 |
 |
::Moje Ulubione Przepisy:: Nasze Kulinarne pogadanki
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Olina
Młodsza Czarownica

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 18:54, 30 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Witajcie czarownice
Ewa bardzo Ci współczuje i bardzo mocno przytulam,jestem z Tobą całym sercem.... Pilnuj mamy, wiesz jak było u mnie ostatnio...
Ostatnio zmieniony przez Olina dnia Śro 18:56, 30 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 21:42, 30 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Ewa trzymaj sie, współczuję Ci, wiem jakie to musi byc trudne...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 23:32, 30 Lis 2011 Temat postu: |
 |
|
Ewunia trzymaj sie , przyjmij kondolencje , mysl, ze babcia choc juz nie cierpi......wiem marne pocieszenie .....
jestesmy z Tobą
jak będziesz w stanie to pisz do Nas
ściskam
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 9:06, 01 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
Ewuś ściskam Cię i jedyne pocieszenie, ze już nie cierpi. Trzymaj się Słońce i czekamy tutaj na Ciebie.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ewam
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Göttingen Płeć: czarownica
|
Wysłany: Czw 19:26, 01 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
Jestescie kochane...dziekuje za cieple slowa
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 0:35, 02 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
cześć Ewam , dorze , ze sie dezwałas a TY dalej u mmay w POlsce , jak długo pragniesz zostac ?
pozbieracie sie po tej tragedi i znow będzie ok, ścieskam mozno:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ida
Młodsza Czarownica

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 15:51, 02 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
Witajcie
Ewam, wyrazy głębokiego współczucia, ściskam Cię serdecznie i mocno, trzymaj się dzielnie i wspieraj swoją mamę jak możesz, bardzo trudne chwile teraz przeżywasz, a żadne słowa nie przyniosą właściwego pocieszenia, ale ważne to co napisała Isa, że Twoja babcia już nie cierpi....
Mnie dopadło zapalenie uszu a głównie to prawego ucha zaczęło się w poniedziałek wieczorem od zatkania prawego ucha a potem narastający ból, w nocy dwa razy brałam tabletki przeciwbólowe bo nie dało się spać z tego bólu, we wtorek rano poszłam do rodzinnej a ona wysłała mnie do laryngologa, tam nietety tłum ludzi ale jakoś udało mi się w miarę szybko wejść (większość osób to była profilaktyka, którą właściwie robi pielęgniarka a lekarz siedzi i jak ja weszłam to właśnie tak było więc od razu mnie zbadał), dostałam antybiotyk i jeszcze inne leki, ale jak wychodziłam z przychodni to już bolały mnie oba uszy, w aptece zrobiło mi się słabo dzisiaj jest ciut lepiej bo nie boli ale cały czas mam mocno zatkane prawe ucho i szumi mi w głowie, lewe ucho też mi trochę przytyka, przed południem byłam znowu u laryngologa (już inna lekarka) bo zadzwoniłam do mojej rodzinnej i spytałam czy to tak długo się leczy i że już w sobotę kończy mi się antybiotyk a poprawy jakby zero. Kazała mi przyjść, a sama poszła do laryngologa i poprosiła ją aby mnie przyjęła bez kolejki bo ja cierpiąca i z dzieckiem (musiałam wziąć małą która notabene też przeziębiona ale jej na szczęście już przechodzi). Po badaniu okazało się, że prawe ucho mam bardzo chore, zaczyna się wysięk ropny, kazała mi dokończyć brać ten antybiotyk która łykam, a na potem zapisała inny i w poniedziałek przyjść do kontroli. Poszłam jeszcze do gabinetu mojej rodzinnej (kochana kobita ) i podziękowałam jej, że tak mi pomogła
Ostatnio zmieniony przez Ida dnia Pią 15:51, 02 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pią 17:29, 02 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
Ewam wiem co przeszłaś i przyjmij kondolencje i musisz się trzymać i myśleć o niej jaka była wspaniała zawsze w sercu zostanie .
Bo ja od pażdziernika nie mogę sie pogodzić że moja blondynka ma raka i tak potwornego .Jeżdziłam do niej do szpitala i wczoraj o 8 jechałam z działki do szpitala i brałam ją do domu córka była w pracy więć do 17 byłam przy niej a zaraz potem córka była a ja dopiero po 18 byłam na działce.Widze jak cierpi z bólu bo 4x dziennie bierze morfine mocz ciężko schodzi pomimo ze bierze na odwodnienie zwiększyli dawke leków na serce bo dopuki bije będzie żyła a z rakiem już nić nie zrobią .Między szpitalem latałam do dentysty na rwanie na nogach ledwo się trzymam ale ma mnie i moją córkę do opieki więć nie ważne moje nogi ja w dzień córka w nocy .Mówi mi że już chce odejśc a ja ją błagam mamo nie zostawiaj mnie .Nie wiem jak długo wytrzyma jej serduszko ale ja niczego nie planuje żyje z godz na godz i tylko ona się liczy .
Ida mam nadzieje że wykurujesz się .
Czytałam Was ale to jest ciężko pisać jak przyjeżdżałam na działke wieczorem teraz te deszcze ale co zrobić .
ŻYCZE WAM SPOKOJNEGO WEEKENDU I ZDRÓWECZKA
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
kasias
Hexulka

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: czarownica
|
Wysłany: Nie 11:40, 04 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
Cześć babeczki
Smutne wydarzenia kończą ten rok...
ewam pokaz sie, zajrzyj na chwilkę do nas
Irenko współczuje Ci i trzymam kciuki za mamę... smutne co piszesz, na pewno bidulka cierpi bardzo...
Mam nadziję że nowy rok będzie lepszy i oszczędzi takich smutnych chwil...
U mnie też bywa róznie, z mamą raz lepiej a raz mniej zabawnie na szczęście leki troche pomogły i juz mama wróciła na ziemię bo ostatnio fruwała w chmurach...
A ja pieke pierniczki, robię zakupy prezentowe i narzekam na kręgosłup rypie mnie niemożliwie ostatnio
Dzisiaj spokojny dzień, pieke na obiad szynkę i robie pomidorową, życzę Wam spokoju i odpoczynku
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Pon 23:42, 05 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
CZEŚĆ DZIEWCZYNY ,
a więć zdaję relacje z mojej imprezy firmowej , było super !!!!!!
jednak jest coS w tym Ze jak sie człowiekowi nie chc iść to potem jest super ,
jedzienie takie typowo sląskie-góralskie bo i karczma w tym klimacie utrzymana , ukłon dla szefa kuchni majstersztyk wszystko co podawali ,
d0 tego kącik z wyrobami domowymi typu smalec, kaszanka , boczki, oblegany niemiłosiernie , cud malina jeedzonka ,
trunki lały sie litrami , nikt sobie nie odmawiał , wrociłam do domu po 2 najedzona i pijana , jak wszyscy , wytanczyłam sie za wszystkie czasy , nasmiałam tak za mało nie pękłam ,
uwierzcie świat chyba nie widział tylu pijanych instruktorów nauki jazdy naraz:D
aaaa zegarek bardzo sie pdobał, dzis juz by w nim na reku w firmie więc chyba dobrze trafilismy
Ks ani słowa po wekendzie , nie zdałaś relacji , czekamy:D
Ewam napisz choc kilka słów, jestes jeszscze z mamą ?
Irenka to straszna jak sie patrzy jak mama tak cierpi , dobrze ze choc ta morfina na chwile przynosi ulgę
Kasias ,ciesze sie , ze z mama lepiej , moze świeta będą spokojne a Ty odreagowujesz w kuchni widzę , ze pierniczysz na calego:D
Jola z tego co wiem tez , ale chyba nie ma czasu do nas zaglądnąć,,,,
a nastepny rok to juz na bank bedzie najlepszy z wszystkich , bezz dwóch zdań
Ida jak ucho ? lepiej ? ale naprawde trafiłas na fajna lekarke , są jeszcze takie , ja swoja tez mam taką do rany przyłóż, a jesteś na L4 ? chyba nie chcodzisz do pracy taka obolała ?
ja na allegro pokupiłma prezenty i teraz tylko czekac na paczke , no i dokupic ale to tu na miejscu , pantofle dla babci i puzzle dla niej ale takie ambitne 3000-4000 tys sztuk , bo innymi sie nie "bawi" ,
jeszcze od siebie zrobie jej taką naleweczke kukułkową ,prawie sie przegryzie , bedzie miała co sączyc do układania tych puzzli
ściskam Was wszystkie i czekam na jakies wpisy
ps, a ja mam jeszcze takie pytanie , ma ktoś moze jakies namiary na holendrzyce , claudie , karle ? moze ktoraś z Was ma z nimi kontakt na nk czy mailu czy fb?? dlaczego przestały pisac??
Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pon 23:46, 05 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
NOCNAMARA
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 7:58, 06 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
Witajcie serduszka
Isa bardzo mnie cieszy że udana była imprezka no i prezencik widać był ucelowany w prezencie
A ja cieszyłam się i moja blondyneczka że w czwartek do domu a tu w niedziele byłam sama z nia miałam 7 rocznice ślubu jak my to mówimy siekierka 1 ale dzień miałam koszmarny nie wiem ile razy mi straciła przytomność od rana sama musiałam dawać rade w końcu po 15 zabrało pogotowie i do 22 godz czekalim na wiadomość zostaje czy do domu więć zrobiłam na podłodze posłanko i rano jechałam do szpitala obładowana siatami i kulami ale się doczłapałam siedziałam do 16 potem córka aby było mało jak wysiadałam z autobusu rpzłożyłam się na chodniku jak platforma długo mnie podnosili .W niedziele cały czas mi mówiła że chce już usnąć bo jest zmęczona ale jeszcze musi dostać zwrot za leki z komendy więć musi poczekać kochane po karetce wysiadłam nerwy mi puściły wyłam do pólnocy rano posprzątałam to co nie zrobiłam w niedziele i chodu do niej , Dzisiaj córka jest już u niej a ja szłam wczoraj po 20 spać i jak w zegarku po północy się obudziłam pojechałam do domu mamy skonczyłam niedzielne gotowanie ugotowałam krupnik wziełam wode troche zupy sobie i córka mnie odwiozła zabrała bląndynce na mikołaja pare kwiatków dąbków .Mój syn też już był 2 x wczoraj zależało mi aby jechał do niej dostał koperte z kartami ja dałam 200 mama dołożyła 100 i moje wnuki dostały na mikołaja .Jutro się dowiem czy oskrzela czy rak idzie do góry.Trzy dni po szpitalu to mało wytrzymało serce kiepskie .Lekarze każą już mi się oswoić ale ja nadal nie dociera do mnie
kasias bardzo dobry jest WENO żel na kregosłup i biodro
A teraz zmykam do wyrka bo potem musze drzewa narąbać a jutro jazda ale już sieciówke kupiłam bo na biletach już za drogo jednak ulgowa
Dbajcie o zdrówko i dużo prezentów na Mikołja
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 10:34, 06 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
cześć dziewczyny
Faktycznie ten koniec roku macie ciężki bardzo - Irenko biedna ta Twoja mama, że się tak męczy, ale Ty tez jesteś biedna, bo wokół niej latasz Ty i Twoja córka a wokół Ciebie nikt. Nic Ci się nie stało po tym upadku?
Kasias dobrze, że Twojej mamie po tych lekach się uspokoiło - Ty też lekko odsapniesz.
Ida ale Cię dopadło z tym uchem - jak się czujesz?
Isa "a nie mówiłam", że będzie fajnie dokładnie jak piszesz to powiedzenie jest super trafne. Fajnie, ze zegarek tez trafiony. Isa prezent dla babci idealny i te puzzle najbardziej mi się podoba - jaki wzór jej wybrałaś? JA kocham układanie puzzli i jeszcze kiedyś będę miała czas i na puzzle i na haftowanie i na czytanie książek w ilościach hurtowych
a mój weekend męczący,ale w niedzielę udało nam się trochę tez spokojniej spędzić dzień. w piątek spała u nas trójka chłopaków od znajomych, a w sobotę wstałam po 7 i jechałam pomagać dziewczynom sprzątać po lumpeksie - ile ton przerzuciłyśmy to nasze zmęczona wróciłam przed 15,ale mój kochany M już był po obiedzie z ekipa, tylko razem ogarnęliśmy i poszliśmy z kawką i herbatka chwilę się położyć, potem on pojechał na mecz, oddaliśmy nie nasze dzieci, dostaliśmy kolejne na kolejną noc i potem wieczorem na imprezę, wróciliśmy przed 2,ale byłam tak zmęczona, ze nawet mnie nie cieszyła ta impreza. W niedziele odespaliśmy trochę i po południu pojechaliby do sklepu agata meble poszukać łózka do sypialni - oczywiście znaleźliśmy, tylko oczywiście jak już coś nam pasuje to kosztuje prawie 1800 bez materaca- i teraz mamy zagwozdkę, czy wziąć na raty czy szukać dalej czegoś innego Potem z dziećmi na szejka i po buty dla Klaudii. i tak zleciało niedzielne popołudnie. A dziś już wtorek - Mikołajki - dzieciaki szczęśliwe, dostały skromne prezenty bo u nas na Gwiazdkę są duże - ale widać było, ze są zadowolone. JA tez dostała fajną bluzkę w super kolorze i w fajnym fasonie - klasyczna koszulowa bluzka w turkusowym ciemnym kolorze a do tego mamy bilety do opery na "dziadka do orzechów" i ja idę w sobotę z moimi dziewczynami, bratowa ze swoimi i do tego moja mama. a chłopaki idą do kina IMAX na Tupot małych stop 2
Tak wiec sobota zapowiada się kulturalnie. A do tego w sobotę robimy w szkole świąteczny kiermasz - robota od 8 do 14 - bo trzeba najpierw przygotować stoiska, potem poprowadzić cały kiermasz i potem posprzątać. Nie wspomnę, ze w piątek mieliśmy zebranie rady rodziców, żeby wszystko ustalić już tak na tip top a wczoraj, żeby fanty przygotować. A dziś kończą się moje dietetyczne warsztaty i każdy musi przynieść coś zdrowego - biorę mandarynki i robię sałatkę grecką.
A jeszcze się z mamą ścięłam Mikołajkowo kiedy wreszcie przestanie mnie pouczać jak mam dzieci wychowywać - sama swoje wychowywała jak umiał najlepiej a wszyscy ją krytykowali dookoła a mnie wciąż poucza - czasem już tego nie wytrzymuje i mamy spięcia. Szkoda, ze akurat dziś.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Ida
Młodsza Czarownica

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południowo-wschodnia Polska Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 11:18, 06 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
Witajcie
U mnie z uchem ciut lepiej tzn. nie boli ale prawe mam cały czas zatkane, szumi mi w glowie, słyszę o połowę ciszej. Wczoraj byłam na kontroli u laryngologa, zajrzała mi do uszu i powiedziała, że jest znacznie lepiej, możliwe że już więcej antybiotyku nie będzie mi musiała zapisywać ale w piątek mam znowu przyjść do kontroli a poza tym powiedziała, że niestety uszy długo będą dochodziły do zdrowia po takim zapaleniu ale najważniejsze że jest poprawa Na zwolnienie lekarskie nie poszłam bo pechowo zachorowałam już pod koniec wypowiedzenia a od 1 grudnia jestem na własnej działałności ale na tyle mi się udało, że w najgorszy dzień czyli wtorek poszłam do pracy tylko na 2 godziny bo potem podmieniła mnie koleżanka, środę i czwartek miałam grafikowo wolne, w piątek dyżur za mnie wziął kolega (kiedyś mu oddam) a w weekend jakoś dałam radę pójść do pracy W pracy najbardziej mi przeszkadza, że źle słyszę bo gdyby nie to, to nie czuję się źle
Isa, zegarek wybrałaś naprawdę fajny więc zdziwiłabym się gdyby szefowi się nie spodobał prezenty dla babci też super, osobiście bardzo ucieszyłaby mnie kukułka, choć puzzle także, pomimo tego, że wolę książki Ja też zamówiłam na Allegro dwa prezenty ale to dlatego, że moja siostra nie ma konta a osoba którą wylosowała (czyli mój brat ) w liście do Mikołaja podała linki na Allegro
Ks, czyżby Mikołaj trafnie ustrzelił prezent dla Ciebie, czy też pomogłaś mu trochę w wyborze prezentu U nas w Mikołaja tylko córa dostanie paczkę bo my to dopiero w święta A moja córa ma mieć dziś Mikołaja w przedszkolu, pani powiedziała żeby dzieci ładnie ubrać bo będą zdjęcia z Mikołajem, a w czwartek mój brat przebierze się za Mikołaja i przyjdzie do nas do domu, a kilka dni temu mało brakowało a znalazłaby w szafie swój prezent, nie wiem czy nie zobaczyła bo mnie tam ciągnęła i mówiła coś o prezencie więc dyskretnie wcisnęłam głębiej
Kasias, ja na ból polecam Ratio gel, mi bardzo pomogło więc jak chcesz możesz spróbować. A te pierniczki to już na święta pieczesz A czytając Twoje słowa pomyślałam, że muszę znaleźć jakąś wolną chwilę i sprawię frajdę córce jak będziemy we dwie piekły pierniczki, ona uwielbia jak jej pozwalam robić swoje ciasta na stolnicy, np. kopytka
Irenko, ciężkie chwile teraz przechodzisz ściska Cię serdecznie i życzę dużo siły na najbliższe dni choć wiem, że jesteś bardzo silna kobietą, najgorsze jest to że człowiek w końcówce swych dni tak cierpi jak Twoja mama
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Isa
Hexulka

Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: czarownica
|
Wysłany: Wto 23:40, 06 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
hej dziewczyny
Ida dobrze, ze juz lepiej sie czujesz , i ze mogłas w pracy liczyć na pomoc , no i najpisz jak sie czujesz jako pani na swoim , w koncu jesteś własnym sterem i okrętem
napewno nie bedziesz załowac tego kroku, a jak to jest z L4 jak jetes na własnej działaności , nie opłaca sie brac czy jak , bo ja zupełnie nie w temacie ....?
u Nas mikołaja sie nie obchodzi , znaczy dla dzieci jakies słoodycze , ale ze nie mam w rodzince dzieci to nic nie kupowaloam , choc mąż dostał mikołaja czekoladowego , ale to za to , ze sie postrarał i obiecał poskładac na świeta mojemu kuzynowi laptopa o ktorym tak marzy , dla niego to niewiele zachodu , kasy prawie wcale bo to z częsci z innych laptopow a młody o laptopie marzył , 
choc u nas w mieście wielkie otwarcie jak co roku lodowiska na rynku połoczone z grami i zabawami dla dzieci , z mikołajem na dachu urzedu miasta po ktorego przyjezdza straz bo biedaczek sam nie umie zejść , ale dzieci , piszczą , kwicza , oczy zasłaniaja , podobna impreza udana , kolezanka z dzieckiem była
Ks dla mojej babci to takie puzlle ,raczej przedstawiające , budowle , zamki , ruiny zankow , chińskie budowle te klimaty ja kręcą...
zrobiłam ta naleweczke dzis , ale srasznie rzadka jest , miałam wrazenie ( ale moze mylne bo nigdy nie robiłam , ze powinna mieć bardziej gęstą konsystencje , chyba , ze jeszcze zgęstnieje ), zobaczymy...
gotuje jeszcze dzis zupe fasolową z czerwonej fasolki i tego kuraka cpo go sie tylko w roztartej kostce rosołowej naciera zobaczymy czy wielki szef kuchni iał racje i rewelacyjny wychodzi
Ks a pamieasz moze za ile widziałas w empiku ta ksiązke Jamiego? bo wczoraj na allegro po 51 zł była , i chyba ta o ktorej pisałąs Nigelli tez widziałam ale juz po 65 ( i to chyba nie jest ta ksiązka o ktorej ja myslałam , ze to taka troche biograficzna , ta jest z wtpiekami),
Irenka bardzo ciężki czas teraz w Twoim zyciu , przetrwasz , dzielna kobieta jesteś , a jeszcze ta wywrotka , nic CI sie nie stało ? jeszcze tego by było tzreba zebyś sie połamała .......tfu tfu ftu odpukać
Ewam ?
Ks a co do łóżka to musicie sobie przemysleć ,a to ma byc do Waszej sypialni??
bo jak chcesz coś porzędnego na lata to chyba nie ma innego wyjścia tylko wydac taka sume , te łozka teraz tak osztuja ,
no chyba ze weresalke kupisz i jak za komuny bedziesz na niej spac , koszt jakies 688 zł
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
ks
Hexulka

Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: czarownica
|
Wysłany: Śro 12:13, 07 Gru 2011 Temat postu: |
 |
|
Cześć
Ida dobrze, że miałaś pomoc w pracy. Ciekawe jak Ci pójdzie na swoim
Isa ja uwielbiam każde puzzle- ostatnio wpadło mi w oko takie - dla mnie boskie:D
[link widoczny dla zalogowanych]
Jamie był w empiku za 69,99 a Nigella za 79,99. Co do łózka - to my mieliśmy już łóżko w sypialni,ale po przeprowadzce do nowego mieszkania było za duże do naszej obecnej mikro sypialni i śpimy na materacu (wywaliliśmy łózko w kwietniu, żeby się zmobilizować do kupna nowego i tym sposobem śpimy pół roku na materacu na ziemi ) . Wersalka w ogóle nie wchodzi w rachubę - mamy sypialnię i o łózko takie do sypialni chodzi. Mamy wymóg, że musi być pod łóżkiem skrzynia - czyli materac ze stelażem podnoszony - łóżko i tak miejsce zajmuje i pod łóżkiem co najwyżej wszystko leży luzem a do skrzyń powkładam sobie dużo rzeczy które rzadko się używa i mam dużo dodatkowego miejsca no i rama łózka musi być jak najcieńsza, żeby nam jak najmniej miejsca zajmowało - zmieniamy tez rozmiar ze 160 na 140 - moja mam ma i zupełnie nam starczy a niestety pokój jest jaki jest ja się cieszę, ze mam sypialnię i zostawiam łózko nie składane i mam swój kąt własny w mieszkaniu. A miejsca trochę zyskamy przy zmniejszeniu łóżka.
Takie zwykłe drewniane, bez skrzyni i otwierania można już za 800 kupić całkiem fajne - no ale co z tego jak my potrzebujemy otwierane i ranty wąskie - ja wybrałam teraz tapicerowane - nie brałam takiego pod uwagę ale bardzo nam się spodobało i nasze wymogi uwzględniło
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |