Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna ::Moje Ulubione Przepisy::
Nasze Kulinarne pogadanki


witajcie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 206, 207, 208  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ida
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południowo-wschodnia Polska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 22:49, 04 Lut 2011    Temat postu: Back to top

Witajcie Kobitki Very Happy

Isa, jak Twoje zdrówko Question dobrze że dalej jesteś na zwolnieniu, bo pogoda paskudna i nie ma co ryzykować powikłań. Co do naszych kobiecych spraw to też uważam, że szczepionka na raka szyjki powinna być darmowa i z tego co wiem jest dość skuteczna, ale u kobiet które jeszcze nie podjęły współżycia (dlatego u 12 czy 13-latek), a co do profilaktyki to ostatnio właśnie dostałam zaproszenie z NFZ na cytologię i oczywiście ją zrobiłam, ale w rozmowie z panią pielęgniarką poruszyłyśmy właśnie temat, że większość kobiet po prostu sama nie dba o siebie bo nie przychodzą na cytologie, ta położna mówiła, że często jeździ po małych miejscowościach w ramach tzw. "białej niedzieli" i zauważyła że tylko w niektórych miejscach jest duże zainteresowanie, a większości po prostu niewielkie, a szkoda Sad

Jolu, Ty się wcale nie przejmuj takimi głupimi tekstami w stylu "kura domowa", bo ja podobnie jak Isa, gdybym mogła (a niestety nie mogę, bo kasę muszę zarabiać, ze względu na to, że mój m. ma duże obciążenia alimentacyjne) to też chętnie bym poświęciła swój czas dla domu i najbliższych, dobrym rozwiązaniem byłaby połowka etatu, ale na razie to jest jak jest i w pewnym sensie cieszę się, że pracuję ale tak jak wspomniałam, to na mnie spoczywa główny ciężar utrzymania rodziny Confused A co do tych pań to ja nie jestem taka pewna czy faktycznie robią takie kariery, a skoro tak to może nie lubią ciepełka domowego, a znam taką jedną paniusię, która aby ucieka z domu, jedzenie kupuje głównie w garmażerce bo sama gotuje "od święta", po pracy dla relaksu łazi po centrach handlowych, a na weekendy kombinuje do kogo się wprosić w gości Laughing Jolu, a co do córki mojego kolegi, która choruje na tego Edwardsa to ona ma już 8 lat ! ale to tylko dzięki temu, że to nie jest pełny Zespół Edwardsa tylko "mozaika" więc dzięki rehabilitacji ona nawet siedzi w takim specjalnym krzesełku ale nie chodzi i nie mówi, nie wiadomo ile jeszcze może pożyć (oby jak najdłużej), nawet lekarze nie są w stanie określić, jedyne szczęście w ich nieszczęściu, że w tym roku urodził im się zdrowy synek Very Happy

Claudia, ja mam odkurzacz bezworkowy Rowenta, kupiony w Makro za pół ceny czyli 230 zł, ma moc 1800 Wat i jak na razie jestem bardzo zadowolona, ja mam go co prawda niecały miesiąc, ale kolega ma Zelmera już drugi rok i też jest bardzo zadowolony, no zobaczymy jak mój z upływem czasu Question

Dziewczyny, siostra pożyczyła mi ta książkę Nigelli Lawson co dostała na święta, no i jest masę pyszności, które mam ochotę zrobić, na razie przepisuję do zeszytu to co mnie interesuje, ale coraz bardziej nabieram przekonania, że muszę sobie ją kupić, tylko muszę jakoś skombinować kasę Laughing A na pierwszy test pójdą "Afrykańskie pałki" z kurczaka Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Ida dnia Pią 22:50, 04 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 12:02, 06 Lut 2011    Temat postu: Back to top

hej kobietki...
Jolu a mnie takie ,,karierowiczki,, wkurzaja...maja sie za Bog wie co,a podstawowych rzeczy nie potrafia,wychowanie dzieci to dla nich szkola wyzszy,a nie wspomne juz o zrobieniu czegos do jedzenia...wkurzaja mnie takie babyi zgadzam sie z isa...odnosnie tych tzw karier,bo kariera to ma byc kariera ,a nie jakas tam praca na nieco wyzszym stanowisku...i jak to mawia moja mama ,,bulke przez bibulke a....nie dokoncze ihihhi.,,
Ida ja tez mam ochote na te ksiazke,tylko nie wiem za bardzo kiedy bym te wszystkie przepisy wykorzystala,odkad bloguje,na blogach znajduje tysiace dan ,ktore zapisuje do zrobienbia a potem czekaja one w kolejce...czasem brakuje mi fuinduszy na jakies wieksze ekstrawaganckie potrawy
Very Happy .Ostatnio zarazilam sie patelnia u Pauli [link widoczny dla zalogowanych] no i mam na nia chec,ale przemawia do mnie rozsadek,bo to cos podobnego jak urzadzenie do gotowania na parze,a takie mam ,foremke do babki gotowanej tez mam ihihih ale taka moja glupia natura ze chcialabym miec,a dobry garnek to podstawa Very Happy

Dziewczyny nie zlinczujcie mnie,ale ja tez bronie sie rekami i nogami przed ginem,ostatnio cytologie robilam ponad dwa lata temu,ale zaniedbalam inne moje schorzenia,w polsce lekarz stwierdzil u mnie dosc powazna chorobe,a tu niestety pani doktor nic nie zauwazyla,ale objawy mam nadal takie jak mialam,a do innej juz nie poszlam,choz zbadala mnie tak naocznie bez usg dopochwowego,dlatego wiem ze choroba jest,a pani doktor nie chcialo sie mnie badac...moze jakas rasistka Wink
Jedyne co pilnuje to moje cycki,nawet ostatnio cysty mi odessali,a mam ich duuuzo!!ale nadal sie robia i nic na to nie poradze...

Ostatnio moje psiury mnie przewrocily..upadlam na cztery...i tak sie potluklam ze hej..Isa przywitaj mnie w klubie Very Happy Very Happy ,nawet mi sie kamien w reke wbil,bolala jak cholera,a kolano boli do dzis,jak sie zapomne i na nie uklekne to widze garbate aniolki,ale lekarz kazal paracetamol brac...wrrrr tu juz tez mafia sie robi!!! Mad

Dobra ide cos ugotowac....
 
Zobacz profil autora
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bukowa Śląska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Nie 20:45, 06 Lut 2011    Temat postu: Back to top

witajcie kobietki
Isa jak zdrówko Kochana? jest choć trochę lepiej? wiem, ze babuszka jest dla ciebie autorytetem i chwała jej za to, bo w życiu są nam potrzebne autorytety. Co do tych koleżanek to ich kariera to bycie nauczycielem historii (jedna), a druga nauczycielem architektury krajobrazu. mam nadzieje, ze nikogo tu nie obrażę, ale ja mam chyba pecha do nauczycieli. W rodzinie i wśród znajomych mam dosć sporo nauczycielek i powiem Wam, ze każda z nich zachowuje się i daje innym do zrozumienia, ze one włąśnei to karierę robia, zę to co one robia dla swiata jest nieocenione, że.... i tak by pisać mozna. ale to moze te moje nauczycielskie pokolenie takie mające sie za nie wiadomo co:)... więc sama Izuśka widzisz, ze to żadne apartamenty przy paży,a po prostu wybujała ambicja:)
Ida wielkie brawa za cytologię, ja do lekarza chodzę regularnie i co roku też cytologię robię...nawet jutro do gina na przegląd jadęSmile
Ewuśka dzieuję za miłe słowa o olku na blogu:) Na cytologie mi marsz i do lekarza....i jeszcze z tą choproba sobie wyprostuj, bo to żartów nie ma Kochana.
Znikam bo mnie maż w boczek szturcha, zebyśmy jakis film włączyli...wielki buziak i trzymajcie kciuki, zeby przeglad wypadł pozytywnie:)
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 1:04, 07 Lut 2011    Temat postu: Back to top

cześć kochane , no niby ciut lepiej sie czuje , ale jakoś mam wrazenie ze ten antybiotyk nie działa , kaszel dalej , no pozbyłam sie kataru to fakt, ale gardło dalje mnie boli , w klatce piersiowej dalej mi tak cięzko, coś jest nie tak.....

kursanci wydzwaniają jak oszalali kiedy jazdy bo juz nie jeżdzili prawie 2 tyg:(

Ida , Jola brawa za regularne badania Laughing

Ewam idz do jakiegoś innego lekarza bo chyba na złą lekarke trafiłas , i idz jak najszybcie , bo im dłuzej bedziesz zwlekać tym trudniej będzie iść , wiem to po sobie im dłuzej zwlekam z wizyta u gin czy dentysty tym trudniej mi sie zapisac na wizyte , ale od jakiegoś czasu pilnuje tego!!

Jola trzymam kciuki za pozytywne wyniki przeglądu Razz

ha to faktycznie kariery jak sie patrzy porobiły te koleżanki , co z tymi ludzmi sie powyrabiało jak pracują gdzieś indziej niz na tasmie w markecie to juz straszne kariery wydaje im sie . ze zrobili ,no coments

to ja chyba mam szczęscie z nauczycielkami bo znam 3 i wszystie 3 normalne

Ewam witaj w klubie poprzewracanych Smile

wygląda na to ze rozpieścilismy naszego Irka dość szybko , jest juz na tyle duzy ze umie wskoczyc na łózko i od 3 dni budzE sie a on na poduszce obok : Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez Isa dnia Pon 1:09, 07 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 15:42, 07 Lut 2011    Temat postu: Back to top

cześć dziewczyny
jestem z powrotem - niestety wszystko co fajne szybko się kończy.Pogoda dopisała na maksa - było jak na zimę przystało śnieżnie i mroźno. moja banda opanowała narty i teraz już M i moja trójca jeżdżą na nartach a ja im kibicuję Very Happy
odpoczęłam od dnia codziennego i dobrze mi to zrobiło. kulinarnie gotowaliśmy tak żeby te 8 osób ( w porywach 12) się najadało,ale żeby w kuchni spędzić min, czasu - była pizza, zupa pomidorowa, spaghetti bolognese, szybkie gołąbki, rosół, kurczak itp Teraz powrót do codzienności, póki dziewczyn nie ma to jeszcze mocno z luzem,ale mimo wszystko.

Ewam widzę że Cie choróbsko zmogło, dobrze,że już się lepiej czujesz, a do gina idź jak najszybciej.
Ida fajnie,że wieczór się udał, oby jak najczęściej tak się udawało.
Isa ale Ciebie trzyma, wyjeżdżałam to już byłaś chora i nadal jesteś - masakra.
Jolu co do kury domowej to ja Ci osobiście zazdroszczę - jak ja bym chciała móc zostać w domu i zajmować się moją rodzinka i domem, niestety M sam nie utrzyma 5 - osobowej rodziny, więc nie mam wyboru. A ty możesz się cieszyć każdym dniem swojego dziecka i męża i to jest bezcenne.
ja muszę zrobić dziś zakupy bo w lodówce stoi słoik ogórków Very Happy w zamrażarce coś się znajdzie ale zanim rozmrożę i zrobię to już z głodu byśmy padli. więc dziś M zabiera mnie i synka na obiad do osiedlowej knajpy a potem na zakupy.
Moje dziewczyny pojechały dziś na obóz i został nam tylko nasz Skarbek mały/duży - w środę skończył 6 lat ten mój malutki wyskrobek Very Happy dostał wczoraj żółwia wymarzonego na urodziny i dziś poszedł do babci z żółwiem, samego nie chciał Króla Juliana zostawić Very Happy
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pon 19:31, 07 Lut 2011    Temat postu: Back to top

hej kobietki..
ks tak sobie ostatnio myslalam o Tobie ,bo ogladalam zdjecia na nk...i twoj synio maly /duzy jest juz serio duzy..pamietam jak niedawno pokazywalas nam zdjecia jak stalas z nim na rekach a on taki bobas chyba jeszcze w pieluchach,chyba na wychowawczym jeszcze bylas...Boze jak ten czas leci...cudze dzieci tak szybko rosna,.a mi sie nie chce wierzyc ze moj juz niedlugo 15 skonczy Shocked Shocked Shocked
Jolu!!my to mama tyle wspolnego ze szok...z tymi karierowiczkami np jak ja takie znam..a wlasciwie to bylo troche wiecej jak 7-8 lat temu.Moje ex tesciowa i ex szwagierka to nauczycielki!!i wlasnie taki typ ,,karierowiczek,, jak z koziej dupy traba!!!!!np ja nie pracowalam tylko ,,fizolilam,, bo pracowalam w ceramice...i wcale nie uwazalam sie za gorsza tylko pani nauczycielka byla czysto ubrana do pracy a ja sie przebieralam bo inaczej cala bym byla w farbach ceramicznych upackana i w gabce morskiej jak stepelki np wycinalam ihihiha du...ie z takimi...

Isa moje dwa kloce juz nie spia nigdzie indziej w dzien jak na naszym wyrku...a wieczorem tylko wyciagam posciel klada sie na srodku i spia kilka minut a potem schodza jak im ciasno sie robi...po co mi jakas antykoncepcja??? Razz Razz

U nas dzis wiosna!zrobilam 3 prania z tego dwa na dworze mi wyschly-m.in.posciel ale pachnie!!jak ja to lubie .Posprzatalam chalupe swoja z myciem podlogi oczywiscie i klatki schodowej (tak co dwa dni musze Twisted Evil ) mam nadzieje ze jutro nie bede musiala bo sucho jest i pieknie na zew.to nie nabrudza marudy dwie.No to tyle...aha bylam sprzatac jeszcze u babci m...czyli fajnie mi sie poniedzialek zaczal... Very Happy Very Happy
 
Zobacz profil autora
Olina
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 14:54, 09 Lut 2011    Temat postu: Back to top

Witajcie czarownice

Dziś pięknie słoneczko świeci ale wcale za ciepło nie ma tylko 3 st. Zazdroszczę Ci Ewa ciepełka i suszenia prania na dworze achhhh kiedy ja sie doczekam Smile

Młoda znowu w domu tym razem sie rozchorowała (ostre zapalenie gardła) nie chorowała od 7 lat od pamiętnego 3 miesięcznego pobytu w szpitalu. Strasznie ja nosi jak tylko nie spi Smile bo ona tak miała od zawsze jak tylko była chora to" przesypiała" chorobę.

Dziewczyny muszę kupić nową lodówkę,może macie jakieś typy,jaka firma najlepsza,co najlepiej się sprawdza itd.. moja 17 letnia odmawia posłuszeństwa ale cały czas działała bez naprawy,teraz to już się chyba nie opłaca naprawiać. Proszę o jakieś rady Very Happy

Ja się tez muszę wybrać do gina kurcze, tak się wybieram od cho cho nie pamiętam kiedy Sad

Pozdrowionka
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Śro 23:06, 09 Lut 2011    Temat postu: Back to top

cZeść dziewczyny , no ja już jutro wracam do pracy , po prostu nie da sie być dłuzej na zawolnieniu za duza presja ze strony góry i kursantówSmile
jakoś to będzie , będe na siebie uważąć...

jak na złość wczoraj podł mi laptop no zwyczajnie zgasł i wszystko poszło się paść, a ja mam zły nałóg nie kopiowania waznych rzeczy no i poszło mi sie troche rzeczy paść , mąż ratował reanimował kompa 4 h ale nic z tego spaloine wszystko lipa , najbardziej mi żal zdjęc , i wielu ikonek do fajnych stronek które zawsze zamieszczałam na pulpicie a teraz ich nie odezyskam , w odnazleznieu linka do naszego bloga poratowała mnie JOla posyłająć .link za co jej wielkie DZIĘKUJĘ

za to dziś w ramach ostatniego dnia wolnośći pojechałam na cały dzień do babci , ale pies miał pole do popisu , cały ogrodek dla niego , wrocił brudny jak świnka więć od razu do kąpieli , poszedł , zachwycony kąpiela nie był ale trudno sie mówi , szkoda tylko ze jak narazie z kotem nie mogą sie dogadać , ale mysle , ze to kwestia czasu

sąsiad babci jak zobaczył psa to tak sie zakochał (niedawno pozegnali swoją sznałcerke) ze zdjęcia Irkowi robił , całą rodzine zwołał zeby zosbaczyli bo chyba sobie takiego kupi , prosił o maniary na hodowle od iRKA I ZOBACZYMY CZY SIE POkusi czy rodzina wybije mu to z głowy

Ewam to miałas pracowity poniedziałek , wikesz jak to mówia jaki poniedziałek taki cały tydz , więć jak jest charowałas reszte tyg tak jak w poniedziałek?

Ks fajnie ze wyjazd sie udał to najewazniejsze , ale dzieci to masz juz naprawde duze , a ty nie jeżdzisz na nasrtach? tak wywnioskowałam z wpisu?

OLinka to ma córa pecha z tymi chorobami ale moze to juz ostatnia i potem znów 7 lat bez chorowania bedzie ,
co do lodówki to ja mam takie stare wihirlpoole ale działa bez zarzuty 18 lat . taka duza z 3 kieszeniami w zamrazarce , ale teraz te nowe mają takie cuda ze cięzko coś wybrać , no frosst , kostkarki do lodów .....

w sumie to nie jestem w temacie i ciezko mi doroadzać na co zwracać uwagę przy wyborze kodowki , moze reszta dziewczyn pomoze
 
Zobacz profil autora
ks
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 10:00, 10 Lut 2011    Temat postu: Back to top

cześć

Ewam ale masz fajnie z tą pogodą, u nas kilka dni cieplejszych,ale za to wiało tak,że i tak zimno było.

Olina no to jak 7 lat nie chorowała to miała juz pełne prawo - niech jak najszybciej wraca do zdrowia.
a co do lodówki, to najważniejsze żeby była energooszczędna, samoodmrażająca się i to najważniejsze - reszta to bajery i wybierz te na których Ci zależy, jaj mam lodówkę z kostkarką do lodu - dla nas ta funkcja jest rewelacyjna.

Isa ja nie jeżdżę na nartach - mój lęk wysokości i przestrzeni daje mi się we znaki - najzwyczajniej w świecie się boję. na szczęście reszta rodziny śmiga i niech maja radochę Very Happy
z tym kompem to pech straszny, najbardziej właśnie żal linków do ulubionych stronek i zdjęć.

wczoraj z okazji dnia pizzy byłam z M w pizzy hut ale na sałatkach Very Happy potem byliśmy w kinie na :Jak zostać królem" (nawet fajny), Mały został wczoraj u babci na noc więc znów mieliśmy luz (we wtorek spał u kolegi Very Happy) a w piątek śpi u następnego kolegi a w sobotę u mojego brata Very Happy ferie cała gęba i dla Małego i dla nas (bo dziewczyny obie są na obozie).
 
Zobacz profil autora
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bukowa Śląska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 19:17, 10 Lut 2011    Temat postu: Back to top

Witam Kochane:)
Isa nie ma za co dziękować Wariatko:). szkoda, zę nie mozesz wyleżeć tego choróbska do końca ..ale i kursantom się nie dziwięSmile ledwo się nauczyli jeździc,a tu 2 tygodnie przerwy i znów o wszystkim zapomnieli:) ...i nie piszę tego złośliwie, bo pamietam jak sama swoje nauki jazdy przeżywałam...a fajnego miałam instruktora, oj fajnego:). Raz go nawet za kolano złapałam, przypadkowo, ale złapałam. stało sie tak dlatego, ze zawsze przy zmianie biegu gapiłam sie w drążek, a instruktor mi zwracał uwagę ze mam patrzeć na drogę.... i tak sie przejęłam, ze patrząc na drogę ręką trafiłam na jego kolano...ale mieliśmy ubaw:) ...a gostek był 2 miesiące przed ślubem...ależ mi później głupio było...dzieki Bogu śmiech rozładował atmosferę i było ok:). jak dzień z babuszka? zapewne najadłaś sie znów jakichś babcinych dobroci:)
Kasiu to widzę, ze zwierzyniec Ci się powiększył o nowy nabytek:). A ja nie wiedziałąm, ze ty masz takiego małego synka:) Oj musi być dla was szczęściem wielkim....zwłaszcza, że córcie juz starsze:). Piękny chleb cii wyszedł Kochana, mam nadzieję, ze mi jutro też wyjdzie...
Korzystajcie z mężem z wolnego, a kina zazdroszczę bo ja ostatnio byłam juz z dobre 4 ata temu:(
Ewuniu no karierowiczki za dychę, a nawet dwie:). rozwala mnie coąś takiego, ale cóż poradzić. niektórym tak studia na łeb wala, zę szkoda gadaćSmile ...a że psiaki śpią z wami to podziwiam. nam Olko do łóżka swojego czasu przchodził i ledwo się mieściliśmy bo krtólewicz spał w poprzek...a co dopiero takie 2 wielkie psiaki:)
Olina Kochanie niestety w sprawie lodówki nie pomogę. moi rodzice mieli Polara przez ponad 20 lat, teraz też mają kolejnego juz lat dobre 7-8 i wszystko jest ok...my zreszta też na polarze jedziemy nci się nie dzieje. A osobiscie marzy mi sie taka lodówka z dwoma drzwiami, wysoka, otwierana jak szafa, z kostkarkami, kruszarkami itd...ale to tylko dlatego, ze mi sie podoba po prostu....choć taka kostkarka lody by sie przydałą, bo nie znosze takiego uzupełniania tych pojemników na lódSmile
Ja juz po przeglądzie i kolejnej cytologii. zrobiłam i jestem spokojna, za 2 tygodnie wyniki. Co do przegląu to wszystko jest super i pan doktor mnie pochwalił za zrzucenie wagi ...dziei temu też i blizna na macicy po cesarce i ładnie wygląda.
Znikam, późniewj napiszę wiecej bo mi olko z kąpieli z tatusiem wrócił....buzia i do później ..bo jeszcze troszkę do pisania mi zostałoSmile
 
Zobacz profil autora
jolantaszyndlarewicz
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bukowa Śląska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Czw 21:07, 10 Lut 2011    Temat postu: Back to top

No wracam, męża do pracy wygoniłam, dziecko uspałam i mogę popisaćSmile. no wiec jak wspomniałąm, przegląd pomyślnie zakończony. lekarz zmienił mi tabletki, bo po tych co teraz jem to mi się libido jak cholera zmniejszyło, a ja kocham seksi wiec mi to przeszkadzałoSmile sorki za te wynurzenia:). Tabletki i tak łykać muszę bo mam problemy z prolaktyną, a te zabezpieczenie to u mnie efekt uboczny.
Kiedy ja się badałam tatko z Olkiem poszli do okolicznego parku, gdzie był mały plac zabaw. olko tak sie w nim rozkochał, ze nie chciał do domu jechać. stwierdził, zeby mu tylko kiciusia zostawić i on sobie tutaj zostanie:).
a ja oczywiscie wpadłam do Kuchni świata i uzupełniłam czarnuszke i sezam bo akurat mieli w fajnej cenie i jeszcze soli morskiej nakupiłam i dziś zrobiłam z nia karmelki..narazie sie w lodwce chłodzą, ale powiem wam, ze jak spróbowałam masy to jakbyym wer\ters orginal jadłaSmile .jak się nie zsiada, tak zeby je pokroić to z nich kulki utoczę i też pyszne będąSmile
ostatnio mam fazę oglądania Nigelli na youtubie, bo ogólnie to dostępu do tej puszczanej w telewizji nie mam..bo po pierwsze nie ogladamy telewizji, a po drugie nawet jakbyśmy ogladali to nie puszczają je za często:) ...i tak sobie oglądam i spisuję pomysły... oj ja to głupia jestem z tym gotoaniem:)
a kasiu i dziękuję zaprzemiłe słowa o wytrawnej piekarce...jutro zobaczymy jaka ze mnie wytrawna jak po raz pierwszy będę piekła chleb na zakwasie i nie w foremce ...za koszyk posłuzy mi durszlak i mam nadzieję, zenie nawalę....a jak okaże sie, zę ciasto za luźne to po rpostu foremki użyjęSmile
dobra, ale juz was nie zanudzam:)
Irme, Holendrzyco, Claudio gdzie jesteście?Smile
wielki buziak dla Waszystkich i k ażdej z osobna
 
Zobacz profil autora
Isa
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 1:15, 11 Lut 2011    Temat postu: Back to top

cześć kochane , no jakos przecierpiałam ten dzień w pracy , jutro tylko 4 h bo jeszcze na L4 jestem więć mogę sobie na to pozwolic ale od poniedziałku wypadało by jeżzić po 8h choc nie wiem jak z tym bedzie bo kursantów nie ma.....

JOlu ja tez sie tym kursantom nie dziwię , ze sie niecierpliwią , ich koledzy podobnie zaczynali jazdy a juz są na egzaminy umówieni a oni mają 3 tyg w dupie za przeproszeniem
poza tym fereie sie pokończyły więć kazdy chce po południu jeżzic i naprawde cieżko 8h wyrobić jak chętrni na jazdy są od 13-14, ale dość narzekania

fajną miałas wpadke kolankową z instruktorem Very Happy

Ks ja miała tą przyjemność ze 2 sezony miałam z kim jeżzić , potem towarzystwo mi sie wykruszyło i tak to juz zostało a auwielbiałam to jazda na nartach była dla mnie ekstra zabawa, szkoda ze mój mąż nie reformowalny i nie chce słyszeć o jakims instruktorze i wspolnej nauce Sad

no cos nam tu paru dziewczynek brakuje ostatnio ? nie uwazacie? , odezwijcie sie Panie bardzo ładnie prosimy

Ks wiesz ze ja jakieś ciele nie słyszałam ani w radio ani w tv ze śięto pizzy było , ale nadrobię to juz niedługo

Jola trzymam kciuki za te twoje jutrzejsze a raczej dzisiejsze chlebowe podboje , napewno ci wyjdzie

my tu o wszystkim gadamy więć napisz jakie pig brałaś bo ja tez widze ze po tych ,moich z roku na rok libido maleje , jakie co przepisał lekarz? no ale fiu fiu jak juz lekarz cie pochwalił to znaczy ze kupe dobrej roboty wykonałaś . a jak Elwis dietuje dalej? trzyma sie czy ? złamała pod pysznościam zonki?

u nanci ale to nie bede sie powtarzac spuer było , zaserwowała tym razem kapusniak , ziemniaczki i zeberka z surowka i kompocik czereśniowy , no typowy polski poniad , kocham obiady mojej babci Laughing Laughing Laughing Laughing
 
Zobacz profil autora
Ida
Młodsza Czarownica
Młodsza Czarownica



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południowo-wschodnia Polska
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 13:10, 11 Lut 2011    Temat postu: Back to top

Witajcie Dziewczyny Very Happy

Ks, widziałam zdjęcia na NK z Waszego wyjazdu, bardzo fajne, lubię popatrzeć jak ludziska jeżdżą na nartach bo sama nie umiem i być może odważyłabym się na naukę ale to trochę drogie hobby, w każdym razie w obecnej chwili nie na moją kieszeń Confused

Olinko, ja swoją lodówkę kupowałam 5 lat temu i podpytywaliśmy w różnych sklepach co jest najlepszego i sumując wszystkie opinie sprzedawców wyszło że Bosch i Electrolux, no i właśnie tego ostatniego kupiłam i jestem bardzo zadowolona Very Happy no i wiadomo, że kupowałam już A+ bo moja stara miała B Sad

Ewam, jak Twoje zdrówko po upadku Question Kochana, koniecznie zajmij się swoimi sprawami kobiecymi, bo wiesz jak zaniedbasz to potem więcej chodzenia po lekarzach i kłopotu, Ewam Twoje zdrowie jest najważniejsze, ja wiem że czasem się po prostu nie chce, sama też tak czasem mam Embarassed

Isa i Jolu, ja właśnie też idę 1 marca do gina, pokażę mu wynik cytologii (wszystko OK Very Happy ) no i porozmawiam o tabletach, bo właśnie rok temu ze względu na libido zamieniłam Cilest na Novynette, ale ostatnio zauważyłam, że w trzecim tygodniu brania mam takie bóle podbrzusza i pachwin jak przed samym okresem, a wcześniej tego nie było, no więc zobaczymy co doktor mi powie, choć przyznam szczerze że cena Novynette nie jest jeszcze duża, bo ok. 22 zł płacę, a wiem że są inne sporo droższe, ale zobaczymy Very Happy

Isa, a wracając do Twojego laptopa, to ja właśnie mam jeszcze przenośny zewnętrzny dysk i tam dodatkowo trzymam zdjęcia i inne ważne rzeczy, ale nie przyszło mi do głowy, żeby skopiować adresy stron i też blisko rok temu padł nam dysk a ja byłam wściekła bo niektórych fajnych stron nie pamiętam Mad

Dziewczyny, wyobraźcie sobie że mój kochany m. zamówił dla mnie na walentynki książkę Nigelli "Nigella gryzie" Very Happy Zobaczył jak bardzo podoba mi się ta pożyczona od siostry, znalazł jakąś tanią księgarnię w Warszawie i zaskórniaki które dostał od swojej mamy przeznaczył dla mnie na książkę (wczoraj się wygadał Laughing ), no więc ja w poniedziałek planuję go zabrać na jakiś fajny deser lodowy do Grycana Very Happy
 
Zobacz profil autora
ewam
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Göttingen
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 17:41, 11 Lut 2011    Temat postu: Back to top

witajcie babeczki
Isa wspolczuje powrotu do pracy..
Ks...ja tez nie umiem na nartach jezdzic moj m umie moj syn tez juz mial lekcje jazdy a mi do tego sportu jakos nie teskno,a swego czasu,tzn obecnie tez byla na to wielka moda w moich kregach(jak mieszkalam w polsce)tutaj tio wszystko jedno
Jola i Ida gratuluje wizyt u lekarza i ciesze sien ze u was wszystko ok... Very Happy ja mam termin do gina na 17 lutego m mi zrobil,bo po ostatniej wizycie u mojego lekarza domowego dostalam ,,nakaz,, bo mam strasznie zle wyniki krwi...a na dodatek moja niedoczynnosc tarczycy przeszla w nadczynnosc,termin tez mi m zrobil mam na 21 marca...no lekarz mnie podsumowal ze z takimy wynikami moge juz na rente sie szykowac... Very Happy Laughing Przepisal mi tez zastrzyk przeciw alergii bo mam duza i musze codziennie brac tabletki(objawia sie swedzeniem calej skory)no i dostalam zastrzyk,ktory nie dosyc ze nic nie pomogl to jak normalnie bire jedna tabl dziennie dzis musialam wziasc juz dwie bo nie szlo wytrzymac...
ida to ci sie mezulo postaral...fajnie zonke zadowolic...ja pochwale sie wam co moj dzis zrobil Embarassed Wspominalam wam kiedys ze mu na ambicje wjechalam z samochodami...nawiazujac do kiciusia...ze on taki jak porsche ,no i czasem mu fotki pokazywalam i reklamy hihiih dzis oznajmil mi ze kupil mi kiciusia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!bo byla niezla przecena ,fioletowego (pasujacego do kuchni)ale przyjdzie od 1 do 4 miesiecy...wiec zakomunikowal mi ze to bedzie moj prezent urodzinowy...oj postaral sie chlopina,alez sie ciesze!!!!

Isa tak wracajac do twojego ireczka to powiem ci ze ostatnio bardzo czesto widuje takie psiaki czy to na reklamach czy to w jakis filmach,no i chyba ostatnio jakis program o psach o nim byl...slodziak jeden dlatego sie nie dziwie sasiadowi ze sie w nim zakochal.
 
Zobacz profil autora
kasias
Hexulka
Hexulka



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: czarownica

 PostWysłany: Pią 21:28, 11 Lut 2011    Temat postu: Back to top

Witajcie kochane czarownice:) Laughing
nie moge za Wami nadążyć...wciąż mam pracy pod sufit i oprócz kuchni nie mam żadnego odpoczynku, Confused a ja mam tak że w kuchni się odprężam...a juz najbardziej pieczenie Laughing Laughing Laughing chyba ze mną juz całkiem niedobrze Shocked ...jolu witaj w klubie Laughing Shocked zreszta wszystkie tu mamy trochę chopla na punkcie gotowania i pieczenia Laughing no to ze mna nie tak źle Laughing

Olinko nie bardzo moge Ci pomóc w sprawie lodówki, ja mam Ariston która kupił m i on wybierał, wiem tylko że jest energooszczędna no i pakowna jak kontener Laughing , kupuj przynajmniej taką A+ to jest wazne, poza tym firm jest od groma i wszystkie niezłe... Laughing

Isa jak się czujesz? juz dobrze, bo z choroba do pracy chodzic...współczuję, ale wiem jak trzeba to nie ma mocnych Confused a co do Irka to masz cudownego psiaka, a sąsiad niech też sobie kupi najlepiej suczkę to możesz skojarzyć i będa śliczne dzieciaki Laughing jeszcze zarobisz Laughing ...

ks fajny mieliście pobyt w Kudowie, dzieciaki się wyszalały a to najważniejsze, pochwal się jak Kiciuś się sprawuje Laughing

Jolu nie przejmuj się z tż Nigellą Laughing ja tez jak do kompa siadam to przede wszystkim po kuchniach Waszych latam jak nawiedzona i wypatruję co by tu upiec albo ugotować Confused Shocked Laughing no nawiedzona na maxa Laughing Laughing Laughing Laughing ...a co do pieczenia to nie przesadzaj , chleby pieczesz jak marzenie Laughing brawo! trzymam kciuki za chleb Laughing

ida cieszę się że będziesz miała książkę Laughing Laughing Laughing no to będziesz szalała w kuchni Laughing

ewam o kurcze!!!!!! Kiciusia będziesz miała Laughing Laughing Laughing aż się ucieszyłam i jeszcze fioletowy, no bomba Laughing ale Ci zrobił m niespodziankę Laughing cudownie Very Happy a co do alergii to ja też mam i też biorę tabletki jak mnie swędziawka bierze Confused zauważyłam że po czekoladzie albo jak więcej zjem słodkiego też Shocked ale jak tu nic słodkiego nie jeść Shocked Confused chociaż ostatnio jem mało bo się odchudzam Shocked
a co do ginekologa, to latajcie i się leczcie bo ja tak zaniedbałam i skończyło sie usunięciem jajników bo miałam tyle różności na nich Confused Shocked ... no a potem wiadomo hormony i od razu dupsko zaczęło rosnąc Confused Embarassed
lepiej zapobiegać niz póxniej mieć takie niespodzianki jak u mnie Confused

Laughing ja jutro chyba jabłecznik machnę bo coś muszę upiec, a przecieru mam tyle...i piekę taki chlebek na miodzie żytni który uwielbiamy Laughing Laughing Laughing

Trzymajcie się i odpoczywajcie Laughing Laughing Laughing Laughing
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ::Moje Ulubione Przepisy:: Strona Główna -> Ogolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 206, 207, 208  Następny
Strona 73 z 208

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach