 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 20:30, 07 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
Wiem wiem bardzo dlugo mnie nie było.... najpierw chorowała moja rodzinka tak jeden po drugim a na koncu ja... i to tak jak Isa (długo i uciązliwie ) dalej nie czuje sie najlepiej . Starałam się Was czytać, pisać na tablecie sie jeszcze nie nauczyłam bo ciagle gdzieś wiruje ( moje córki ) a poza tym nic sie nie dzieje. ( lleż mozna narzekac ja juz chyba jestem perfekcjonistką )
Witaj Holendrzyco dałaś nam tu popalić, tak sie martwiłysmy o Twoją córcie... dobrze że wszystko sie dobrze skończyło
Irme bardzo dziękuje za przepis na szybkie pierniczki ( ja to dopiero jestem szybka z podziękowaniami )
Macie jakies wieści o Joli i Lili ?
chciałabym wiecej napisać ale znowu mi palce drętwieją postaram sie teraz częściej odzywać
pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
holendrzyca
Młodsza Czarownica

Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: holandia berghem Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 23:30, 07 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Hallo nocna pora. jakos spac nie moge dzisiaj. tak zawsze mam jak jade 1000km autobusem, bo oczywiscie w samolot nie wsiade-taka to strachliwa jestem
OLINNKO ciesze sie , ze sie odwzwalas, wiem i przepraszam za swoje karygodne zachowanie.postaram sie nie wkurzac was wiecej.a tobie kochana zdrowka zycze!
ewka faworki tez sie licza! co do paczkow-ja wciagnelam dzisiaj 4 hihi, oby w cycki poszlo.... bo w zadzie juz jest wystarczajaco!
Isa no to niezle dzisiaj mialas..ciekawe dlaczego w biedronce nie mozna karta placic, przeciez to by im ulatwilo sporo pracy. tak mi sie wydaje.
co do Jolki i lILKI TO NIE WIEM , BO NA FACEBOOKU TEZ CISZA... oby wszystko bylo dobrze- na pewno jest!
KS!!! kobieto gdzie jestes?????? to ja po tak dlugiej nieobecnosci spragniona jestem Twojej osoby a tu cisza...
kochane moje jak w najblizszych kilku dniach nie
bede sie odzywac to sorki, bo moge czasu nie miec. jutro wieczorem start do Polski i caly tydzien na garnuszku u mamy ale sobie odsapne!!! sciskam was wszystkie !!!
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 0:27, 08 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
u nas spdał śnieg lipa z wiosną , zas się jeżdzi jak sie jeżdzi,masakra
HOLENRZYCA BAW SIE Z WOLNEGO , JEDZ POLESKIE PYSZNOŚĆI I CIES SIE TOWRZYSTWEM RODZIMY, a ile trwa lot z Polsi i na którym lotnisku lądujesz , gdzoiie ma sz najblizesz do domu"
ciekawe co z Jolą Lila , napisze jutro do nich smsa może sie coś dowiem . coś
Ewam to faky przyjemnie jest słuchac samych pochwał na temat syna , pomyśl jak jeszcze do niedawna bałas sie jak w noweh szkle będzie a ty ttaki wielki sukces  masz powoty do dumu!!
sama sie zastanawiam dlaczeg nie możn a w Buedronce placic kart a m mysle ze teraca w ten spodsow klientów , no lqe to ich poliyka więdc niech ronia co chca ....
dzieczyny jak będziecie mogły to piszcie , fajnie ze OLina sie znalazła
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Sob 18:46, 09 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Hej hej...zasypalo nas
Holendrzyco zycze powodzenia ,jak bedziesz kolo mnie przejezdzac to pomachaj!!!
Isa ,holendrzyca jedzie autobusem bo do samolotu boi sie wsiadac:)
Lot ode mnie (Frankfurt-Wroclaw) niecala godzine.
Olinko fanie ze jestes,melduj sie czesciej i zycze Ci zdrowia.
No i nasza Jola juz z mala w domciu hurra!!! Jolciu jeszcze raz gratulacje i czekamy na fotki:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
claudia_1
Młodsza Czarownica

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Sob 20:43, 09 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Witam w sobotni wieczór
siedzimy sobie rodzinką w komplecie, jak fajnie
Jola, gratulacje, Ewa pisze, że już w domku jesteście, zdrówka i powodzenia dla Was
Dziewczyny ja o poradę piszę do Was, muszę kupić sokowirówkę bo stara wysiadła-a miała prawie 20 lat, dokładnie nie wiem, napiszcie jaką polecacie albo macie i jak się Wam sprawuje, moje typy to:
[link widoczny dla zalogowanych] - ta jest najniższa, wiadomo miejsca nigdy za dużo w szafkach;
[link widoczny dla zalogowanych] -???, wybrana chyba na przystępna cenę;
[link widoczny dla zalogowanych] -ta z kolei ma największą moc;
spójrzcie w wolnej chwili, będę wdzięczna za podpowiedzi, czekam
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 1:04, 11 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
Witaj holendzyco i reszta moich kochanych kuchareczek .
JOLU BARDZO MNIE CIESZY ŻE JUŻ JESTEŚ W DOMKU Z LILI .
ISA NIE UCIEKŁAM zanim mnie córka zabrała to była środa przyjechał ze sąsiadką miałąm na dachu ponad 30 cm śniegu sąsiaka córki młodsza od niej o 4 lata wllazła na dach zwaliła śnieg ale ze zejściem miałą problem skoczyła i zwicneła nogę A mnie już w ten dzień padłą psychika i wysiadły mi nogi .Córa zabrała telewizor kumpela o mojej lasce szła i akire zabrała i taksówą do domu potem z nia na dyżur a po 17 przyjechała po mnie i zabrałam tą 3 maluchów no miałam problemy z dojściem do taksówy .Najlepsze dla mni by było iść do lekarza i napewno szpital ale chcę skonczyć usówanie po mamie bo córa nie zrobiła tego na pogrzeb wysprzatałam czasami tu byłam zrobiłam ale doprowadzili do tego że tylko granat był potrzebny aby te mieszkanie rozwalić .Córa jest na dużym pokoju wziełam sie za usówanie po mamie i fakt za duzo wszystkiego zaczełam usówać i przemeblowanie u niej .Fakt z początku przeszłam piekło z bratem i nawet z córą to przykre i bolące matki wszystko wytrzymają od dzieci nawet te złe słowa .Kocham swoją 6 dzieci wnuki i nawet tira co jest cały czas w Bydgoszczy robi chce pomóc córce bo wiem że jak mnie kiedyś zabraknie zginie nie da rady z mieszkaniem utrzymaniem porządku i z działką .Jednak mam na karku 60 i że słabne i chorubska moje się posówają .Dopiero w zeszłym roku dotarło do mnie że człek nie jest wieczny a ta osoba co ma robić porządek w mieszkaniu ma przerąbane bo jak mieszkanie oddaje no to sru samochód i wywala wszystko jak idzie ale jak 2 zostanie i nic nie robi to ta 3 ofiara ma przechlapane .Skutki mojej rewolucji w mieszkaniu widać bo zięc jak przyszedł az zaniemówił a brat stwierdził że ich okradli bo wywalam ale to w żarcie powiedział.Jest przestrzen widać porządek i nie nawalone jeszcze mni troszkę zostało do roboty .
Olinko mi też ręce drętwieją i nogi czasami kurcze prania nie mogę na linkę klamerkami powiesić albo garnet wyleci z rąk i wiem jaki potem problem aby jakoś te ręce funkcjonowały .A miażdżyca to 1 sze diabelstwo co z człowieka robi że stoi i nie wie o co chodzi i nie kontaktuje i ucieka pamięć jak licho .
CZYTAŁAM NAPRAWDĘ CO PISALIŚCIE ALE PSYCHICZNIE NIE BYŁAM WSTANIE PISAĆ DZIWIĘ SIĘ ŻE TERAZ ODWAŻYŁAM SIE NAPISAĆ TABLETA NA SPANIE NIE ZADZIAŁAŁA WSZYSCY ŚPIĄ PRZYSZŁAM DO KUCHNI I SIĘ WKLEPAŁAM NIE UCIEKŁAM I FAKT GODZINĘ PISZĘ JUZ CHYBA TERAZ PÓJDĘ SPAĆ SEDUSZKA
SPOKOJNEJ NOCY ŻYCZĘ I KURCZĘ PONIEDZIAŁEK A JA NIE CIERPIĘ hi hi go
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 1:25, 12 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
czesc dziewczny mnie znów zaatakowało , tym razem ucho prawde, boli przy kichaniu czy kaszlu jak by mnie jakiś prąd przechodził z mózgu do piet ,
dobrze ze pojutrze wizyta u laryngolog , moze on cos poradzi ...napisze co powiedział jak odbębnię wizyte
Holedrzyca ty prawdziwa czarownica , jak mozna nie wsiąść do samolotu? , i zamiast kilkadziesiąt godzin w autobusie lecieć godzinę
, jak bym sie bała , to zwyczajnie znieczuliłabym się tabl uspakajającymi zapijająć drinkiem i w mig nawet byś sie nie zorientowala i byłabys na miejsce , no ale Ty sama wiesz jak sie boisz i sama wybierasz transport:) tak czy inaczej baw sie dobrze i odpoczywaj
Jolunia jeszcze raz gratuluję , masz sliczna core , byle sie dobrze chowala ,pewnie macie taki rolerkoster w domu, ze nie znajdies dla nas prędko czasu , ale cierpliwie poczekamy
Irenka to u Ciebie nie najweselej , dobrze ze jestes u corki , a to ze miałas siłe wszyso to powyrzucać, posprzątac to chyle czoła,
mam nadzieje ze im blizej wosny tym bedziesz miec lepszy humor , i idz do tego psychiatry niech przepisze ci cos innego , to co teraz łykasz nie działa na ciebie dobrze,,,,,
Claudia nie pomogę bo sie nie znam , od takiego sprzętu to mamu tu Kasias
pozdrawiam wszystkie nieobecne
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Wto 22:23, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 11:04, 12 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
CZEŚĆ babeczki
Ja wciąż kuśtykam, w czwartek mam wizytę u ortopedy, zobaczę co powie...
Isa moja kuzynka miała niedawno przeziębienie i na uszy jej padło, na jedni niedosłyszy a lekarz powiedział ze może jej sie to nie cofnąć bo jakieś zmiany juz nastapiły masakra... lecz więc te uszy bo to widac jakieś wirusy grasują
claudia, ja bym kupiła sokowirówke jakiejś znanej firmy , poza tym patrz na moc, bo te co pokazałas sa dość słabe bo 400w, a tu np zobacz jest clatronic 1000w:
[link widoczny dla zalogowanych]
musisz poszukać, ale wybrałabym mocniejszą
Irenko dobrze ze jakos u Ciebie wszystko sie toczy, dbaj o swoje zdrowie
a co z Twoimi kolezankami? jakoś zniknęły...
ewam u ciebie śnieg a u nas mimo że troche mrozu, bardziej wiosennie ...gratuluję syna, masz wspaniałe dziecko
Jolu jeszcze raz GRATULACJE
holendrzyco a ja cię rozumiem, wiem że taki strach jest paraliżujący i nam trudno to zrozumieć ale wiem od kuzynki że to nie jest takie proste...
kochane zmykam, mam dużo pracy a czasu zero
buziaki
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 22:34, 12 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny ale u nas paskudna pogoda nie dość , ze zimno to jeszcze wieje tak przenikliwie , ślisko ze hej
ja jutro do tego laryngologa ciekawe co sie dowiem , Ks troche mnie nastraszyłaś choc ja jeszcze słysze normalnie
Kasias a TY co za roboteęmasz nad czymś siedzisz , znaczy nad jakimś projektem ? czy po prostu w domu huk pracy?
Irenka a ty jak juz odgruzowałas to mieszkanie to moze rozważysz pójscie do lekarze , moze nawet do szpitala ,żeby cie troche ze zdrowiem podciągneli??
poszalałam dzis troche w rossmanie , oj jak mi dobrze , mogłabym zamieszkać w tych wszystkich kremach maseczkach lakirerach do paznokci:D ostatnio naliczyłam mam 32 lakiery do paznokci
pozdrawiam trzymajce się cieplutko
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 12:29, 13 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczynki
wreszcie jestem - jak się odkopałam z roboty to się rozłożyłam, jak przewidywałam ale nic poważnego, wiec tak na prawdę sobie mega odpoczęłam, przeczytałam całego Greya (wiem wiem książka dla znudzonych gospodyń domowych,ale mi się podobała, jakoś tak fajnie napisana, chłonęłam ją migiem )
Udało mi się też z M chatę ogarnąć - trochę zaległości nadrobić i z bólem serca wracałam do pracy - jak ja nie lubię pracować w domu wszystko porobione na bieżąco, obiadki, porządki, prania - wykorzystałam wolne i pozmieniam pościele, poprałam wszystko co mi w ręce wpadło dzieci tez były ogarnięte jak należy a nie wszystko biegiem z ozorem do pas no ale czas do pracy wrócić i nie myśleć jak było fajnie
Jolu widziałam Was na FB - mała jest cudowna - wielkie gratulacje i czekamy teraz cierpliwie na relację z porodu i jaka jest maleńka oprócz tego, ze słodka i kochana
Claudia dobrze, ze Młoda się nudzi to trochę Ci pomoże
Ewam zobacz został w jednej klasie że gamoń i nieuk a teraz wszystko się zmieniło o 180 st i na dobre Wam wyszło a na pewno Maćkowi Ja na razie dużo dobrego słyszę u Młodego w klasie, a dziewczyny Klaudia zawsze jest chwalona pod kątem zachowania i pomagania innym - najgorzej z Darią bo ta to jest leser totalny
Holendrzyca współczuję tego strachu - ja się też strasznie boję, łykam zawsze przed lotem wyciszające leki, w samolocie tez i jakoś daję rade - trzyma mnie zawsze myśl, że zamiast 10 godz w drodze jestem 2 godziny Udanego pobytu u mamy
Irenko dobrze, że jesteś u córy. Dużo pracy Cię to kosztowało,ale jak widać efekty to jest radocha
Isa no Ty to masz się z tymi choróbskami ostatnimi czasy - normalnie chorujesz za wszystkie czasy
Kasias i co z nogą - już coś wiadomo?
Moja mam korzystając z okazji, ze jestem w domu i dzieci do niej nie chodziły pojechała z chłopem do cioci w góry i przy okazji stwierdziła, ze chce się nauczyć na nartach jeździć, no i jak pojechała do wróciła z ręką w gipsie pojeździła cała godzinę w szkółce a wczoraj zadzwonił mój szwagier, że teściowa miała "wypadek" - potknęła się i wyrżnęła twarzą na chodnik - efekt - złamany noc- ma nastawiony i na twarzy taką fajna maseczkę z gipsu - w sumie na ostatki jak znalazł - maska i na bal karnawałowy - hi hi. Nic jej się więcej nie zastało na szczęście. Najlepsze mój M się pyta brata a czemu się mam nie podparła ręką jak leciała a on no bo miała ręce w kieszeni no commensts. Mój M ma fioła na tym punkcie - dzieciaki wciąż wyzywa jak widzi, ze idą z łapami w kieszeniach i tłumaczy im właśnie, ze w razie upadku poleca na twarz i sobie krzywdę zrobią a tu masz stara baba tak robi - widocznie jej nikt nie wytłumaczył, ze łap w kieszeniach się nie trzyma
to tak w skrócie co u mnie teraz już postaram się być na bieżąco
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 17:57, 13 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
hej kobietki
Ja tez narazie odpoczywam!! i ogarniam chalupe tak jak ks...
Ks no nie powiem glupio sie przyznac ale sie usmialam z tych lap w kieszeni:))
Isa no masz ci znowu cos...moja szwagierka ma to samo o czym kasia wspomniala,po jakims przeziebieniu przestala slyszec.W zeszly piatek usuwali jej 3 migdala ,moze cos pomoze choc lekarz powiedzial ze szanse na to sa male.
Irenko gratuluje sily-chodzi mi o pozadki.No i fajnie ze sie zameldowalas:)
Kasias u nas jest caly czas snieg a 15 km od nas w Göttingen wiosna:) z jednej strony fajnie a z drugiej u nas w dransfeldzie zawsze pierwszy snieg sypie i ostatni sie topi.
Claudia przykro mi ale ja nic co do sokowirowki ci nie poradze.Nie posiadam takiej.
U mnie jak wspomnialam wyzej nadal trwa urlop,ale chyba juz niedlugo,bo dzis dostalam info od mojej Pani,ktora sie tym wszystkim zajmuje ze znalazla dla minie kurs i zaczyna sie on juz w ten poniedzialek,Mam jednak (juz sie umowilam) w piatek stawic sie u takiego pana ,ktory stwierdzi czy ja tam sie wogole nadaje na jakim poziomie jest moj jezyk.Tam beda zajecia z niemieckiego i oprocz tego jezyk ukierunkowany odnosnie zawodu a w maju bede miala praktyki tego sie boje jak cholera bo nie wiem gdzie mnie rzuca ))
No i martwie sie o moje psy bo bede musialy byc same no i bedzie zmiana godzin spaceru...ale ja glupia jestem co??w sumie godzinowo beda prawie tak samo jak do tej pory...bo moje zajecia beda od 8 do 13 ,ale trzeba liczyc jeszcze dojazd autobusem.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 9:33, 14 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
cześć
Ewam ja to się śmieję za każdym razem jak o teściowej komuś opowiadam wczoraj koleżance opowiadałam razem z M i oboje się śmialiśmy no przecież płakać nie będziemy jak wiemy, ze nic więcej się nie stało, nos się zrośnie i będzie ok a może już na resztę życia zapamięta, ze łapy w rękawiczkach a nie w kieszeniach się nosi
wczoraj się przeprosiłam z maszyną do szycia - miałam kilka rzeczy do zrobienia i w końcu się wzięłam
upiekłam tez na dziś dla M serniczek w kształcie serca i zrobiłam do niego owocową polewę z owoców leśnych - mam nadzieję, ze będzie zjadliwy M ma dziś zrobić kolacje - marzy mi się sałatka z krewetkami - coś o krewetkach wspominał
a dziś muszę się spakować, bo jutro jedziemy na teściowej urodziny - baaaaaardzo się oczywiście cieszę na ten wyjazd :O zwłaszcza, ze teście urodzin nie obchodzą i nie uznają (słyszę to od ponad 17 lat ) a teraz w ogóle nikt nas nie chciał słuchać że mamy inne plany i musieliśmy ze wszystkiego zrezygnować i musimy jechać - super jak dla mnie.
Ewka super, że na kurs się załapałaś - szkoda, ze tak wcześnie - miałaś jeszcze trochę odpocząć a psy się przyzwyczają do zmian szybciej niż nam się wydaje. Będzie dobrze
co do sokowirówki - miałam Boscha - była na prawdę super,ale ja jednak nie korzystałam z niej prawie wcale i sprzedaliśmy ją szybko. ale jako sprzęt była super - całe jabłko się wrzucało z ogryzkiem i skórką
Ostatnio zmieniony przez ks dnia Czw 9:35, 14 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica

Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bukowa Śląska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 14:03, 14 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Witajcie Kochane Kobietki:)
Steskniło mi się za Wami, oj stęskniło .... niewiem ile uda mi się napisać, ale moze choć troszkę ...dlatego też pozwolę sobie zacząc od wieści co u nas:).
Lilka teraz śpi upojona glukozą (Pani Połóżna kazala mi ją z 2 razy przepoić, zeby dużo siusiała i żeby nam żółtaczka się nie powiększała).
Jak już wiecie od soboty jesteśmy w domu i jest to naprawdę bardzo pozytywny czas.... cała moja kochana trójeczka + ja sklejamy nową rzeczywistośc i całkiem dobrze nam to wychodzi. Olek bardzo dobrze przyjął Lilkę .... przytula ją, całuje, pomaga mi w kąpieli i w przebieraniu małej. Staram się go jak najbardziej wciągać w to wszystko i widzę, ze to działa. Staramy się też spędzać z nim jak najwiecej czasu i pokazywać, zę jest dla nas równie wazny jak ten drugi. maluszek. Chyba dzięki temu nie ma w nim zazdrości (choć pewnie i ta się pojawi). Przemek pomaga mi ile może, sprząta w domu, gotuje obiady, wszystko załatwia ...a ja dochodzę do siebie po cesarce i mam się juz naprawde dobrze ....aczkolwiek nie mam nic przeciwko rozpieszczaniu przez Męża ...a Lili jest słodziuchna. W dniu urodzin miała 3350 g, 58 cm i słodkie sterczące we wszystkoe strony czarne kudełki:). Jest naprawdę spokojna, aczkolwiek jak jest głodna lub ma mokro to pokazuje, że jej głos ma moc:) .... pierwszej nocy obudziła Olinka, a później się juz przyzwyczaił .
Co do mojej cesarki to powiem Wam, ze pierwszą zniosłam bardzo dobrze ...a drugą chyba jeszcze lepiej ....aczkolwiek samą operację (do momentu wyciągniecia Lilki z brzucha) pamiętam jak przez mgłę ....
Miałam znieczulenie w kręgosłup (Pani anestezjolog udało się wkłuć za pierwszym razem), niestety zaraz po rozcieciu brzucha ciśnienie spadło mi ze 120/80 do 70/50 i zaczęła się jazda:). Odlot miałam nieziemski i nie mogli mnie ustabilizować ....w końcu usłyszałam od Pani zajmującej się stabilizacją moich parametrów jak mówi do lekarzy "spieszcie się , nie mamy dużo czasu" ....kurde tak się wystraszyłam, ze ciśnienie chyba samo skoczyło . Okazało się później, że po rozcieciu fałdów brzusznych itd lekarze mają 5 minut na wydobycie dziecka, tak zeby się nic złego nie działo ....a Lilka okazała się dwukrotnie owinięta pępowiną i mieli problem z jej rozwinięciem. Kiedy byliśmy ostatnio na USg była owinięta tylko raz, szczęście w nieszczęściu, że nie zgodziłam się na poród siłami natury bo tylko Bóg wie jak by to się skończyło. Nawet lekarz, który mnie ciął na wieczornym obchodzie powiedział, ze niekiedy naprawdę dobrze, że kobieta nie wyrazi zgody na poród naturalny. Ja akurat miałam wybór, ale co z tymi paniami, które nie mają??? .
Lilka przez to dwokrotne owinięcie pępowiną odstała 8 punktów w skali Apgar, ale w 5 minucie miała już ich 10 ...tak więc wszystko super:).
Niestety sam pobyt w szpitalu wspominam średnio, bo ze względów na zagrożenie grypą zakazane były odwiedziny. Przemkowi pozwolono jedynie zobaczyć małą, a ze mną minął się na korytarzu i jedyne co to zdąył pogłaskac mnie po głowie ... a póżniej zero widzenia.... zniosłabym to bez problemu, gdyby nie to, ze niektórzy mieli przywileje ....i tak np. u dziewczyny, która lezala ze mna codziennie była mama, która iles tam lat przepracowała w szpitalu i wszystkich znała ....a mi sie serce kroiło:(bo skoro zakaz to zakaz .... na szczescie jestesmy juz w domu, razem:).
Nie będę Was juz tutaj zanudzac historia o połoznych z nowordków, ale było "wesoło" ....
sorki, ze bez polskich znakow pisze, ale mam małą na rekach, bo przed chwila jadła .
Ewuniu jak z kursem, sfinansuje Ci państwo?? Mam nadzieje, zę tak:) ...co do siedzenia w domu to wiem coś na ten temat:) .... ale niedługo wiosna:).jak tam axel? mam nadzieje, ze te biegunki mu miną? co do karm z Lidla to wiele osób je chwali, a sa naprawde tanie:)
A jak Maciek? kiedy rozpoczyna leczenie tymi preparatami? o doczytałam, że już w poniedziałek kurs:) super:)
Holendrzyco, oj zebys wiedziała, ze z małym glodomorem na rekach pisze:) ....burza w lutym - dość dziwne:) ...ale ja lubie burze:).
Kochana idz z ta noga Laury do lekarza, lepiej to sprawdzic niz pozniej zalowac. tych 1000 km w autobusie zazdroszcze, bo ja taka dziwna jestem ze autobusami lubie jezdzic:) .....
Izuśka fajny sobie sposób na nudę znalazłaś ...a i Babcia pewnie zadowolona, bo Wy ze sobą świetny kontakt macie:). Co do zdjęc to ja ich tutaj niestety nie umiem dodać, mimo moich najszczerszych chęci:) ...ale moze dziś lub jutro uda mi się wstawić notkę ze zdjęciami na bloga Olkowego to podrzucę linka:). Co do biedronki to tam kartą nie można płacić, ale dlatego, ze oni dzieki temu chcą utrzymać niższe ceny ...bo ogólnie za utrzymanie terminali i wszystko c zwiazane z płatnością kartami odpowiada sklep ...a wiadomo, ze to ma później przełożenie w cenach dla klienteli:).
Co tam Ci laryngolog powiedział? Co do znieczulania się drinkiem, to ja niewiem czy by nam później Holendrzycę na pokład wpuścili:). Co do ilośco lakierów to respect:) ....ja jak mam 1 w domu to cud wielki:) .... a ostatnio sobie kremy do twarzy kupiłam, to sukces, ze stosuję regularnie:).
Ks kurcze ja w życiu bym nie owiedziaął, ze zwierzaki też mogą mieć alergie ...a jednak ... Co do naszewgo państwa i dotacji to Kasiu dodac trzeba, ze to nasze państwo jest dla pięknych, bogatych i młodych ...ale tylko tych młodych, którzy są bogaci:). Ta nasza polityka prorodzinna opiera się na tym, ze tym własnie rodzinom ciągle się coś zabiera ....a jak dodaje to jedynie vat na ubranka ....
Jak tam Twoja noga Kochana? Co powiedział ortopeda? Mam nadzieje, zę wszystko jest do wyleczenia:).
Olina fajnie, ze ię odezwałaś ....szkoda tylko, ze tak skutecznie dopadło Was choróbsko ...to teraz wielka masakra ...ale dobrze, ze powoli z tego wychodzicie. A co z tym drętwieniem rąk?? Co się dzieje??
Claudia wielkie dzięki:). Co do sokowirówek to się nie znam, jednak tak jak Kasia radzi wybrałabym taką, która ma wieksza moc:).
Irenko widzę, ze niefajnie się tam porobiło, a samo sprzątanie po Mamie na pewno przykre było. Odzywaj się jak najczęściej ...wiesz, ze my tutaj nie tylko od dzielenia się szczęściem jesteśmy.
Ks fajnie, ze już wyjrzałaś znad tych papierzysk:). Ciekawi mnie ten Grey, chętnie bym go przeczytała ... nawet jeśli to dla znudzonych gospodyń . Widzę, ze zimowe wypadki ichoróbska nie omijają Waszej rodzinki ... sorki, ale z rąk w kieszeni to sie usmiałam:) ...a Ty się zapewne jeszcze bardziej uśmiejesz, bo zobaczysz Teściową w masce:) .....
Nic to Kochane znikam, bo czas zaraz nakarmić szkraba:) .... nie ma to jak pisac notke przez 3 godziny:) .... postaram sie odzywać jak najczęściej, tzn. tak często jak mi czas pozwoli:)
Buziolki od naszej czwórki:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 17:01, 14 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Jolu fajnie ze znalazlas dla nas choc chwile zeby nam opowiedziec co i jak..bo my to takie wiadomo baby ze chcemy wiedziec jak Ci tam bylo no i jak mala sie czuje:) urosla ci wielka w tym brzuchu.Slodkie malenstwo.Opisujesz swoja cesarke ,mnie az ciarki przeszly na samo mysl,bo ja tez po cesarce jestem brr...tez szopki,ale to nie czas zeby to teraz wspominac ) wazne ze malutka grzeczna i ze Olus Ci pomaga,a to wazne,bardzo wazne.
Trzymajcie sie cieplutko.
Ks no to przyjmij wyrazy wspolczucia ( ale to zawsze tak na opak jest ,tez cie rozumiem:))nie wesolo:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 23:21, 14 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny , bylam u tego laryngologa , pozaglądał we wszelkie miejsa w czasce i okreslił jedno , ze mam na bank zapalenie strun głowoswych , dostałam na to jakąś płukankę i o dziwo stwierdziła , ze moje problemy nie są związane z przechodzonymi zapaleniami , tylko z nadkwasota i refluksem żołądka ...............az mnie wcięło , ze po zajrzeniu w gardło cos takiego można zdiagnozować , idę o weekendzie po swojej lekarki więc zobaczę co ona na to powie .............
Kasias a co Tobie dziś lekarz powiedział z ta kostką ?
Ks mnie od dziecka zwracano uwagę , ze nie chodzi się z rękoma w kieszeni bo jak orła czlowiek zaliczy to własnie cała twarzą , więć mam ten nawyk wyuczony jak rownieę to , ze nie wolno chodzić ssająć lizka bo jak sie przewrócę to sie do gardła wepchnie lizak , ot takie nauki moich rodziców  stosuje do dziś
Jola super , ze jestes w takiej formie , ze mała nie daje popalic z Olko przyzwyczaja sie do siostry , naprawdę super ta Twoja maleńka , nie dziwię sie ze nie umiesz tu zdjęć wklejac , ja sama była przeszkolona przez conajmniej 3 dziewczyny a nie wiem jak wkleić do dziś....
fajnie , ze cesarke tak dobrze zniosłas i w tempie ekpresowym wracasz do siebie
zreszta teraz są wprowadzone takie przepisy ze kobieta sama podejmuje decyzje jak bęzie rodzić, nie ma juz tych czasow , ze kazali rodzic naturalnie i koniec .......... moze cos sie powoli zacznie zmieniać , może znieczulenie będą standardem.....
Ks to masz weekend z góry udany.... a może obchodzą jakieą gody ze się tak uoierali ze macie przyjechać ? ale weekend szybko minie i będzie po....
Ewam trzymam kciuki zeby sie okazało , ze na ten kurs sie nadajesz
pozdrowienia dla Wszystkich
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |