Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 196, 197, 198 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 16:01, 09 Gru 2013    Temat postu: Back to top

cześć
Isa przeżyłaś już ten kurs doszkalający? Mąż do Torunia pojechał, na szczęście jutro wraca, wiec już spokojnie garnę. Zeszły tydzień był ciężki, bez M i bez samochodu było ciężko to wszystko ogarnąć, w piątek byłam już bardzo zmęczona,ale przez weekend trochę odpoczęłam mimo, że M tez nie było bo dla odmiany miał zjazd na studiach,ale bez pracy to luz. ja też już mam tą książkę z lidla, fajna jest Very Happy
Nigelli ie oglądam, nawet nie wie, że leci. Poza nagrywanym masterchefem nic nie oglądam na bieżąco, czasem przez przypadek mi się zdarzy coś zobaczyć i to wszystko Sad

Irenko byłaś dziś u lekarza? Fajnie, ze plany udało się zrealizować, poprane jest i gaz, możesz gotować Very Happy Ze Ci tam nic nie zwiało to chyba dobry znak - znaczy się, że dach mocny mimo, że licho wygląda Very Happy

weekend minął szybko ale spokojnie, właściwie sobota w pracy z dziećmi - pakowaliśmy szlachetna paczkę Very Happy potem szybko po buty dla młodego bo sam w tym śniegu chodził w adidasach jak mu mama (ja znaczy się Very Happy) rozwaliła zamek w zimowych butach Very Happy potem M wrócił z wykładów i zjedliśmy obiad i M do prezentacji i nauki a my z dziećmi sprzątanie chaty i z Darią wystroiłyśmy świątecznie już mieszkanko Very Happy skończyłam prawie o północy, ledwo już stałam na nogach. A niedziela już bardziej leniwie, po kościele brat zabrał moje młodsze na sanki, potem obiad i odpoczynek z dziećmi. Dziś M pojechał na 2 dni do Torunia na delegację, nie lubię jak go nie ma w nocy Sad byle do jutra i już powinno by lepiej po zeszłym tygodniu, weekendzie i teraz 2 dniach jak wszystko było na mojej główce Very Happy lecę do dzieci, bo są same i muszę rozwieźć towarzystwo na zajęcia Very Happy do jutra dziewczyny.
Kasia gdzie jesteś?????
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 15:27, 10 Gru 2013    Temat postu: Back to top

Czesc kobitki.
No nie zagladalam dlugo,bo myslalam ze nikogo tu juz nie ma ,a wczesniej wydawalo mi sie ze nikt juz nie chce ze mna gadac bo byl czas ze co zajrzalam to byl moj post ostatni Wink))
Dzieki za pamiac Kasiu i Isa.

U mnie nic w zasadzie sie nie dzieje,dostaje fiola bo jestem bezrobotna,napiasalam juz 12 podan o prace i ....no wlasnie hiiiih nic.Dostalam oferte pracy 50 kilometrow od domu ,a to mi sie nie oplaca (musialabym kupic sobie auto no i benzyna na jedna osobe to za drogo) no i nadal siedze.Najgorsza teraz zimowa pora ,bo wiadomp szaro ,zimno i dodatkowo czlek deprechy dostaje.Moj M wraca okolo 18,syn tez do pozna a ja sama w domu :)dobrze ze mam psiaki .One tez mi troche chorowaly(mozna o nich troche na ich blogu poczytac) ,Axel mial operacje,a Axa ma problemy z trzustka i schudla przez biegunki 12 kilo.Musi jesc specjalna karme i teraz juz robi piekne ,,kupki,, mam nadzieje ze bedzie lepiej i ze teraz juz przytyje. Od poczatku pazdziernika przeczytalam 18 ksiazek...czytam juz wszystkie jakie mi wpadna w rece...teraz przywiozlam sobie z Polski serie Nepomuckiej...znacie?? takie latwe przyjemne ...Odkrylam w Niemczech Polska ksieganie ,ale ceny duzo wyzsze,niestety Smile To tyle odemnie,musze teraz troche poczytyc ,co tu sie dzialo,bo mam spore zaleglosci Smile Very Happy Smile


Ostatnio zmieniony przez ewam dnia Wto 15:50, 10 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 1:32, 11 Gru 2013    Temat postu: Back to top

Cześć dziewczyny , tak ja jestem po tym kursie doszkalającym , i jestem przeszczęśliwa ze tam trafiłam , bo prowadził to zupełnie inny facet niż tu u nas , po 2 h powiedział zebysmy poszli do domu a jak zaczeliśmy gadać ze jestem czynnym instruktorem od 10 lat kazał podpisać listę obecności i już więcej się nie pokazywać , tak więc cały kurs trwał jak dla mnie 2 h , hahahahahh luz blus

Irenka fajnie ze udało się wykapac , poprać , zatankować butle , teraz będziesz szaleć z gotowaniem Smile wiesz tak się zastanawiałam jak TY sobie na tej działce z tymi wiatrami poradzisz ale czytam , ze zupełnie ok było , to dobrze , szczerze podziwiam Cie ze tam siedzisz ja bym chyba umarła ze strachu w nicy , sama pisałaś ze jakies włamania były , przecież nie trudno zaaobserwowac ze tam nocujesz więc masz tam pewnie wszystkie wygody i jesteś łakomym kęskiem dla potencjalnych złodziej a sama na działce nie masz szans , ja jestem straszny cykor nie dałabym tak rady , szacun dla ciebie

Kasias faktycznie z 3 dzieci bez auta to jakiś koszmarek jak kazde trzeba w inny kat miasta odtransportować , ale dobrze ze M już jest , a ten Twój M to doktorat pisze bo jakoś mam wrazenie ze od tylu lat piszesz ze studiuje Laughing

proszę , proszę matka załozycielka się pojawiła , chyba mam w tym fakcie mały wpływ , hahahah ale Ewam dobrze ze jesteś , i przynajmniej ja mam nadzieje ze to nie jednorazowy wpis , faktycznie takie siedzenie może być dołujące cos o tym wiem ,dobrze ze zwierzaki się wykurowały i jest z nimi coraz lepiej bo to zawsze dodatkowy stres

niezła jesteś z tymi książkami , ja mam ostatnio z tym problem wole gapic się bez sensu na tv niż czytac , cofam się w rozwoju:)Smile
jedziecie na świeta do Polski?

ja już powoli przygotowuje liste zakupó co kupic no i powoli rozglądam się za prezentami żeby nie zostawić wszystkiego na ostatni moment Smile
a wy jak daleko jesteśc z planowanie co zrobić na świeta? a z prezentami?

Kasias cos na blogu pisała ze ma problem z netem czy z laptopem nie wiem dokładnie ale pewnie za chwile się pojawi

to buziaki dziewczyny i czekam na Wasze posty
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 16:03, 11 Gru 2013    Temat postu: Back to top

cześć kuchary Very Happy

Ewam no wiesz jak mogłaś pomyśleć, że nikt tu się już nie pojawi - jest kiepsko,ale to zależy od nas wszystkich Very Happy mam nadzieję, ze nigdy nasze forum definitywnie nie zginie Very Happy tyle lat razem - mi byłoby szkoda Sad
Nie dziwię się, że masz chandrę, ale z 2 strony możesz poczytać, nacieszyć się psiakami, mieć czas na wszystko Very Happy Ale się psiakom porobiło, dobrze, ze już jest dobrze. Ale ile nerwów to Twoje. Oby już teraz było dobrze. I jak ta seria Nepomuckiej? Fajna?Nie znam zupełnie. JA skończyłam teraz wszystkie książki z serii pamiętniki wampirów - fajne były, fajnie się czytało Very Happy

Isa ale super się gość trafił, logicznie myślący Very Happy czasem fajnie być miło zaskoczonym Very Happy
Isa on 2 rok studiuje Very Happy dla mnie tez wieczność Very Happy to dopiero magisterka, wiem, że ma w planach kolejny stopień angielskiego i kurs oficerski,ale to już z czasem jak dzieci będą bardziej samodzielne Very Happy
wczoraj wrócił z delegacji wcześniej niż miał i jak pojechałam po Klaudię pod szkole autem, to tam na nas czekał,ale mi zrobił radochę Very Happy wczoraj byłam z Daria u dermatologa, bo po wizycie w zeszłym tygodniu po 2 dniach zaczęły jej się robić takie ropiejące krosty i zaczęło jej się to rozłazić z reki na ciało - dobrze, że poleciłam, okazało się że wdało się bakteryjne zakażenie - tak się skończyło drapanie młodej Sad jest na antybiotyku doustnym i w kremie i powinno już być szybko lepiej.

spadam do domu na obiad Very Happy w końcu M jest w domu to i obiad zrobiłam Very Happy
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 1:20, 12 Gru 2013    Temat postu: Back to top

U nas piekna pogoda niby zimno ale pięknie słonko świeciło i ani jednej chmurki podobno ma być taka pogoda do swiat i zapowiadali ze świeta bez sniegu, zobaczymy jak będzie

Rwam a co z pracą z tymi staszymi ludzmi , przecież konczylas jakąs szkołe , kurs , nie dało by rady tam się zaczepaić? a tak w ogóle to szukasz jakiejkolwiek pracy czy nie koniecznie ?
bo ja szukam ale póki nie musze to nie zamierzam zaczepiać się o byle co

Ks fajna mąz zrobił niespodzianke
a On jest po licencjacie lub inżynierce i teraz dorabia magistra czy zaczoł magistra od podstaw? teraz w wojsku jak cos się chce zdzialac to niestety trzeba mieć wyksztalecenie , a ten oficerski to chyba kilka mc nie jakaś wielka sprawa , a możliwości po tym o wiele większe , a jaki teraz mąz ma stopień?no i angielski tez p[odstawa jakies kontakty czy misje itd.

nie wiem czy ja wam kiedyś pisałam ze mam bliska kolezanke w wojsku , w jednostce w Brzegu , jest po akademi wojskowej , pierwszy rocznik kiedy kobiety przyjmowali , rety chyba z 10 lat temu to było albo jeszcze dawniej i w dodatku jako jedna z nielicznych ma uprawnienia skoczka spadochronowego wysokościowego , mega kobieta uwielbiam ja za jej pasje


u nas w lidlu już dziś zabrakło książek , ludzie się burzyli , mnie tez w sumie szkoda bo mam nazbierane punkty na koleja ksiązke komus pod choinke bym dała , mam nadz ze dowiozą

Ks a wiadomo co młoda uczuliło?

Irenka co u Ciebie ?

a tak na marginesie ja tez tak jak Ks uważam ze choćby nas ty tylko garstka była tpo warto to forum prowadzic bo tyle lat się znamy tyle o sobie wiemy ze szkoda było by to zaprzepaścić , pozdrawiam nieobecne a czytające
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 13:39, 12 Gru 2013    Temat postu: Back to top

hej
Isa u mnie ciepło ale bez słońca - brakuje mi go bardzo Sad Isa M jest po licencjacie i teraz stwierdził, że chce zrobić magistra Very Happy Isa tak ten oficerski to kilka miesięcy - nie dam rady sama z dziećmi kilka miesięcy poradzić sobie sama, przez te ostatnie półtora tygodnia już myslałam, że padnę, z niczym nie nadążałam, pracując na pełen etat i mając 3 dzieci to jest wielka sprawa Sad ale to już nie chodzi o ten kurs tylko, ale u nas nie ma za bardzo pracy dla oficerów i wiemy, ze musiałby pracować w Polsce gdzieś i tu się zaczynają schody. nie chcemy fundować dzieciom i sobie życia cygańskiego czyli ja z dziećmi zostaję w poznaniu a on nie wiadomo gdzie Sad to nie dla nas takie życie osobno albo tułać się co chwila gdzie indziej. w związku z tym dopóki nie będzie miał pewności że będzie miał prace w poznaniu lub okolicach to kurs będzie czekał Sad jest chorążym. a jeśli chodzi o angielski to na szczęście misji nie bierze pod uwagę Very Happy bardziej jakieś placówki zagraniczne w celach szkoleniowych Very Happy ta koleżanka to niezła jest Very Happy
Isa Młoda nie jest uczulona, ona ma atopowe zapalenie skóry i na jesień ma często reemisje i ją to swędzi i nie powiedział, ze skóra się pogorszyła i rozdrapała to i wdało się zakażenie Sad
Nam się udało 3 książki złapać (1 to w pracy robiliśmy szlachetną paczkę i się uzbierało na książkę Very Happy) i dałam mamie a 2 dajemy bratowej Very Happy
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 16:01, 12 Gru 2013    Temat postu: Back to top

Hej kobietki
Isa szukam pracy no jasne!! napisalam juz 9 podan,dzis nawet facet dzwonil ze ma moje podanie ale oni nie zatrudniaja tylko jakas inna firma i czy moze im dac moje podanie ...no jasne ze moze Smile) Praca z osobami starszymi byla ok ale musze jeszcze w tym kierunku sie uczyc i miec w wyksztalcenie a to jest dla mnie za duzo bo to normalna szkola,w ktorej uczysz sie zawodu z matematyka ,fizyka i biologia...NIE! to nie dla mnie:) Kasiu Nepomucka czytalam juz jakies 15 lat temu jej pierwszy czesc (Malzenstwo niedoskonala itd...) ksiazka zaczyna sie przed 2 wojna swiatowa a konczy w latach 80 to jest kilka czesci ,w sumie fajna bo ona to tak fajnie z humorem opisuje...
Wczoraj dostalam z urzedu pracy zaproszenie na kurs komputerowy,trwajacy 4 tygodnie hiihiih a po jego ukonczeniu bede umiala min : Smile poslugiwac sie myszka i klawiatura,samodzielnie weisc do internetu,napisac krotki tekst...kurde no chyba pujde bo tyle umiejetnosci ze hoho. Smile Moj syn sie wkurzyl i mowi ,,mamo za kogo oni cie tam maja???,, hiihhi

Do Polski nie jedziemy na swieta,moze po swietach,bo tak wracajac do porabanych rodzin to ja tez nie mam lekko ,tzn znowu problem z ojcem teraz juz na maxa .Tak pije ze bez opamietania ,no i mama chce go oddac na leczenie a to nie jest takie proste wiec trzeba na rozne komisje ,przez bataliony psychologow i psychiatrow ,a i swieta z ojcem to nie swieta bo wiecej nerwowo niz to wszystko warte.Zostajemy sami w domu,nawet chyba do tesciow nie idziemy ,wspominali cos ze chca na wczasy jechac. Smile
 
Zobacz profil autora
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 19:57, 12 Gru 2013    Temat postu: Back to top

Witajcie czarownice

.......... wiem opier... mi sie nalezy ale ilez można Was faszerować swoimi problemami,chorobami, narzekaniem itd... nie bardzo potrafie poradzic sobie sama ze soba,alkohol dziala jako środek przeciw bólowy a własciwie odwrotnie,najpierw pilam bo mniej bolało a teraz nie umiem sobie bez tego poradzić.
Okropnie przytyłam ( i to nie dlatego że duzo jem albo niezdrowo) leki zrobiły swoje ale teraz chyba to nie wszystko,musi być jeszcze jakiś powód a ja boje sie isć do lekarza, wole sobie zrobic drinka i udawać ze mnie to nie dotyczy i wszystko jest ok.


Pozdrowionka
 
Zobacz profil autora
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 20:14, 12 Gru 2013    Temat postu: Back to top

No w koncu odwazyłam sie to napisac
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 2:13, 13 Gru 2013    Temat postu: Back to top

cześć laski

Ks to faktycznie z tym kursem nie ma co się spieszyć , i na to przyjdzie czas , ja tez nie wyobrazałabym sobie takiego zycia ze kazde gdzie indziej a na ciebie to juz by spadła masa obowiązków ,może kiedyś będziesz pania oficerową na zagranicznej placówce hahah
a jak teraz jest z misjami trzeba się zgodzić żeby jechać ? nie ma tak ze wojskowi pewnego stopnia mogą dostać rozkaz i jazda ? pytam bo nie jestem w temacie
nie doczytałam jakoś o Twojej młodej , myślałam ze to uczulenie na cos bo wiem ze w pewnym czasie były te twoje dzieci na prawie wszystko uczulone , przeszło im to , mogą już teraz normalnie się odzywiac ?
a to atopowe zapalenie to jest nadzieja ze zniknie i nie będzie jej męczyc latami?

dziś w Lidlu mi powiedzieli ze na pewno do przyszłego tyg będzie nowa dostawa książek , zobaczymy

ja już podesłałam rodzince taki zarys co bym chciała pod choinke dostać bo tak co roku robimy sobie takie wzajemne podpowiedzi żeby nie kupować na oslep:D

Ewam to cie propozucja kursu uszczęśliwili nie am co , hahhaah ja właśnie dlatego nie jestem zarejestrowana w urzędzie pracy bo nic mi i tak nie znajda a nóz uznaja żeby mnie skierować na jakiś tego typu kurs , a tu nie można odmówić bo się traci prawo do ubezpieczenia , ja ,mam ich w d... sama się ubezpieczam ,
myslałam ze po tym kursie co przeszłaś to będziesz mogła jakoś pracować w tym domu pomocy ale teraz jak piszesz ze musiałabyś skonczyć szkołę w tym kierunku to w zasadzie to bez sansu było ze tam chodziłaś w sensie zawodowym oczywiście bo doświadczenia tam zdobyte sa bezcenne...

Ewam to masz nieciekawie w domu a jest szansa żeby ojca ubezwłasnowolnić i zmusic do leczenia bo inaczej czyba nie ma szans?

Olinka fajnie ze się pokazałaś , nie wiem czy czytasz nas na bieżąco ale jeśli mniej więcej tak to wiesz ze my tu czasem tylko się zalimy , więc nie zanudzasz nasz , a czasem dobrze się komuś wyżalić , komuś w zasadzie obcemu , bo wtedy dużo latwiej wiele rzeczy powiedzieć , alkohol alkoholem , uważasz ze masz problem? zawsze możesz spróbować terapii jak uznasz ze to nie dla ciebie to zwyczajnie nie będziesz tam chodzić , ale czemu uważasz ze dolega ci cos poważniejszego? czekasz az będzie tak zle ze na noszach do szpitala cie wywiozą ? warto?
wiem sama po sobie ze czasem łatwiej zapić problem niż stawić mu czoła , bo miałam takie epizody w zyciu ale na dłuższą metę tak się nie da....znaczy da się ale to równia pochyła.

Irenka co u Ciebie >
Kasias ?
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 8:24, 13 Gru 2013    Temat postu: Back to top

hej raniutko...
Isa narazie mama stara sie bez ubezwlasnowolnienia,jest na dobrej drodze,ale problem jest w tym ze jak on odmowi to wtedy dupa zimna:) Czeka go sprawa w sadzie bo bral sie juz do bicia i w koncu mama nie daje soba pomiatac ...
Olinko wiesz ze tu mozesz wszystko wygadac,wlasnie dletego ze my jestesmy daleko a kazda cos doradzi.Nie zalewaj stresu drinkiem bo zepsujesz sobie organizm do konca,a potem ciezko ci bedzie z tego wyjsc.Wiem ze latwo to pisac,mi czasem tez zdarza sie zalac stresa,albo jakies srodki uspokajajace,ale jakos daje rade...a teraz jak caly dzien sama w domu to wariuje zupelnie Smile ale nie siega po alkohol bo doprowadzi do jeszcze wiekszych zniszczen...mam przyklad ojca wlasnie,tak jak Isa wspomniala moze poszukaj jakiejs organizacji,jest tego pelno sama nawet nie wiedzialam ze tyle ,puki mama nie zaczela dzialac na korzysc ojca Smile Glowa do gory!! wpadaj do nas i zal sie ile wlezie Smile Very Happy
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 15:41, 13 Gru 2013    Temat postu: Back to top

cześć
Olinka pierwszy krok za Tobą - przyznałaś się sama przed sobą i nami, ze masz problem. Czasem tak jest, ze chcemy sobie pomóc a robimy większa krzywdę, tak jest z alkoholem - najpierw czasem i po trochu a potem wciąż więcej i więcej. Siostra mojej mamy jest alkoholiczką, to była najfajniejsza ciocia jaką miałam, niestety gdzieś tam jest, żyje i poje pewnie nadal. Ile pomocy u moich rodziców uzyskała, my z M tez jej pomagaliśmy, widzieliśmy że chce aż w końcu znów jej się przestało chcieć Sad Widzisz problem, Słońce jeśli sam sobie nie radzisz z odstawieniem idź i poszukaj jakiejś pomocy. Teraz niedawno mój M skierował kolegę na leczenie, sam na szczęście chciał i jest teraz bardzo zadowolony, bal się tych mitingów,a teraz mówi, ze one są super, że bardzo pomagają. Masz rodzinkę, niech Ci pomogą, nie jesteś sama. Zobacz jesteś taka schorowana, Twój organizm jest wymęczony lekami, chorowaniem, nie dokładaj mu jeszcze alkoholu. Zrób to dla siebie i bliskich. Wróć do kuchni, gotuj pyszne jedzenie - przytyłaś od leków, trudno grunt, żebyś zdrowa była. Przecież tycie nie jest objawem choroby, puchnąc możesz tez od alkoholu, ja strasznie puchnę nawet po 1 drinku. Tak więc nie panikuj, że znów jesteś chora tylko że alkohol Ci szkodzi Very Happy Pisz jak najczęściej, może zamiast drinka wpis u nas co Cię męczy, trapi????
Ewam w tym wszystkim dobrze, ze mam sobie nie dała. Że szuka pomocy, obu ją dostała. Żeby udało się ojca na leczenie wysłać. Najgorsze jest to, ze trzeba mieć jego zgodę - zgodę alkoholika, żeby mu alkoholu nie dawali - słabe szanse Sad a mam do Was na święta? pewnie boi się ojca zostawić? Sad
EWam tak jak Isa pisze po co ten kurs w domu starców skoro i tak nie możesz tam pracować? A ten kurs komputerowy to szok, albo dla starszych osób albo dla rocznych dzieci bo inaczej to nie rozumiem :DNA sam kurs idź, to chodziaz jakaś odmiana będzie, nie będziesz siedziała w domu sama.

Isa oficerowa na zagranicznej placówce - dobre Very Happy raczej nie Very Happy jeśli chodzi o misje to żołnierz musi wyrazić zgodę (uff) ale wiem, ze są jednostki w których jak się nie zgodzisz to możesz iść do cywila. Żołnierze maja teraz kontrakty na rok do chyba 3 lata i jak odmówią to nikt nie przedłuży z nimi kontraktu. NA szczęście mój M szkoli a nie jest w jednostce liniowej i u niego tylko szaleńcy sami się zgłaszają Very Happy
jeśli chodzi o alergie to młodsze dzieci nie są na nic uczulone, Klaudia tylko bardzo na roztocza, sierści zwierząt wszystkich plus jakieś drzewa Sad młodsze jedzą już wszystko, Daria jedynie ze względu na skórę nie dostaje czekolady za dużo, bo ona potrafi po prostu źle działać na skórę. Niestety AZS ma tez najmłodszy,ale u niego uaktywnia się tylko na łydkach jak na treningi zakłada ochraniacze. AZS jest już na zawsze, to jest nie do wyleczenia, czasem jest lepiej, czasem gorzej ale jest zawsze Sad
co sobie pod choinkę zażyczyłaś? ja na razie nie mam pomysłu co bym chciała.
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 20:35, 13 Gru 2013    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

Olinko ...powinnam jechać do Ciebie i dać manto na przywitanie jak można brać się za % mamy mankamenty zdrowotne jak ja i Ty i reszta nigdy nikomu alkohol nie pomógł .Nie masz pojęcia jak ja czasami mówię sobie uchleję się i nie będę czuła bólu nie raz mam ochotę wziąć siekiere i walnąć nogi nad kolanem bo z bólu nie idzie wytrzymać i czekają mnie nadal operacje na które już mam strach iść bo mogę już nie wrócić .Czasami mi się w tym wszystkim zapomni w biegu wziąć tablety czasami się kapnę po kilu dniach że są w przegródce tu zapominam bo zawsze cos innego zaraz robię .PRZESZŁAM PIEKŁO W ŻYCIU OD 45 LAT JESTEM NA TABLETACH TEŻ MIAŁAM KIEDYŚ 2 LATA ALE NIE BYŁAM NA TABLETACH I PIŁAM BO ZNAJOMI TOWARZYSTWO ALE TO PROWADZI TYLKO DO ZGÓBY PROBLEMÓW MNIEJ KASY I KAC ..............ANI LEKARZ ANI % TOBIE NIE POMOŻE MUSISZ SAMA I FAKT DO LEKARZA ZAKAZ % WEZ SIĘ SERDUSZKO ZA SIEBIE I WITAJ MOJE SKARBIE ŻE SIĘ POJAWIŁAŚ I NAPISAŁAŚ .Ja wiem jak ciężko jest wytrzymać ból bo jak długo można latami i tym bardziej że się powiększa ja z bólem wstaje i się kładę ale serduszko nie marnuj życia na drinka to tymczasowe i uzaleznia ja nawet gdybym miała wypić lampkę szampana na sylwestra zasatanawiam się czy warto odstawiać tabletki na 3 dni bo potem mój organizm dostaje szału wybieram tablety już swoje wypiłam za młodu i nie mieszam leków z % .
Jesteśmy już słąbe i zmęczone ale serduszko żyjemy cieszmy się tym co mamy nie masz pojęcia jak mi jest ciężko ale nie poddaję się jestem szczęśliwa że rano się budzę choć połamana jak licho czasami po czworokach wstaje w nocy skakam bo kurcze ale żyje chce jeszcze reszte mego życia pomóc córce itd. popatrzeć na ten świat bo potem co ?

JAK NIE BĘDZIESZ SIĘ TU MELDOWAĆ JA ODEJDĘ A NAPEWNO MNIE JEST TU CO CZYTAĆ O MOICH PROBLEMACH JAKIE MAM I WCAKE SIĘ TEGO NIE WSTYDZE ŻE ŻYCIE MI SIĘ POGMATWAŁO I WIEM ŻE CZYTAJĄ MNIE INNI CO NIE SĄ Z NAMI ALE MAM TO GDZIEŚ .NIE ZAWSZE TE NASZE ŻYCIE JEST USŁANA RÓZAMI KAŻDEGO MOŻE COŚ SPOTKAĆ ZŁEGO .

JESTEŚMY TU TYLE LAT PRZECIEŻ JEDNA DRUGIEJ POMAGA WSPIERA CZASAMI DA TROSZKĘ PO DUPCI Laughing OPIEPRZ .

WYBACZ MI OLINKO ŻE TAK OSTRO NAJECHAŁAM NA CIEBIE ALE MUSISZ SIĘ WZIĄŚĆ ZA SIEBIE I ŻADNYCH DRINKÓW .........ZDROWIE MAMY JEDNO CHOĆ KIEPSKIE NAWET WROGOWI BYM NIE ODDAŁA SWOICH CHORÓB BO WOLĘ SAMA WALCZYĆ I CHCE JESZCZE WIDZIEĆ MOICH I DZIAŁKĘ .

 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 13:36, 14 Gru 2013    Temat postu: Back to top

Czesc Kobietki
Irenko przyznaje ci rowniez racje ...Olinka nie moze sie poddawac i sie tutaj meldowac z kazdym problemem Laughing
Dzis tak dla przykladu moja mama dzwonila z rana do mnie ze ojca policja do izby wytrzezwien zabrala bo juz kilkaktotnie wzywala policje to go usokajali ale nie zabierali...przedwczoraj byla policja i pogotowie bo chcial sie wieszac....chce zeby moja mama do mnie przyjechala ale ona nie chce zostawic ojca bo odkreca gaz,nie gasi swiatel odkreca wode no juz ostatnie miesiace to koszmar ....

Wczoraj wygralam dwie ksiazki ...wzielam udzial w konkursie mikolajkowym [link widoczny dla zalogowanych] no i wczoraj dostalam emaila ze wygralam ihhiih nawet nie wiecie jak sie ucieszylam ,nawet myslalam ze sobie kupie te ksiazke M.Tusk a tu prosze niespodzianka Smile)
 
Zobacz profil autora
holendrzyca
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: holandia berghem
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Sob 22:34, 14 Gru 2013    Temat postu: Back to top

o ja pierdziele!! kochane moje, po dlugij przerwie wracam..
Ewka dziekuje slicznie za nowe haslo!! ja chyba odstraszam nowinki techniczne. ale do rzeczy- nie wiem jakim cudem , ale do obu komputerkow wlazl nam trojan. wszystko mi sie pokickalo, trzeba bylo na nowo wszystko instalowac. dobrze ze w pracy mam informatykow to mi ponaprawiali. problem polegal tylko na tym ze ja hasla mialam powpisywane na stale- i otwieralo mi sie z automatu Very Happy ale dzieki naszej kochanej pani administrator mam nowe Very Happy zaraz zabieram sie za czytanie
aha OLINKO, jestem dumna , ze odwazylas sie napisac Smile teraz wiesz, ze ie jestes sama. dobra zaczynam czytac!!! BUZIOLE!!!!!!
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 196, 197, 198 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 197 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach