 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 20:44, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
Isa ..misja wykonana:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 11:21, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
Cześć dziewczyny
Isa wpisałam się na blogu
Róża owszem ma talent plastyczny, nawet chodziła doogólniaka o profilu artystycznym ale jakoś nie chciała w tym kierunku dalej iśc, ma skończoną psychologię ale pomaturalna i drugi kierunek wychowawczyń przedszkolnych ale... no własnie wcale nie pracuje w tym kierunku, zalapała się najpierw do salonu DeniCler , potem do Camela a teraz jest kierownikiem w Olsenie, czyli sprzedawca ciuchów, praca jej odpowiada więc nic nie mówię ani nie doradzam... jej zycie
Ida dzięki miło mieć Wasze wsparcie, niby to niewiele a tak dużo
nie zapracuj się kobieto, czy wydolisz tak do przyszłego roku? jesli dasz rade to OK, tego Ci zyczę
Takie dżemy w zimie to skarb, szczególnie malina na przeziębienie
ks dobrze mieć takiego m, co prawda ja nie mogę narzekac bo mój tez duzo pomaga, robi większe zakupy, większe prace w ogrodzie...właściwie ostatnio to i mniejsze tez robi , ja po prostu nie wyrabiam przy mamie...
konfitura to całe owoce powoli gotowane w syropie z cukru , tak zeby się nie rozpadły np takie:
[link widoczny dla zalogowanych]
na konfiture nadają sie twarde owoce albo mniej dojrzałe bo inaczej się rozpadną w czasie gotowania i powstanie marmolada, czyli owocowa 'mazia' - tak w skrócie
ja lubię truskawki tak robić , sa pyszne, w zimie zamiast cukierków pycha
ale z konfitura jest trochę zabawy bo trzeba to robić kilka dni, po zagotowaniu owoców w syropie ostudzić i pozostawić do nastepnego dnia i znowu to samo przez kilka dni - zależnie od twardości owoców
czyli że dobrze że mieszka w Irlandii
ale czasem dobrze jak ktoś coś przygotuje i nam poda, nie mam tak często ale lubię
ewam dziękuję no cóż starość nie jest fajna
zobacz jak ogród wciąga mnie jakby ktoś kiedyś mówił że będę taką ogrodniczką to bym nie uwierzyła, nigdy nie lubiłam grzebania w ziemi a teraz przychodzą do mnie są siedzi po rady a ja wcale nie jestem ekspertem, moja mama była w tym temacie omnibusem, wszystko o kwiatach wiedziała, ksiązek ma mnóstwo... a teraz nie wie co to tulipan...
ciekawa jestem co to u Twoich psiaków się dzieje, napisz, uważaj żeby czegoś w ogrodzie nie zjadły bo duzo roślin jest trujacych, albo korzenie albo nasiona albo całe są trujące, ja już tyle czytałam na ten temat bo przeciez 2 psy potrute więc róznie moglo być...
miłej niedzieli babeczki, odpoczywajcie
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 0:11, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny , na poczatku chciałam wam podziekowac za oddane głosy , każdy sie liczy , ale nie wiem chyba złosliwość rzeczy martwych , ale za cholere mi ten post z konkuresm nie widział durszlak a potem mikser , pisałam go chyba za 7 razy , poprawiałam , potem sie okazało , ze przestały działaśc linki do stronki na ktorej najpierw trzebna sie zarejestrowac , potem przestał działać link z katalogiem prezentów , dzis znowó ,poprawiałam, ale działa tylko stronka głowna , katalaog , nie ,skazanie boskie ,,,,wyleczyłam sie na jakiś czas z konkursow
poza tym u mnie cisza i spokoj , kursanci sa więć jest co robić , leniwy weekend za nami , fajnie widac juz pierwsze oznaki jesieni kocham jesien , ale takaa słoneczna .kolorową. moze aluratta taka będzie?
obciełam włosy , zafarbwałam na cieny brąż , prawie czarne i lepiej mi z nimi ,zawsze to coś nowego
prze z weekend kontynułowałam porządki we wszysktich szafkach , komodach , samych papierow po ojca kontrakcie ,mamie badanie , wypisy i pełno innych bezdetow typu zeszyty z podstawowki materiały ze studiow pozstanowiłam wywalić,moze błąd , moze to pamiatkowe , ale nie zaglądam do tego po kilka lat i tylko kurz ztego co jakiś czas zbieram , czystka trwa...!! zebym sie tyko nie rozpędziłai pól domu nie wysniosła
Kasias to mowszisz córa poszła w modę , ale dorobek ma fajny , marki cenione na rynku ,a skoro praca sie jej podoba to coz chciec więcej , wazne zeby Ona była zadowolona
Ks potwierdzam , ze masz męża skarba przynajmniej w takich pomocach khennych , widze ze wszystko co trzeba zrobic robi , mojego tzreba
dość mocno opier....zeby w dom cos zrobił , znaczy nie tak , ze nie nie robi ale dla nieego zawsze wszystko moze poczekac i mozna zrobić to jutro co czasem doprowadza do szału , ale poza tym , dobra chłopina z niego...
Ewam zaryzykowłam i obstawiłam ze na 200 procent tapeta ktrórą będziecie kłaśc bedzie z elemantami fioletu, ja tak mamna brąży , uspakajaja nie w domu...
Ks musisz sie najpierw zalogowac na profili prymatu (kilka chwil ) potem mozesz komentarz ,, mam nadzieje , ze po dzisiejszej poprawce linki działają a jak nie to odpuśc sobie kochana , najwazniejsze dobre chęcie...\\
chcąc nie chcąc pewnie kazda z Was była mimowolnym świwdkiem slubu Kwasniewskiej i Banacha ,jak sie Wam Panna Młoda podobala? mnie bardzo!!.
znikam pa
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pon 0:15, 24 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 13:58, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć
Ewam normalnie ogrodniczka się robisz pełną gębą. Tylko nam z kulinarnego bloga nie ucieknij
Ewam zanim pomoc z nich będę miała to się wykończę z nimi
Znów się strachu najadłaś z pasiakami - gorzej niż z dziećmi, dobrze się skończyło na szczęście
Kasia dzięki za wyjaśnienie w takim razie konfitury jeszcze nie robiłam
ja uwielbiam jak ktoś zrobi i poda pod nosek a jak jeszcze sprzątnie to cud miód - takie cuda to tylko w restauracji
Isa mi się nie udało dodać komentarza - cały czas się pyta z jakiego profilu a ja nie mam żądnych profili a tych które tam są
wg mnie dobrze, ze w końcu to wszystko wywalasz - zostaw sobie na pamiątkę jeden zeszyt i reszta pa pa zobaczysz jak się fajnie zrobi po takich czystkach - więcej świeżości i więcej miejsca w szafach
Wiem, ze mój M to skarb, czasem też ma lenia, czasem tez się zetniemy o takie codzienne rzeczy, bo on sobie zdaje sprawę, ze robi więcej niż przeciętny facet i czasem się buntuje,ale generalnie jest ok
mój weekend miał być leniwy a w rzeczywistości był bardzo imprezowy i jestem mega zmęczona a dziś zebranie RR w szkole - bardzo mi się chce na nie iść
na babskim spotkaniu w piątek robiłyśmy raclette - bratowa zrobiła krewetki - rewelacja wyszły, oprócz tego mięsko, sery itp i sałatki i sosiki pysznie było
a w sobotę zrobiłyśmy z bratową piersi z kurczaka nadziewane serami pleśniowymi - tez super smakowało.
dobrze, ze weekend się skończył, bo muszę w końcu odespać zeszły tydzień i ten weekend
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 17:56, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
hej kobietki...chcialam do was wczoraj cos skrobnac,aled za chiny ludowe nie moglam wejsc na stronke...caly czas sie zawieszala,normalnie sie logowalam,a jak chcialam cos napisac to koniec...no i sie wylaczylam.Dzis dziala wszystko ok.
Kasiu zaloguj sie na blogerze ,mozesz nie miec bloga a zalogowac sie mozesz,ja se tak zalogowalam jak kasias zalozyla bloga zebym mogla jej cos napisac,apotem juz tam zostalam i sama pisze blogi.
No i z dziecmi masz racjke ,mozna zwariowac,ja chyba juz jestem blisko mimo ze mam jednego,ale kuzwa nastolatka ,wszystkie rozumy pozjadal i ...ach brak slow ,ale mama mnie pociesza ze juz blizej jak dalej i ze mu to minie:)czyli szykuj sie na gorsze czasy...za moich czasow to....hiihhiihale przyznajcie same nie bylo tak jak teraz?
Isa ty czarownica jestes...skad wiedzialas zeby fiolet obstawic:)))))???
wiesz czemu dalam elemynty fioletu? bo dol mam na fioletowo -bialo a gore wlasnie w brazach i trzeba bylo jakos ,,przejsc ,,kolorami zeby sie nie gryzlo...kupilismy brazowa tapete ,na dwie sciany ale jest piekna ,jak sie na nia patrzy to tak jakby skora wisiala na scianie ...i super sie ja kladzie...(bo po czesci juz wytapetowalismy)najchetniej polozylabym ja na calej klatce schodowej,ale byloby za ciemno.
Kasias moje psy juz dzis dobrze ,ale...znowu w sobote (jak axel wyzdrowial) mialam problem z Axa...nie wiem co sie dzieje??? miala taka straszna biegunke ,ze wieczorem juz myslalam ze mi odchodzi,,,zryczalam sie jak cholera...ale dostala wegiel i rano juz bylo ok,wczoraj byly caly dzien na ryzu z miesem bo nie chcialy mi jesc,a dzis juz ok,wariuja co oznacza ze jest dobrze.
Isa ja tez czesto mam napady sprzatania!! wszystko idzie do kubla,moj m wrecz przeciwne jemu wszystko,,przydasie,,tak jak kasia napisala zostaw sobie cos na pamiatke a reszte wywal...
dobra teraz poszukam cos o slubie mlodej kwasniewskiej,bo cos slyszalam ale oczywiscie nic nie widzialam:)))
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 23:29, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny , ja miałam tak z wejsciem na bloga jak wczoraj Ewam za diabła sie nie dało , ale teraz coś drgneło
Ewam własnie dlatego ze masz dół z elelmentami fioletu to obstawiałam fiolet, pametam też , ze dawno kiedys pokazywałaś nam swoje obrazy i tez były w tonacji fioletowej, więc nie trudno sie domyślec .....
Ks tak jak pisze musiałabys zalogować sie w blogerze , ale jesli o komentarz dla mnie to zupełnie nie musisz tego robić , bo bez zalogowania on własnie przy chęci dodania komenta pyta z jakiego profilu , bo mozna tez jako anonimowy doawac ale ja zablokowałam te funkcje , bo paru "życzliwych" zaczynało sie panoszyć
zrobię tak jak radzisz zostawie jakies kilka zeszystow , indeks i reszta wek, odzyskam pól szafy , ale teraz kurde problem , czymś nowym by ta pustke trzeba zapełnić
a tak na powaznie to mussze kupić sobie jakiesbuty jesienne i torebke , ale przeglądłam prawiew całe alegro i nic mi nie wpadło w oko , pozagląalam do sklepow u nas ale tez nic.....a ja jak juz cos kupuje to musze miec taki koment olśnienia jak zobacze dana rzecz , zakochac sie w niej i kupić
o młodej Kwasniewskiej to chyba nie trzeba specjalnie szukac kazdy portal ma ją na pierwszej stronie, i co podobała sie Wam jej stylizacja?
ja własnie koncze kolejny chłoski gaz gotować , tym razem z innymi składnikami , chyba sie zakocham w tych jednogarnkowcach ,
"moja" cięzarna wrociła cała , zdrowa , zadowolona , martwi ją tyko to ze to 12 tydz a ona nie ma zadnych ale to zadnych objawow poza brakiem okresu i zdjęciek usg od lekarza , chyba niemozliwe zeby lekarz sie nie wpomylił , a moze są ciąże tak przechodzone ze nawet nie wie sie , ze jest sie w ciązy?macie większe doś , wyposiedzcie sie
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 8:58, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
Cześć
Ewka wiesz co ja też nie widziałam Kwaśniewskiej - dopiero jak Isa napisał, ze jej się podobała to weszłam specjalnie zobaczyć- nie przeglądam żadnych plotkarskich witryn itp Czy mi się podobała - mam mieszane uczucia - niby wszystko ładne,ale nie do końca w moim guście. NA pewno zaskoczyła mnie skromnością - byłam jakoś pewna, że wystartuje w sukni jak księżna, a sukienka skromna i elegancka. Tak samo fryzura. To na plus na pewno. Dziewczyna mega chuda to co by nie założyła to by świetnie leżało
No to Twoja ciężarna jest szczęściarą, niech się cieszy, ze nic ją nie męczy - najważniejsze zdjęcie USG, ono nie kłamie Każda z matek chciałaby móc powiedzieć, że w ciąży ją nic nie męczyło - ja niestety do tych szczęściarek nie należę
Wczorajsze popołudnie zalatane (znów zebranie RR w szkole), ale wieczór jeden z fajniejszych ostatnich miesięcy jak wróciłam z zebrania to M ogarniał kuchnię i kolację dzieci, ja jeszcze uszykowałam jedzenie na dzisiaj i dzieci wreszcie o 21 były wszystkie w łóżku - nie mogłam sobie odmówić i walnęłam się koło M pod tv - 1 raz od stu lat obejrzeliśmy M jak M (nie pamiętam kiedy to widziałam ) nagranego masterchefa i jeszcze "wiem co jem" - i jeszcze na amory starczyło czasu i sił - tak to można wieczory spędzać a nie w pędzie - ale coś za coś - w to miejsce nie zrobiłam tego co planowałam - wyjąć maszynę do szycia i popoprawiać stertę rzeczy a dziś mam aero więc znów się nie uda - i do tego obiecałam górę knedli zrobić, więc jutro knedle a nie szycie, w czwartek znów aero to może w piątek ją w końcu wyjmę
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 17:14, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
Czesc kobietki
Isa i kasiu weszlam na jakas stronke i obejrzalam ,,ten slub ,, i cala reszte...jestem w szoku ze tak Kwasniewscy dali wejsc dziennikarzom z butami...no ale to przeciez ludzie ,,publivczni,, wiec musza byc przyzwyczajeni.
Ola ladnie wygladala ,skromniutko i ogolnie cacy,Jola tez swietnie jak zwykle zreszta...a pismaki i tak musieli czegos sie tam doczepic ze np kwasniewscy obraczek nie zalozyli w takiej waznej chwili i ,,napewno,, cos musi sie psuc w ich malzenstwie,, bzdury!! ja tez niue zawsze nakladam obraczke:))
Isa wracajac do moich..hehe obrazow..to juz dawno na spermüll-u sa:)ale lezaly tylko kilka minut ..widac komus sie podobalo ze zaraz zabrali:)
Ks fajny wieczorek mialas... ja juz tez zapomnialam jak to jest tak na spokojnie sie walnac w lozeczku i obejrzec jakis film i...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 21:58, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny , ale u nas dzis piękny dzień był ,istna , piekna jesień
jutro mam jazdy od 8 !!! rano , juz jestem cała zestresowana jak ja wstanę i czy zdołam cos z siebie wykrzesać zeby kursantowi przekazać jakies informacje , brrr aż mi niedobrze
Ks takie wieczory to ja mam na codzień ( luksus nie posiadania dzieci )
ale TY powinnas mieć takie zdecydowanie częsciej , ale teraz jak szybk bedzie sie robiło zimno , ciemno , to pewnie i takich przybędzie
Kwasniewskim jedno trzeba przyznac obe wyglądały perfekcyjnie , skromnie , gustownie z klasą , a czy sukienka ładna czy nie kwestia gustu.
Ewam ja uwazam ze lepieje ze tak zrobili , z paparazzi niz probowali wszystko ukryć bo wtedy dopiero by była nagonka , ludzie na drzewach , smigłowce nad kosciołem a tak popstrykali sobie i poszli
Dziewczyny ja dzis tez kupiłam ten olej sezamowy z Lidla , Ks napisz prosze jak TY go na te włosy stosowalas?
Kasaias a TY jak byś mogła napisać jak robisz danie chińskie , albo ktoras z Was ktora takowe przyządza w domu , bo zabieram sie do zrobienia czegos w tym temacie a zabrac sie nie wiem jak....
'uciekam , całusy
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Wto 22:09, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 17:06, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
hej babeczki
Isa to zamien sie ze mna!! ja wstaje o 3.30 hahah i po omacku do roboty jade...a rozkrecam sie dopiero w granicach 7:)nic przyjemnego,ale sie przyzwyczailam i jest ok,potem caly dzien wolny.
wiesz co ja czesto robie ,,chinszczyzne,, i chcialam ci wyslac linka z przepisem,ale okazje sie ze nie wpisalam na swoim blogu jeszcze chinszczyzny!!!taka chinszczyzna to tak jak ty ostatnio lubisz jednogarnkowa...w woku:)dajesz co masz por,papryke ,kurczaka wczesniej m oczysz w ziolach i sosie sojowym,podsmazasz ,,ja daje czesto pedy bambusa,grzybki mun...no i ryz,ale wczesniej go gotuje...a potem mieszam z tymi warzywkami i kurczakiem...wg uznania i co masz w lodowce...mozna dodac mlody zielony groszek takii cale straki...u mnie znalazlam tylko bihun zupe,ale to z indonezji...ale mozna zaliczyc do tego typu dan..tyle ze ta chinszczyzne tona gesto [link widoczny dla zalogowanych]
no i dalas mi pomysl na obiad... ))tylko piersi musze kupic:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 18:51, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
Wtajcie dziewczyny, z moją mamą coraz gorzej, nie wstaje z łózka, nie ma siły nawet obrócić się na bok, od wczoraj przestała jeść, widzę że odchodzi, nie ma z nią prawie kontaktu, śpi a właściwie cały czas, przy tym jęczy koszmarnir bez przerwy jakby mimowolnie, nie umie już nic powiedziec....
nie bede wiecej pisała bo mi serce wyskoczy....wybaczcie
Isa zobacz na moim blogu sa 2 chinszczyzny
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 22:34, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny , w sumie miałam napisac tyle rzeczy , bo wbrew temu stawaniu rano dzie miałam cudowny , zakupy , nareszcie kupiła wymarzona torebke i jeszcze buy EMO za 2o zl w taniej odziezy ......
ale po tym co Kasias napisała , nie ma sie co rozpisywać jak świetnie minoł nam dzień ,...
Kasia wiem co przezywasz tez byłam z mamą jak odchodziła , wiem , ze to cholernie trudne , człowiek na siłe chciałby zatryzmac ja tu , ale zdaje sobie sprawę z tego ze w tym stanie na tym świecie cierpi...
jedyne co można to lekarza zeby miec pewność , ze nic ja nie boli i księdza jeśli była wierzącą zeby pobłogosławił.........nrak słow , trzymaj sie , cięzkie chwile przed Toba ale pamiętaj ze jesteśmy ..
buziaki
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 12:48, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
Cześć
Kasiu mocno Cię przytulam, ciężki chwile przeżywasz i lepiej nie będzie w najbliższej przyszłości. Serce pęka, Trzymaj się Kochana.
Ewam a ja myślałam, ze jak dzieci będą miały ok 15 lat (najmłodszy oczywiście) to takie wieczory będą normą trochę się załamałam po Twoim wpisie
A godzinę wstawania masz nieziemską ja mam problemy po 6 wstać
Isa u mnie też piękna polska jesień - uwielbiam taka jesień i te barwy, mogę godzinami się gapić na drzewa Co do luksusu nie posiadania dzieci to wiesz ja bez dzieci bym nie wytrzymała, teraz takie wieczory mnie bardzo cieszą bo są rzadkie,ale na co dzień to bym się nudziła siedząc pod tv a usłyszeć "mamo kocham Cię", widzieć uśmiechnięte buźki i czuć tulące się małe istotki są bezcenne dla mnie Zawsze mówię, ze najważniejsza jest równowaga, wszystko co w nadmiarze przestaje cieszyć np pyskowanie mojej najstarszej córki mam w takim nadmiarze, ze nie cieszy mnie ani trochę muszę przyznać, ze ostatnio zmieniła się ta moja najstarsza córa na plus na szczęście - jest mniej leniwa, stara się coś tam pomóc, jakby łatwiej było się z nią dogadać - oby tak już zostało co nie oznacza, ze przestała dyskutować - to jej chyba zostanie, zawsze najmądrzejsza a i tak na moje wychodzi najczęściej Co prawda jak się nie chce mieć dzieci to tez fajnie można we dwoje spędzać czas - mam przyjaciół bezdzietnych, bo nie chcą i już i oni bardzo fajnie sobie życie poukładali. Grunt być szczęśliwym na swój własny sposób. A myślisz, że tak jak Twojej przyjaciółce Tobie tez się może zachcieć dziecka?
Olej sezamowy wsmarowałam we włosy i tak siedziałam pachnąca sezamem godzinkę i potem normalnie umyłam głowę W sobotę idę do fryzjera ale tylko podciąć grzywę i włosom nadać kształt - znów zapuszczam, ciekawe kiedy mi się znudzi
Isa takie jest życie - sama wiesz to najlepiej. A Ty się ciesz wymarzoną torebką, fajnymi butami. Jaka to ta idealna torebka której się tyle naszukałaś?
Strasznie dawno się Jolanie odzywała, na FB czasem się pojawia a tu nie zagląda ciekawe jak się czuje.
W zeszłym tygodniu M mnie poprosił,żeby zrobić knedle ze śliwkami i wczoraj nadszedł ten wspaniały dzień - 4,5 godz robiłam te cholerne knedle - co prawda z przerwą na przywiezienie Klaudii z angielskiego i z przerwą na matematykę - ale bite 3 godz je lepiłam. I mamy dziś obiad, mamie dałam dla wuja na 1 obiad i zamroziłam na 1 obiad - przydałoby się jeszcze z raz zrobić, żeby mieć chodziaz na 2 obiady zamrożone. Wczoraj wykorzystałam maszynkę do mielenia mięsa do zmielenia ziemniaków - rewelacyjnie się spisała
Ostatnio zmieniony przez ks dnia Czw 13:00, 27 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 0:41, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
cześc Wam , a własniwie cześć Ks , bo reszty nie widac:)
a dzis znow piekny dzien był , nie uwierzycie obudziłam sie sama z siebie o 7 !! RANO , WSTAŁAM ZASKOCZONA sytuacja ale posiedziałam przed kompem( do pracy na 13) do 9 i zuznałam ze czas sie zdrzemnąc , spałam do 12 i popędziłam na zakupy , dzis dla odmiany zakupy dla Daniela , polar bo chłodniejsze dni ida , buty trekingowe , i plecak taki do pracy zeby można było wrzucić tam co akurat potrzebne
Ks co do mojej torby to musi przede wszyskim spełniac jeden warunek mus byc ogromna , bo ja ją traktje po części jako torebke a o czści jako siatkę na zakupy,
Z jola jak najbardziej ok , czuje sie dobrze ale cos ciąża ją rozleniwia , twierdzi , ze nas czyta ale nie ma weny pisać , moze w koncu ją natchnie
Ks ja tez znam pary ktore nie mają dzieci i są mega szczęsliwe , maja poukładane zycie , niczym sie nie przejmuja nie gonią od baletu na basen od basenu na taniec
kwestia tego co komu sprawia radość
My z Danielem od początku bylismy na Nie , poza tym ja mam pracę jaka mam ty wychodzisz o 16 i masz wolne , a ja nawet nie wiem jak bede za 3 dni pracowac , ne dało by sie tego pogodzić a z jednej wypłaty ciezko...
a co do mojej kolezanki to była dzis na prenatalanych i wszystko ok, ale sama uznala się za zimna sukę , bo nic ale to nic ja nie wzruszyło badanie , odgłos bicia serca itd,
dziwne ,??
choc wgole ta ciąza jest tylko i wyłącznie z czystej , egoistycznej , zimnej kalkulacji ,2 ustawionych zyciowo ludzi pol świata zwiedzili , mają super stanowiska , zaczynaja budowac dom , i po wielu rozmowach doszli do tego ze jak dziecko to juz zacząć sie starać zwyczajnie zeby było to potem komu zostawic , zeby na starość miał kto podac herbate , brualne?
moze ..ale przynajmniej szczere
i nie jest to pierwsza moja klezanka ktora w podobny sposob podchodziła do rodzenia dziecka.....
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pią 0:46, 28 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 8:39, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
 |
|
cześć
Isa można się potem zdziwić jak dziecko herbaty nie poda bo ma swoje życie i że nie będzie chciało tego domu czy firmy wydaje mi się, ze jak się ma kasę to lepiej sobie miejsce w prywatnym domu opieki załatwić na starość a nie dziecko sobie fundować ale to tak jak piszesz każdy ma swoje wybory.
Niestety ja jestem teraz w męczącym etapie życia - taniec, siatkówka, odrabianie lekcji - ale pocieszam się, ze jeszcze kilka lat i będę miała z tym spokój a ja akurat sobie życia bez dziecinie wyobrażam - najważniejsze, żeby chcieć lub nie tego samego - więc tak jak Wy nie chcecie mieć dzieci i ok a my z M nap chcieliśmy i Wy i my jesteście/jesteśmy szczęśliwi i oto w życiu chodzi. Jak zachodziłam w ciążę i rodziłam nie miałam wcale pracy i nie wiedziałam czy ją będę miała i jeśli tak to jaką i w jakich godzinach Isa nie chcę żebyś mnie źle zrozumiała, ja nie neguję wyboru nie posiadania dzieci, szanuję takie wybory i nawet nie uważam, ze one są złe. Moim zdaniem każdy ma prawo żeby czegoś chcieć lub nie i jak słyszę opinie niektórych moich koleżanek że jak można nie chcieć dziecka to sama z nimi mocno dyskutuję - ja widzę tez mnóstwo plusów nie posiadania dzieci sama dokonałam innego wyboru i tez nie żaluzję, na pewno jestem bardziej zmęczona, bardziej zbankrutowana i mniej cierpliwa ale za o mam wiele więcej miłości bo 3 dodatkowe miłości więcej radości w dzień matki, urodziny itp jak małe brzdące lecą z kwiatkami i buziakami
Trudno mi podejść do Twojej koleżanki - fakt, ze dla mnie to były niesamowite chwile jak usłyszałam serduszka moich dzieci i raczej takie opinie znam wśród mam. ie znam osób, które do posiadania dzieci podchodzą w taki sposób jak Ty opisałaś.
Najważniejsze, ze Jola czuje się dobrze. Wena może ja najdzie
Ja tez lubię duże torby,ale często nie ma w co w nie włożyć i dlatego mam tez takie małe torebki na portfel i komórkę - bo ja jestem nietypowa kobietą i w torebce prawie zawsze nic nie mam poza właśnie portfelem i komórką i te duże torby nosze potem takie sflaczałe jeszcze do pracy to mam pojemniki z jedzenie to trochę torba jest wypełniona
dziś jest u nas Noc Naukowców - u mnie w pracy-jest jedna z lokalizacji i moje dzieci oczywiście chciały przyjść, więc będę dziś nadprogramowo w pracy dłużej
Dziś na obiad mamy miętusa - w końcu się udało nam kupić. Mam nadzieję, że będzie tak samo pyszny jak nad morzem
Ostatnio zmieniony przez ks dnia Pią 8:50, 28 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |