia ze to az cięzko zdobyc takie flisackie uprawnienia 
Irme fajnie , ze mały grzeczny na chrzcinach był , a jak dostał na 2 imię??
ani się nie obejżysz a komunia bedzie 
Ks fajnie tak pogrilować oj fajnie i skoro mozecie zanocować w domku to juz rewelacja , zazdrpszczę
Ewam ta historia z moim psem i kleszczem wyglądała tak , ze dobre pól roku po złapaniu kleszcze tak go dopadło , my juz nawet nie pamiętalismy ze kleszcza miał....
Sylwia przejezdzałam przez Suchą ,Żywiec .....taką goloneczke jak pisałas i kapustkę to chętnie , ale jz moze te górlaskie nuty to nie do końca moje klimaty
Kasias lepieje , ze jest tak jak jest , niż jak byś miałą jedną kuchnie doszczętnie rozwalona i musiała na kupnym jedzeniu i kanapkach jechac tak kawał czasu
wiesz nam sie wydaje ze pozjadlayśmy wszytkie kulinarne mądrości , ale naszym babcia , mamą wydaje się dokładnie to samo
w sumie większośc tego co potrafimy najczęściej umiemy własnie od nich....
Ks te chlebki z gotowych mieszanke , owszem dobre ale tak raz za czas i koniec jak dla mnie w smaku one wszystkie sa takie same , drożdze drożdze drożdze, bardziej ciasto niz chleb
przynajmniej jak dla mnie chleb to najlepoiej razowy z zairnakmi taki uwilbiam.... moze kiedyś sie na jakiś włąsnoręcznie pieczony odwazę
mam teraz w weeknd impreze , 9 znajomych i nie wiem co podac a bedzie to impreza zakrapiana więc muszą goście zjeść , będa 2 sałatki , kiełbaski w marynacie ostrej pieczone , zupka cebulowa z serowymi grzankami i jeszcze coś na ciepło musze podac , cos takiego stawiająćego na nogi i nie mam pomysłu , podpoweidzcie coś, gośći przewaga będzie płci męskiej, więc lubią zjeść cos konkretnego no i musi byc to coś mało czasochłonnego , najlepiej do zrobienia dzień wczesniej:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 7:16, 04 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć
Isa też byłam na tym spływie 3 lata temu - dla mnie też rewelacja - ten spokój i cisza, w tym roku na tym spływie kajakowym tez właśnie tak było - odpoczynek na maksa
Isa na taka zakrapiana imprezkę, męskie grono i dzień wcześniej - polecam strogonowa tego drobiowego - jest super i faceci go uwielbiają tak samo chilli con carne.
Isa ja piekę z mieszanek ale nie z lidla tylko w tesco kupuję i są różne i z ziarnami tez. fakt,że daję trochę mniej drożdży niż pisze na opakowaniu ale właśnie żeby mniej jechały drożdżami
kulinarnie u mnie spokój - wczoraj gotowała bratowa - właśnie strogonowa
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
sylwia
Młodsza Czarownica

Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 19:10, 04 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
ISA fajnie że ci sie na wycieczce podobało ja płynęłam tylko ale w zakopanym i to już dawno my w sobotę urlopujemy sie i jedziemy nad balaton na węgry blisko a daleko to po tym mrągowie nie chce sie jechać tak że byczańsko nic mi nie trzeba tylko słońca i święego spokoju
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 21:32, 04 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
Hej dziewczyny:)
Ks w tych mieszankach z Lidla drożdze są juz w mieszance więc nie ma mozliwości dac mniej....niestety
co do dania na gorąco to kolezanka mnie wyręczyła bo uznała ze ma nowy super przepis i zrobi coś a'la gulasz z piekarnika , gulasz drobiowy z pieczarkami , cebula, fasolą w sosie myśliwskim , ja tylko ugotuje do tego ryż i będzie ( chyba zdecyduję sie na ryż brązowy bedzie lepsze) , jeśli przepis bedzie fajny , wkleję
Sylwia baw sie dobrze , nad balatonem podobno pieknie , a skoro nie bardzo chce Ci sie jechac to znaczy , ze bedzie super
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 19:50, 05 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
Trochę mnie znowu nie było,dochodziłam do siebie a teraz wysyp ogórków normalnie masakra
Jedna córka w Hiszpanii druga u chłopaka a my sami   a własciwie ja sama m pracuje.
Dziś juz padam na p...k
Pozdrowionka
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ida
Młodsza Czarownica

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 13:54, 06 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć, witajcie
ja jeszcze jestem na urlopie, ale już w domu byliśmy trochę u rodziny męża - na wsi, sporo grillowaliśmy (ks robiłam żeberka ogniste - wyszły pyszne), pluskaliśmy się w basenie (takim dmuchanym ale dużym) - moje dziecko pływało w kółku i tak jej się to spodobało, że spróbowała pływać bez kółka i zanurkowała ale na szczęście mocno się nie wystraszyła. Ogólnie przyjemnie spędziłam czas, a za tydzień do pracy Wczoraj mąż zrobił pizzę więc była mała uczta, a ja za to dziś śledzie w sosie czosnkowym. Też mam ochotę zrobić leczo do słoików, muszę tylko jakoś się zmotywować No i ogórki .......
Kasias, u mnie też remont ale na klatce schodowej - malowanie, z tym, że zdzierali starą farbę, kładli gladź i dziś zaczęli malować. Jak wróciłam do domu to miałam warstewkę pyłu w przedpokoju, więc musiałam odkurzyć, umyć podłogi - na szczęście bardzo się nie napyliło.
Ewam, dziwne podejście lekarza, że dziecko jest silne i da sobie radę z biegunką, może to jakieś nowe teorie, bo z tego co się orientuję to pediatrzy przestrzegają aby szybko reagować (np. do szpitala pod kroplówkę) aby dziecko się nie odwodniło. No, ale może wyniki laboratoryjne Malutkiej sa w miarę ok i stąd taka decyzja lekarza.
Isa, zazdroszczę tego spływu, sama kiedyś miałam ochotę, teraz zresztą też może za jakiś czas się uda tam wybrać, już od kilku lat wybieram się nad Tanwię aby zobaczyć te słynne szumy
Ks, moja siostra też często robi strogonowa, pyszny jest, mi przynajmniej bardzo smakuje ale chilli con carne jeszce nie jadłam, muszę kiedyś zrobić.
Sylwia, chętnie bym przyjechała na tą goloneczkę i kapustkę, ale to tak daleko do Ciebie, a moje dziecko nie znosi jazdy w foteliku w samochodzie, ostatnio znów wymiotowała i odnoszę wrażenie, że to nie choroba lokomocyjna, ale jej nerwy, że koniecznie chce wysiadać (pewnie napina mięśnie i robi jej się niedobrze), zresztą już sama nie wiem, tylko w pociągu jest OK i w autobusach komunikacji miejskiej ale pod warunkiem, że jedziemy max. 20 minut.
Sylawia, miłego odpoczynku nad Balatonem
Irme, fajnie, że chrzciny się udały, no i najważniejsze że Borysek nie daje bardzo popalić, zawsze możesz wykorzystać wolną chwilę dla siebie
Olinko, dobrze że ze zdowiem już OK, korzystaj z laby jaką masz gdy nie ma dzieci, no i męża....
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 11:36, 08 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
hej kuchareczki
znowu nadrobilam czytanie ,nie bylo mnie caly tydzien bo mialam w domu rodzicow i corke brata.troche zwiedzalismy ,szwedalismy sie po moich terenach i ogolnie bylo fajnie,teraz jest za pusto w domu i tak mi jakos smutnawo,u nas rok szkolny sie zaczal i znowu rutyna.Isa zazdroszcze ci tego splywu,to wlasnie moje klimaty ,uwielbiam takie wypady.Z tego co czytam to u was sezon urlopowy w pelni,moj urlop dopiero za jakies 2 miesiace .
Mama przywiozla mi ogoraskow,zrobilam w 10 lit sloju na malosolne,sa juz takie pyszne ze dlugo ich mi nie starczy ihhihii,ja lecza nie bede robic,ale przymierzam sie do salatek ,takich z kapusta i marchewka ,papryka itd...zrobilam jeden sloiczek na probe wyszedl smaczny,rodzince smakowalo i gites,czyli bede robic ,ale za jakies dwa tygodnie .
Kasias pyszne to twoje ciasto...u mnie sa takie trasy spacerowe i sa tam posadzone sliwki i jablonie ,wiec jesienia jest pelno owocow,kazdy sobie moze zbierac,w zeszlym roku mialam sliwki ,w tym roku tez sie nastawiam na ,,zbieralnictwo ,,hihihihihi,machne tez takie ciacho ,juz mi slinka cieknie,narazie delektuje sie kruchymi ciasteczkami ,ktore mama mi przywiozla .
A moj psiunio znowu mial pecha i cos sobi z lapka zrobil,raz kuleje ,dwa razy nie ,ma taka gulke na lapce i idziemy jutro znowu do weta...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 10:02, 09 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
cześć
dziewczyny u mnie ok, w piątek zaczynam urlop a roboty huk to mało powiedziane.
buziaki dla Was wszystkich
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
claudia_1
Młodsza Czarownica

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 12:49, 09 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć dziewczyny
witam wszystkie bardzo serdecznie,ja już po urlopie-w domu, ale i tak fajnie było tylko krótko-jak zawsze
U mnie też sezon ogórkowy-nic nowego,dobrze, że są, zawsze to swoje i wiem co mam właśnie muszę iść pozrywać, bo wczoraj jakoś mi to umknęło
Też często robię leczo z cukinii, ale 'na bieżąco lub ew. zamrażam, choć miejsca mi już brakuje w zamrażarce, mam prośbę niech któraś wrzuci ten przepis na na to leczo w słoikach. Kiedyś robiłam, ale szlag mi wszystko trafił i od tej pory już nie robię w słoikach, napiszcie czy od razu dajecie też kiełbasę i pieczarki, czy to potem i jak długo taki słoik 1l. gotujecie, albo czy można gorące nakładać i odwracać do góry dnem do wystygnięcia jak dżemy
pozdrawiam pa pa
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 14:33, 13 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć
dziewczyny ja się wyrobiłam normalnie na ostatni gwizdek,ale jest wykończona tym tygodniem na maksa. żegnam się z Wami na 2 tygodnie - do zobaczenia.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 16:54, 13 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
ks milego wypoczynku,wracaj wypoczeta!!!
Ja dzis ledwo zyje ,musialo mnie gdzies przewiac,katar,kaszel,goraczka...a do tego okropny bol kazdej kosteczki...mam nadzieje ze to nie grypa:-(
doczlapalam sie do kompa ,a tu tylko ks sie pojawila...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 10:25, 15 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
Witajcie nieobecne!
Wiem że lato i przy kompie to tylko ja ale nie wyjeżdżam nigdzie z wiadomych powodów niestety siła wyższa, ale cieszę się że kuchnia powoli zaczyna przypominać kuchnię a nie gruzowisko jeszcze podłączenie gazu, kafelki i takie tam , ale to juz przyjemna praca...kucia ni ebędzie już, hura!!!
ewm wyleż tą zarazę, teraz jakieś wirusy krążą niefajne...moja kuzynka też coś złapała i juz tydzień leczy...coś a'la grypa leż i kuruj się!
ks wypocznij też za mnie!
Pozdrawiam ciepło
Miłej niedzieli!!!
Ostatnio zmieniony przez kasias dnia Nie 10:26, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
sylwia
Młodsza Czarownica

Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 10:52, 15 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
KS odpoczywaj ja juz po pogoda była piekna polecam Węgry bo sa bajeczne drugi raz byliśmy i jestem zauroczona i to wspaniałe winko pysznosci było wszystko słońce pyszna kuchnia i wino czyli wczasy udane
od poniedziałku jeszcze tydzień urlopu wiec sam na sam z domem czyli porządki bedzie bajecznie
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 21:07, 16 Sie 2010 Temat postu: |
 |
|
Cześć kochane czarownice , zaglądam ale coś weny do pisania nie miałam , ale mam nadzieje ze juz mi mineło
co do mojej imprezy to była bardzo udana , choc początke dośc zaskakujący koleżanka miała przynieśc ciepłe danie i rozawliła naczynie zaarodporne więc trzeba było na szybko cos kombinowac ( wpis na blogu dość szerzej o tym)
Ida miałas fajne wakacje czego więćej trzeba jak spokój , fajna rodzinka , grilla , basen....
Sylwia podobno nad Balatonem pieknie , duzo ludzi tam jeżzi i chwali sobie , a jak tam ceny ? tez takie kosmiczne jak w innych kurortach?
Ks wczasuj sie i wracaj opalona i wypoczęta
Olinka i jak uporałas sie z ogórkami?
Ewam ale miałąs miła rodzinną wizyte , fajnie tak , oby mogli częsciej przyjezdzać
a jak pies? mam nadzieje , ze to cos z łapą to niegrożne było
Kasias widac koniec remontu z tego co na blogu przeczytałam , super
hahha te remonty to chyba jakas plaga najpier Ewam , potem Kasias a teraz zdaje sie , ze ja !!
zdecydowaliśmy ze nie pojedziemy nigdzie tylko odnowimy chatke:) przedpokój chce mieć jasny bo teraz mam fiolet i doprowadza mnie do szału ten kolor!! i mam zamiar powiesić w przedpokoju cała mase zdjęc i teraz prośba do Was gdybyścnie napotkały sie gdzieś w necie( kurde ja to gdzies widziałam ale nie wiem gdzie ) na taką aranzacje ze zdjęciami to błagam podeślijcie linka!
powiedzcie mi bo chce połozyć w łazience i wc płytki na podłogę ale zeby wyglądały jak panele, widziałąm cos takiego na zdjęciu ale pisałą ze to gress , nadaje sie takie cos do łazienki??
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |