Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 191, 192, 193 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 14:52, 30 Wrz 2013    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka ze Syberii

Cebule jednak dwa dni wsadzałam po mału jakoś tak funkcjonuje na tym badziewiu dobrze że nie leje troszkę słonca no fakt tu zamiast 3 to z 0 już mi w misce przez noc zmarzła woda .
ALE NAJWAŻNIEJSZE SYN DOSTAŁ WYNIK WĄTROBA DOBRZE NIE MA TAM NIC ABY MA NA PŁUCU GUZEK .NO MIAŁ ZAPALENIE OSKRZELI PODCZAS CHEMI PODOBNO COS ZA COS 10 .10 JEDZIE Z WYNIKAMI DO WARSZAWY .DO DZISIAJ MIAŁ ZWOLNIENIE ALE NIE MA ZDOLNOŚCI DO PRACY WIĘC BĘDZIE W ŚRODĘ DZWONIŁ BO TYLKO ZGODĘ MUSI DAĆ TA OD CHEMII I TYLE O SYNU .
CO U WAS SKARBY PRACA DZIAŁKA JAK ZDÓWECZKA .

 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 8:03, 01 Paź 2013    Temat postu: Back to top

cześć

Kasia jak uszy Kai? Kurcze wciąż coś się psiaków czepia. Mad

Irenka dodzwonili się do Ciebie w końcu z tego szpitala? Cieszę się,że syn ma dobre wyniki, a co z tym guzkiem na płucu? Kamień spadł Ci z serca?

u mnie wszystko w porządku, ja się tylko lekko rozłożyłam - w sobotę wesele a ja z czerwonym kicholem, zasmarkana, gardło mnie boli na maksa - jak mi dziś nie będzie lepiej to wieczorem idę do lekarza. Musze się do piątku wykurować. Dziś na obiad zrobiłam śledzie w jogurcie i ziemniaki w mundurkach Very Happy oj już chodziły za mną, po pracy lecę do fryzjera, żeby na wesele się zacząć szykować, miałam zaliczyć solarium,ale się zastanawiam z tym przeziębieniem. Siłownia mi wypadła wczoraj i pewnie w czwartek też, bo moje przeziębienie jest właśnie prawdopodobnie przez siłownię, w sobotę poszłam rano i chyba zbyt rozgrzana wyszłam Sad
w weekend upiekłam fajne rogaliki i fajne bułeczki - rogaliki piekłam 1 raz i wyszły super, z kilograma maki i w niedzielę zostało po 1 szt dla każdego Very Happy a bułeczki reszta zeszły w poniedziałek do szkoły jako kanapki z dżemem Very Happy Przepisy wrzucam do przepisów Very Happy
 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 10:25, 01 Paź 2013    Temat postu: Back to top

Cześć babeczki Laughing
Irenko cieszę się że wyniki syna dobre, oby wszystko jakoś poszło w dobrą stronę po tych zawirowaniach Laughing
no właśnie a co z tymi płucami? czy to jakieś zwapnienie po przeziębieniu? czasem tak jest, napisz jak będziesz wiedziała. U nas też przy gruncie poniżej zera, bo trawa zaszroniona a rano zimno jak diabli, na spacer chodzę w czapce i rekawiczkach Confused zaczęło się zimno... ale w dzień słońce świeci więc troszkę jaśniej, Laughing

ks współczuję choroby, koniecznie się wykuruj, szkoda byłoby źle się czuć na weselu , ale masz kilka dni, dasz radę Laughing
Tak, teraz fajna pora na pieczenie, ja tez prawie codziennie coś piekę, dzisiaj chleb i focaccię z pomidorkami koktajlowymi.

Tomek wrócił z pleneru, przywiózł furę grzybów, 2 kartony suszonych Shocked Laughing , i kilka kg świeżych, mieliśmy kolację - kanie, na obiad duszone podgrzybki, i jeszcze trochę zamroziłam. Wyjazd udany Laughing

Kaja skończyła gentamycynę, teraz odczekaliśmy tydzień i idziemy leczyć grzybicę Confused powiem szczerze, że mam troche dość tego leczenia, a Kaja jeszcze bardziej, jak tylko się do niej zbliżam, to chowa się żebym jej uszu nie ruszała, a mnie jej żal bo napewno bolą ją... no cóż, mam nadzieję że kolejne leczenie coś da...

buziaki Laughing
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 17:44, 01 Paź 2013    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

Wiecie ja synowi jak on mnie za dużo nie wierzę znamy się jak licho nie zawsze prawdę mówimy ale po głosie poznajemy że coś jest nie tak .Ja jak pisma na oczy nie widzę na 100 % nie wierzę .Ale jestem upierdliwa pisma będę się wyniku domagać a o guzku dowiem się 10 ale dorwię go z pismem albo się przejadę .Nie miał takiego zachwytu jak mówił był na zakupach w biedronce więc telefon mi odbijał jego wierzę w tą chemię że pomogła ale jak on mowi że kraczę po mojemu dózek bez obaw na płucach to torbiel albo cosik z tym też coś się robi zobaczymy 10 .

ks ja już piekłam też nie raz te rogaliki i bułeczki z marmoladą i ze serem pamiętam z forum zapomniałam jak miała na imię chyba rosjanką była nie pamiętam imienia co często miała przepisy drożdżowe .Kurcze roboty dużo a szybko potem zjadają pamiętam u mnie tylko jeden dzień były i smarowałam jajkiem nie śmietaną .

kasias no teraz czeka Ciebie ta grzybica aż współczuje zwierzaki jak są chore i jazda do weterynarza kurcze wyczują .Zastrzyki i maść bo boli i swędzi i nie wierzę że wyleczalna całkowicie .Minie rok dwa i może znowu załapać no ale postęp do przodu nowe leki i kurcze drogie aby pomogły bez nawrotu .

tak masz racje noce kurcze zimne dzień ujdzie moja wczoraj przywiozła od swojego grzyby i pojechała z nimi do domu kurcze 3 sznurki ogonków aby zrobiła.Mieliśmy jechać na cmentarz kazałam przywieź je i siedziałam od 7 do 1o i tak przy kurierku na igiełkę potem na wieszak wiązałam po parę sznurków raz na dworz a na noc na tars ale zapach jest i 11 sznureczków jest jak koraliki na wieszaku wiszą .

ks wykuruj się na te wesele albo lekarz teraz tak grypa i oskrzela panują nie lekceważ bo na weselu też będziesz może spocona i zawieje i się zaprawisz .

 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Wto 21:06, 08 Paź 2013    Temat postu: Back to top

Cześć nieobecne Laughing
Coś tu pusto Shocked

Nie wiem czy pisać czy nie pisać Confused bo u mnie właściwie niewiele się dzieje...

Trochę ogród - grabienie, wycinanie zeschłych kwiatów, takie tam porządki...
W domu - gotowanie, pranie, pieczenie, sprzatanie... i tak w kółko Confused
Poza tym z Kają wciąż chodzę do weta, jeszcze leczy uszy Sad poza tym ma cieczkę Confused ...noi znowu wstawanie switkiem i chodzenie na spacery zanim inne psy wyjdą... Confused

Ostatnio byłam na cmentarzu i zaczęłam robic porządki bo za 3 tyg wszystkich świętych, mam 8 grobów więc full pracy Laughing

Irenko jak radzisz sobie z działką? a jak zdrowie? napisz cos Smile

ks jak wesele? wróciłaśczy jeszcze balujesz? Smile

Dziewczyny pokazcie się, napiszcie choć dwa słowa...
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 9:41, 09 Paź 2013    Temat postu: Back to top

WITAJ KASIU

ZAGLĄDAM ALE CO MAM PISAĆ JAK NIKOGO NIE MA .Z DZIAŁKĄ JUZ DAWNO OBCIEŁAM DRZEWA POPALIŁAM GAŁĄZKI TERAZ ABY MI TE ZASRANE LIŚCIE LECĄ ALE W SOBOTE JEST OSTATNI KONTENER MIAŁAM 6 WORÓW W TYM JEDNA KOŁDRA SZLAJ TRAFIŁ KOTÓW JAKOŚ CÓRA TROSZKE WYWIOZŁA I U SĄSIADA PO MAŁU BADZIEWIE PALĘ W BECZCE I LIŚCIE .DZIAŁKA ZROBIONA WSZYSTKO DOŁĄŻYŁAM 2 KOŁO BZU WRZOSY CUDO 2 I TEŻ NADAL OBRYWAM BO ZOSTAŁAM ZŁODZIEJEM JEDYNYM NA DZIAŁKACH BO ZA CO JA TYLE MOGĘ MIEC KWIATÓW BO NAWET KAMIENIE POKRADŁAM .SZLAK BY TRAFIŁ TEN NARÓD ZMIENIŁAM DZIAŁKĘ JEST CUDOWNA TO CHYBA ICH DOBIJA ALE NAJBARDZIEJ W NIEDZIELĘ MNIE SZLAK TRAFIŁ JAK USŁYSZAŁAM ŻE MOJA MAMA TEŻ BYŁA ZŁODZIEJEM NO KURCZE NAWET JABŁKA NIE PODNIOSŁA BYŁA ZAWSZE SZCZERA POMOCNA I NIGDY NIKOMU NIC NIE UKRADŁA BYŁA WROGIEM TEGO .JEDEN SĄSIAD NOWY WYKOPYWAŁAM MU NAWET PIWONIE BO MAM ICH DUŻO MA DZIAŁKĘ W KWIATACH W BYLINACH CÓRA Z DŁUGIEJ MU HORTENSJE 10 LETNIA PRZYWIOZŁA NAPISAŁ I POWIESIŁ PODZIĘKOWANIE NA TABLICY ŻE DZIĘKI MNIE MA KWIATY I MAJA SIE ZAJĄC NIE PIERDOŁAMI I DRĘCZENIEM ALE KILKA GODZ POWISIAŁO PODZIEKOWANIE BO KTOŚ ZERWAŁ NO SRU .BYŁY NOCE ZIMNE TERAZ LEPIEJ SŁONYSZKO ŚWIECI PRZYBYŁO MI TROSZKE KOCIAKÓW 11 MAM A TA ZOŁZA CO ZAWIJA DUPĘ W PAŻDZIERNIKU TAK ROZMNOŻYŁA ŻE SZLAK MNIE TRAFIA BO ZIMĄ PRZYJDĄ N ATARS DO MNIE JEŚĆ WIDZIAŁAM 2 MIOT JUZ W TYM ROKU ŚLICZNE MALUSZKI KUPIE CZASAMI KICIUSIA I DONIOSĘ IM JEST TAM CHYAB 10 KOTÓ NIE WIEM JAK TA FRANCA JE KARMI BO GŁODNE JAK LICHO A NA DZIAŁCE JESZCZE JEST .A ZDROWIE JAK JESIEN MAKABRA SKURCZE POKŁADAM SIĘ NOGI MAKABRA I RĘCE KRZYŻ WYSIADA ALE JEST UPARTA I NADAL SĄSIADOM POMAGAM .CMENTARZ JUŻ TEŻ ZALICZYŁAM NAWET W NETTO DUŻE ZNICZE ZA 10 KUPIŁAM CO NA CMENTARZU 25 KOSZTUJĄ CIĘŻO BĘDZIE SIĘ DOSTAĆ NA 1 LISTOPADA TAM .CZEKAM ZA JUTRZEJSZĄ WIZYTĄ SYNA I JAK KASIU Z WETERYNARZEM DŁUGIE TE LECZENIE BĘDZIE TRWAŁO I NAPEWNO KOSZTOWNE I CZY WYLECZALNE JEST .


 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 20:25, 09 Paź 2013    Temat postu: Back to top

cześć
ja pisze z domu, jednak się rozłożyłam Sad ale nie ma tego złego, posiedziałam w domu sobie, nadgoniłam roboty domowe :

Kasia tak to wygląda, ze wciąż się w kółko to samo robi i niech tak zostanie, dodatkowych atrakcji nie chcę Very Happy

Irenko oby wszystko było dobrze. Na tym weselu co byliśmy to ojciec pana młodego czyli wujek mojego M jest w trakcie chemii - ma guzy krtani, nie do poznania jest - maleńki się zrobił, chudy i widać po nim straszny żal do życia i ludzi - na weselu był nie ten sam co zawsze nie tylko fizycznie ale też w zachowaniu - siostra chciała go przytulić to ją odepchnął, zero uśmiechu nawet jak młodzi dziękowali za pomoc i wychowanie Sad smutny to był widok, mam nadzieję, że jednak wygra z tym paskudnym rakiem.
samo wesele słabe - orkiestra beznadziejna, jedna z najgorszych jakie słyszałam. no i jak grajki słabe to cale wesele średnie. jedzenie było dobre i to na tyle. w ta sobotę kolejne wesele - mam nadzieję, że się wytańczę, bo na poprzednim zatańczyłam może z 8 kawałków, nie dało się po protu tańczyć.
dziś byłam z M na grzybach - 2,5 godz i 32 grzybki - jeden obiad będzie, udusiłam z cebulką i do tego zamarzyły nam się ziemniaki pure Very Happy
jutro znów robię partie knedli, jak siedzę w domu to chce to wykorzystać na maksa Very Happy
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 23:59, 09 Paź 2013    Temat postu: Back to top

cześc dziewczyny chyba trzeba nas wszystkie pogonić żeby form nie zdechło

wracając do mojej babci , miała 84 lata była do końca sprawna sprzątała gotowała piekła zaprawiał czytała , i ten jeden tydzień i koniec,......jakie to zycie ulotne , pociesza mnie mysle ze nie cierpiała , umarła tak jak zawsze chciała - nagle i znów 1 listopada będzie takim strasznie smutnym dniem

a tak poza tym dzień po dniu nic się nie dziej sama nie wiem już czy to dobrze czy zle

Ireczkowi mojemu jakiś guzek kilka dni temu na nodze się pojawił cały czerwony , krwawi a to w takim miejscu ze on to dodatkowo drapie , nie mam jak z nim do weta podjechać bo ma auto u mechanika od tygodnia , mam nadz ze na dniach odbiore

Ks to nie fajne to wesele , a wogole jak zobaczyła o której piszesz na forum od razu pomyślałam ze pewnie w domu jesteś bo to nie twoja pora zwykle Very Happy
może TY się przebranżowisz i knedlarnio -pierogarnie założysz bo widze ze dobrze ci idzie a pochwal się z czym te knedle?

Irenko obys choć od syna dobre wieści miała skoro te z działki takie nieciekawe......
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 7:34, 10 Paź 2013    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

ks cieszy mnie że się ubawiłaś .Mój tata miał na krtani no i kuwalty miał nie którzy mają tylko naświetlania rtg ale jeśli uda się moja sąsiadka już 20 lat jest po tym i żyje a mój tata odszedł przed 5 rokiem po kuracji.podobno jest zasada w jeśli przeżyjesz 5 lat po chemii to dożyjesz dalej do 10.Widziałas wujka pana młodego to wyobraz sobie mnie widząc syna w takim stanie co ja przechodziłam .A knedelki rób i podrzuć jednego u mnie sąsiad ma węgierkę pomimo tego mrozu co był nadal jest chyba połowa tej wsi dostała robili powidła i bez cukru takie słodkie a córa wczoraj sąsiadce swojej zaniosła i dostanę parę pierogów zrobi dla mnie a jeszcze mam 2 wiaderka 5kg śliwek .

Isa smutne że psinka ma guzek i krwawi ale czasami jak mówią zwierzaki same lizaniem wykurują tylko szkoda że zdrapuje i nie wiadomo co to jest .
A 1 LISTOPAD TO BĘDZIE DLA NAS BARDZO WSZYSTKICH CIĘŻKIM DNIEM I 2 LISTOPAD WTENCZAS NAWET TELEWIZORA NIE WŁACZAM TYLKO ŚPIĘ ALE NA CMENTARZ DODRECHTAM SIĘ JAKOŚ 1 TEN 1,2 KM W TĄ I Z POWROTEM BO WIEM ŻE SYN BĘDZIE PRZED TYDZIEN ALBO PO .

I będę czekać na wiadomość od syna a działkowiczów mam w 4 literach swoje nadal będę robic i pomagać a jak mnie jakieś zołzy nie cierpią i zazdroszczą to srac je po prostu bo brak mi słów na te klike Wink

A TAKIE MAM TE WRZOSY I WRZOSCE WIĘKSZOŚĆ JEST ZESZŁO ROCZNA
NIE WIEM CZY UDA MI SIĘ WKLEIĆ

[link widoczny dla zalogowanych]

pod bzen jest 10 wrzosów są nowe i młode 6 w 1 kolorze a 2 zeszłoroczne a w tym większym skalniaku pierwsze są wrzośce potem 4 wrzosy i ostatnie 2 wrzośce musiałam je córze pozaznaczać bo wrzośców się nie przycina na wiosnę tylko wrzosy jak się WAM PODOBAJĄ Wink



Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Czw 7:43, 10 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 18:06, 10 Paź 2013    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

Rano jeszcze się walnęłam o 7 do wyrka bo tak zawsze maran od 4 i wstałam po 11 słonyszko świeciło o 12 syn zadzwonił jechali o 6 do Warszawy zabrali dzieci ze sobą i po lekarzu zadzwonił nie ma nic na wątrobie chemia pomogła a ten guzek na płucach to pozostałość podczas chemii miał zapalenie oskrzeli .JESTEM SZCZĘŚLIWA NAJPIĘKNIEJSZY PREZENT JAKI MOGŁAM DOSTAĆ W TYM ROKU .jUTRO JUŻ IDZIE DO PRACY NA NOCKĘ .Po lekarzu pokazał dzieciom stolice bo stwierdził że z wakacji nic nie mieli bo jeździł byłam cała w skowronkach i tak mi minął cały dzień w skowronkach bo nawet pranko i roletĘ w altanie powiesiłam .Pisali 3 min pracy a ja głowiłam się godz z jednej wyszły 2 okna i na 3 wąskie połowa ale kombinatorka ze mnie za 39 zł Laughing Teraz sĄ takie promocje na kwiaty pierdoły i nawet kwaśna ziemia co latem kosztuje worek 16 zł teraz 10 tylko siano mieć .

SPOKOJNEJ NOCY SERDUSZKA I MIŁEGO PORANKA ŻYCZĘ



Ostatnio zmieniony przez NOCNAMARA dnia Czw 18:09, 10 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 21:58, 10 Paź 2013    Temat postu: Back to top

Cześć dziewczyny Smile
a juz myslałam że forum na padnie... ale dobrze że jesteście, przykro by było, gdyby po tych latach znajomości się rozpadło Laughing

ks czyli wesele nie najlepsze, ja tez kiedyś byłam na podobnym, wynudziliśmy sie na maksa... ale chociaż pogadalismy z ludźmi i pośmialiśmy się Laughing
...ale cię rozłożyło to przeziębienie, współczuję, trzymam kciuki za zdrowie Laughing baw sie dobrze przynajmniej teraz...
Takie swieżo zerwane grzybki to sa pycha Laughing , my bardzo lubimy Smile

Irenko trzymam kciuki za syna, musi w końcu wyjść na prosta, tego Wam życzę Laughing
Ogród masz śliczny, sporo pracy to ksztuje ale efekty sa, a że Ci zazdroszczą, nie martw się, i masz rację że masz ich gdzieś... nie tez popracują to będą mieli tez ładnie, a karmirnia kotów nie zazdroszczę, to przecież sporo kosztuje Shocked sama dokarmiam kociaki i wiem ile forsy na to idzie..

Isa fajnie że zajrzałaś, wiem że trudno pogodzić się z sytuacją że odeszła osoba, która mogła jeszcze sobie pożyć... no cóż, tak czasem bywa... mój tato całe życie nie chorował, zdrowy jak rydz i... jak go zmogło to poszedł po miesiącu do bozi...
wpadaj czasem bo brakuje tu twojego gadania Laughing
ciakawe co u psa twojego , weterynarz napewno cię uspokoi, moja Kaja miała taki guzek na torsie, rozdrapała i wydawało się że to coś poważnego... a tu zrobił się strup, odpadł i po sprawie Laughing

Ja dzisiaj trocheroboty miałam w ogrodzie, piekłam chleb i zrobiłam gołąbki z kaszą gryczanąi serem - bardzo je lubię Smile
Kaja dalej leczy uszy, dostała juz 3 lek , zobaczymy czy pomoże...
 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 7:13, 11 Paź 2013    Temat postu: Back to top

Witajcie serduszka

JA CHYBA MAM JUŻ W GENACH TE MARANIE spanie po 23 pobudka przed 4 albo odwrotnie .

Kasiu ja już mam wszystko porobione aby poprawić winogrona zrobić po swojemu te winogrona górę aby miały oparcie i zostało mi drzewo do pocięcia no i jutro jadę 4 lub 5 raz altane wystawianie i położenie całego dywanu ma mi sąsiad pomóc ale kurcze na niego nie liczę za dużo bo nie słowny i piwko .A z tych wrzosów musze wyciągnąć te kamienie bo maja mało miejsca wczoraj doczytałam że do 4 lat takie się utrzymają zobaczymy to popikuje kurcze nowe .Jadą teraz do mnie pierogi co sąsiadka zrobiła z węgierek sąsiada no i mój zięciulek dzisiaj przyjeżdża może sypnie świekrze jakiś grosz bo kurcze w zeszłym tygodniu 30 puszek 54 zł a zostało mi 2 a na karmę wydaję 100 na pótora tygodnia suchą już 1 szkrab tej zołzy znalazł drogę jak mu nie dać jak miałczy i głodny .Już nie którzy z tej zołzy się śmieją że nie długo ma chrzciny bo już 2 miot maluszki są Laughing ale cudowny jeden kurcze .Wczoraj był sąsiad od sliwek a ja mu wiesz cały P-ń dostał on no i dobrze a ten co dostawał powiedział nie cały tylko jedno osiedle kurcze jakie rataje jak ma 14 tys ludności ha ha Laughing no i moje masa .A GRZYBKI KURCZE UWIELBIAM ZBIERAC I TEN ZAPACH JAK SIĘ SUSZĄ MUSZE JAKIŚ LASEK POSZUKAĆ JEST TU ALE TAM ŁĄŻĄ Z OSIEDLA I KURCZE KLAPA .Teraz za córą poczekam potem kimonko i namówiłam sąsiada aby bez wyciał troszkę tam walnę a reszte mi pomoże ten Wojtek jak będzie miał spalinową mam na 3 działkach duże drzewa do ścięcia nie umiem nie pomóc i odmówić .Mam jeszcze turki do wyrwania bo dostały w łepetynkę i czekać na reszte liści ze śliwki i byle do przodu .

isa wlatuj brak naprawdę CIEBIE

 
Zobacz profil autora
NOCNAMARA
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 6:53, 13 Paź 2013    Temat postu: Back to top

MIŁEJ NIEDZIELI ŻYCZĘ WSZYSTKIM CHOĆ POGODA KIEPSKA CHŁODNO I MOKRO PATRZAŁAM DALEJ POGODĘ NIE CIEKAWIE DESZCZE I 4 STOP W DZIEŃ NO TO SYBIR SIĘ ZACZNIE Crying or Very sad

 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 9:29, 14 Paź 2013    Temat postu: Back to top

Cześć czarownice Smile

Nadal tu pusto... Irenko, dobrze że chociaz Ty zaglądasz Laughing
Twoje maranie może być spowodowane może jakimś bólem, jak mnie noga dokucza - jak się nachodzę w dzień - też nie mogę spać... a wiem, że jak czasem w dzień się zdrzemną też gorzej spię, budzę się o 2 lub 3 i koniec spania Confused
Zazdroszczę Ci, że już w ogrodzie wszystko masz zrobione, u mnie dopiero początki, liście lecą jak szalone, fura codziennie do sprzątania - tak to jest jak ma się dużo drzew Shocked Sad
Mam jeszcze róże i kilka krzewów do przesadzenia i posianie trawy w te miejsca - poza tym jeszcze pościnać kwiaty, itd
U nas ranki już zimne, dzisiaj mglisto i chłodno , było rano 4st, dobrze że nie ma wiatru,

W środę jadę do Katowic do ciotki, która została sama i trzeba jej pomóc od czasu do czasu, poza tym od razu pojadę na groby moich dziadków i wujka, będzie co tam robić Confused Laughing
Nie mam co prawda rozpędu do wyjazdu bo sama czuję się w kratkę, więc najchętniej nie jechałabym nigdzie... ale muszę Crying or Very sad

Kulinarnie- jutro robię chłopakom schab w sosie na 4 dni, resztę sobie zrobią, jeszcze psom ugotuję żarcie i wyjazd...
buziaki nieobecne Laughing
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 10:49, 14 Paź 2013    Temat postu: Back to top

cześć
ja tez się melduję Very Happy

Isa no wesele było di kitu ,ale za to teraz byliśmy na weselu i dla odmiany jedno z najlepszych na jakich byliśmy Very Happy wytańczyliśmy się za obydwa,najadłam się za obydwa i napiłam też za obydwa Very Happy Very Happy Very Happy jeśli chodzi o knedle, to w zeszłym tygodniu zrobiłam kolejne 90 szt knedli Very Happy w zamrażarce mam pełną szufladę knedli - mydlę, ze w sumie jak ze 4 obiady będą to max Very Happy a zaskoczę Cię,ale pierogów nigdy jeszcze nie robiłam i nie umiem ich robić, na razie zaczynam się nakręcać, żeby je zrobić po raz pierwszy Very Happy Very Happy Very Happy
wiesz już co z tym guzkiem Irka?

Irenko strasznie się cieszę, ze masz takie dobre wieści od syna, jednak czasem udaje się zwalczyć to dziadostwo - hurra! bardzo ale to bardzo się cieszę Very Happy
ten skalniak z wrzosami śliczny. dobrze, ze jeszcze masz jakąś pomoc na tej działce, że oprócz tych co zazdroszczą i pod górkę robią są i tacy co pomogą. Zięć był? Podratował budżet dla kotów? Very Happy Pierogi smakowały? To były zwykłe pierogi ale nadziane śliwkami?

Kasia gołąbki z kasza gryczaną tez już robiłam,ale z warzywami i paluszkami krabowymi a dla rodzinki z mięsem do kaszy i były super, z białym serem kaszy jeszcze nie znam, a wiem, że to popularne połączenie. to wyjazd nie należy do przyjemności tylko do obowiązków -niestety i tak bywa. Rozumiem, że Twoja rodzina pochodzi ze Śląska skoro masz tam groby dziadków?

Dziś 1 raz w pracy po 12 dniach - oj ciężko ciężko, ja jednak chciałabym być kurą domowa Very Happy Very Happy Very Happy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 191, 192, 193 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 192 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach